Wedlug jakis tam oficjalnych danych producenta to niby do 164km/h moze sie rozpedzic ten model wiec mogles i tyle pojechac, po co zaraz naprawiac licznik
No chyba ze miales jeszcze sporo luzu pod prawa noga
jest taki trend tuningowy... wycinasz prostakat w podlodze i wtedy pedal gazu mozna cisnac bardziej niz "do dechy"... efekt gwarantowany, przyrost v-max o okolo 50km/h
Ja też mam ten model i rozpędzilem go do 160 km/h, ale to było prawie jak samobójstwo (zaczeło nim wozić itp, kierownica troszkę drgała, a silnik mało nie wyskoczył spod machy).