Zlot w Krakowie
- RafGentry
- Moderator
- Posty: 6945
- Rejestracja: 06 cze śr, 2007 8:40 pm
- Posiadany PUG: GTI Griffe, GTI LeMans, GTI, CTI, XRD, XS, Indiana, 405 STDT
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Zlot w Krakowie
Para zaufaj mi, ja mam dobre oko do detali i wiem co mówię.
W temacie wersji specjalnych i limitowanych edycji mógłbym się doktoryzować, gdyby Marin 205 opróćz kościoła wyznawców 205-tek założył też uczelnię dla Pugomaniaków
To JEST GTI Magic, a nie Sorento Green. Tak jak Ci mówiłem zresztą na gg:
1. Sorento Green wychodziły już po lifcie, czyli miały białe kierunki i nowy rodzaj lamp tylnych. Ten tak jak przystało na magiczne GTI ma żółte kierunki i stare lampy.
2.Felgi exip do Puga wbrew pozorom nie są wcale tak łatwo dostępne. Jeśli już to takie z rantem, a to GTI ma identyczne jak seryjny Magic - prawie bez rantu.
3. Dowód koronny - szara skóra w środku. Właściwie niedostępna w innych modelach. Jakie istnieje prawdopodobieństwo, że ktoś przypadkowo dokupił sobie do sorenciaka takie fotele?
4. A jakie jest prawdopodobieństwo, że do unikatowych foteli ktoś założył dziwnym trafem pasujące fele exipa oraz kierunki i lapmy starego typu? Moim zdaniem około 1-2 %. A jeśli ktoś rzeczywiście zadałby sobie tyle trudu, żeby to zrobić, to byłby znawcą, kolekcjonerem, lub megamaniakiem i nie pozbywałby się takiego Puga.
5. Na koniec: auto ma wciąż oryginalną podkładkę pod szwajcarską małą tablicę rejestracyjną -dlatego w urzędzie koleś wziął kwadratową, a nie podłużną. GTI Magic wychodziły tylko na Szwajcarię. 5:0 dla mnie
no dobra... 5:1, bo brakuje mu małej naklejeczki Magic. Ale mogła odpaść po drodze
W temacie wersji specjalnych i limitowanych edycji mógłbym się doktoryzować, gdyby Marin 205 opróćz kościoła wyznawców 205-tek założył też uczelnię dla Pugomaniaków
To JEST GTI Magic, a nie Sorento Green. Tak jak Ci mówiłem zresztą na gg:
1. Sorento Green wychodziły już po lifcie, czyli miały białe kierunki i nowy rodzaj lamp tylnych. Ten tak jak przystało na magiczne GTI ma żółte kierunki i stare lampy.
2.Felgi exip do Puga wbrew pozorom nie są wcale tak łatwo dostępne. Jeśli już to takie z rantem, a to GTI ma identyczne jak seryjny Magic - prawie bez rantu.
3. Dowód koronny - szara skóra w środku. Właściwie niedostępna w innych modelach. Jakie istnieje prawdopodobieństwo, że ktoś przypadkowo dokupił sobie do sorenciaka takie fotele?
4. A jakie jest prawdopodobieństwo, że do unikatowych foteli ktoś założył dziwnym trafem pasujące fele exipa oraz kierunki i lapmy starego typu? Moim zdaniem około 1-2 %. A jeśli ktoś rzeczywiście zadałby sobie tyle trudu, żeby to zrobić, to byłby znawcą, kolekcjonerem, lub megamaniakiem i nie pozbywałby się takiego Puga.
5. Na koniec: auto ma wciąż oryginalną podkładkę pod szwajcarską małą tablicę rejestracyjną -dlatego w urzędzie koleś wziął kwadratową, a nie podłużną. GTI Magic wychodziły tylko na Szwajcarię. 5:0 dla mnie
no dobra... 5:1, bo brakuje mu małej naklejeczki Magic. Ale mogła odpaść po drodze
Facebook: https://www.facebook.com/Peugeot205Poland
Instagram: http://www.instagram.com/peugeot205polska/
Syndykat Sępów Krakowskich
Instagram: http://www.instagram.com/peugeot205polska/
Syndykat Sępów Krakowskich
- gad
- Uzalezniony
- Posty: 674
- Rejestracja: 03 mar pn, 2008 8:34 pm
- Posiadany PUG: 205 2.0 16v + 205 1.6 VTS
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Zlot w Krakowie
Panowie powiem krotko zwiezle i na temat... kto niebyl niech zaluje! Swietna miejscowka, swietne towarzystwo chociarz brakowalo trzonu ekipy krakowskiej, swietne jedzenie, fox pogrwajacy na pianinie no i niemaly mroz ktory naszczesnie nie pokonal 3 dzielnych pugow:) Acha no i jeszcze droga powrotna:D Ach...swierzy bialy puszek i zakrety:) Nie moglem wytrzymac i oderwalem sie od reszty zeby troche poszalec:) Naprawde swietna zabawa! Acha no i z napieciem czekam na relacje foxa Michał dzięki za gościne, i przekaz rowniez podziekowania Uli Naprawde miło było przyjechac
- Para
- Peugeot 205 Master
- Posty: 10182
- Rejestracja: 30 cze pn, 2003 6:31 pm
- Posiadany PUG: najlepszy
- Numer Gadu-gadu: 1559591
- Lokalizacja: Baile Átha Cliath
- Kontakt:
Re: Zlot w Krakowie
RafGentry pisze:Para zaufaj mi, ja mam dobre oko do detali i wiem co mówię.
W temacie wersji specjalnych i limitowanych edycji mógłbym się doktoryzować, gdyby Marin 205 opróćz kościoła wyznawców 205-tek założył też uczelnię dla Pugomaniaków
To JEST GTI Magic, a nie Sorento Green. Tak jak Ci mówiłem zresztą na gg:
1. Sorento Green wychodziły już po lifcie, czyli miały białe kierunki i nowy rodzaj lamp tylnych. Ten tak jak przystało na magiczne GTI ma żółte kierunki i stare lampy.
2.Felgi exip do Puga wbrew pozorom nie są wcale tak łatwo dostępne. Jeśli już to takie z rantem, a to GTI ma identyczne jak seryjny Magic - prawie bez rantu.
3. Dowód koronny - szara skóra w środku. Właściwie niedostępna w innych modelach. Jakie istnieje prawdopodobieństwo, że ktoś przypadkowo dokupił sobie do sorenciaka takie fotele?
4. A jakie jest prawdopodobieństwo, że do unikatowych foteli ktoś założył dziwnym trafem pasujące fele exipa oraz kierunki i lapmy starego typu? Moim zdaniem około 1-2 %. A jeśli ktoś rzeczywiście zadałby sobie tyle trudu, żeby to zrobić, to byłby znawcą, kolekcjonerem, lub megamaniakiem i nie pozbywałby się takiego Puga.
5. Na koniec: auto ma wciąż oryginalną podkładkę pod szwajcarską małą tablicę rejestracyjną -dlatego w urzędzie koleś wziął kwadratową, a nie podłużną. GTI Magic wychodziły tylko na Szwajcarię. 5:0 dla mnie
no dobra... 5:1, bo brakuje mu małej naklejeczki Magic. Ale mogła odpaść po drodze
Hm Punkt 5ty mnie przekonal Jutro lece na ogledziny
- Fox
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
- Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
- Numer Gadu-gadu: 6433729
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Zlot w Krakowie
To my bardzo dziękujemy za świetne towarzystwo, no i przede wszystkim za przekonanie nas że pomimo iż pug zaniemógł i wiatr w oczy wiał ogólnie rzecz ujmując to warto było jechać:) Nie daliśmy się ani mrozowi, ani tlenkowi węgla ani kunom - pokazaliśmy hart ducha:) Jakie były warunki dosyć dobrze obrazuje to zdjęcie:
Na szczęście marzły tylko nasze pugi:
A my w środku mieliśmy jednak pare stopni więcej:
Dobranoc wszystkim i jeszcze raz wielkie dzięki za przybycie!
Reszta relacji jutro, bo Ula mnie zagania do spania:)
Na szczęście marzły tylko nasze pugi:
A my w środku mieliśmy jednak pare stopni więcej:
Dobranoc wszystkim i jeszcze raz wielkie dzięki za przybycie!
Reszta relacji jutro, bo Ula mnie zagania do spania:)
- Para
- Peugeot 205 Master
- Posty: 10182
- Rejestracja: 30 cze pn, 2003 6:31 pm
- Posiadany PUG: najlepszy
- Numer Gadu-gadu: 1559591
- Lokalizacja: Baile Átha Cliath
- Kontakt:
Re: Zlot w Krakowie
Zdjecie termometra mnie przeraza Pugi widze w dobrej formie ze sie takiego mrozu nie boja
-
- Uzalezniony
- Posty: 687
- Rejestracja: 02 lis ndz, 2008 5:52 pm
- Posiadany PUG: Roland Garros
- Numer Gadu-gadu: 1459401
- Lokalizacja: Gdów
Re: Zlot w Krakowie
Dzięki wielkie było super, i ciesze sie że mogłem was namówić na ten wypad pozdrówka.
- Marin205
- Peugeot 205 Master
- Posty: 3172
- Rejestracja: 03 wrz sob, 2005 12:56 pm
- Posiadany PUG: 205RG zamienione na Skodę
- Numer Gadu-gadu: 4777015
- Lokalizacja: Królewskie Miasto Kraków
- Kontakt:
Re: Zlot w Krakowie
RafGentry pisze:Para zaufaj mi, ja mam dobre oko do detali i wiem co mówię.
W temacie wersji specjalnych i limitowanych edycji mógłbym się doktoryzować, gdyby Marin 205 opróćz kościoła wyznawców 205-tek założył też uczelnię dla Pugomaniaków
To JEST GTI Magic, a nie Sorento Green. Tak jak Ci mówiłem zresztą na gg:
1. Sorento Green wychodziły już po lifcie, czyli miały białe kierunki i nowy rodzaj lamp tylnych. Ten tak jak przystało na magiczne GTI ma żółte kierunki i stare lampy.
2.Felgi exip do Puga wbrew pozorom nie są wcale tak łatwo dostępne. Jeśli już to takie z rantem, a to GTI ma identyczne jak seryjny Magic - prawie bez rantu.
3. Dowód koronny - szara skóra w środku. Właściwie niedostępna w innych modelach. Jakie istnieje prawdopodobieństwo, że ktoś przypadkowo dokupił sobie do sorenciaka takie fotele?
4. A jakie jest prawdopodobieństwo, że do unikatowych foteli ktoś założył dziwnym trafem pasujące fele exipa oraz kierunki i lapmy starego typu? Moim zdaniem około 1-2 %. A jeśli ktoś rzeczywiście zadałby sobie tyle trudu, żeby to zrobić, to byłby znawcą, kolekcjonerem, lub megamaniakiem i nie pozbywałby się takiego Puga.
5. Na koniec: auto ma wciąż oryginalną podkładkę pod szwajcarską małą tablicę rejestracyjną -dlatego w urzędzie koleś wziął kwadratową, a nie podłużną. GTI Magic wychodziły tylko na Szwajcarię. 5:0 dla mnie
no dobra... 5:1, bo brakuje mu małej naklejeczki Magic. Ale mogła odpaść po drodze
ja obstaje przy tym że jest to wersja Magic - być może został ślad po naklejce
http://www.katalogi.peugeot205.pl Kliknij tu i zobacz spis katalogów z galerii.
http://www.facebook.com/Peugeot205Brochures Kliknij tu ściągnij katalog w pdf z facebooka
http://www.facebook.com/Peugeot205Brochures Kliknij tu ściągnij katalog w pdf z facebooka
- Lubomir
- Junior
- Posty: 335
- Rejestracja: 06 cze sob, 2009 12:42 pm
- Posiadany PUG: 205 1.9 diesel 1991
- Numer Gadu-gadu: 5175900
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Zlot w Krakowie
No a mnie się wstało dopiero,
Wyprawa była warta zachodu, bez pszemeq by pewnie nie doszła skutku
Towarzystwo pierwsza klasa, oby tak dalej.
Wielkie dzięki za gościnę dla gospodarzy Michała i Uli,
za udostępnienie tak uroczego miejsca,(szacunek dla talentu muzycznego Foxa)
jak temperatura w pomieszczeniach się podniosła to aż żal
było wychodzić.
Dla niektórych nawet było za ciepło, manwe sobie podeszwy przypalił na kominku
Podziękowania dla Gada za opiekę nad ,,grillem'', i nakarmienie
potrzebujących ,
chociaż na koniec się sprzeniewierzył (po wyjeżdzie) mrugnął
na pożegnanie awaryjnymi i popruł w dal zostawiając nas na pastwę zasp i śnieżnej zamieci
pozdrawiam wszyskich.
Wyprawa była warta zachodu, bez pszemeq by pewnie nie doszła skutku
Towarzystwo pierwsza klasa, oby tak dalej.
Wielkie dzięki za gościnę dla gospodarzy Michała i Uli,
za udostępnienie tak uroczego miejsca,(szacunek dla talentu muzycznego Foxa)
jak temperatura w pomieszczeniach się podniosła to aż żal
było wychodzić.
Dla niektórych nawet było za ciepło, manwe sobie podeszwy przypalił na kominku
Podziękowania dla Gada za opiekę nad ,,grillem'', i nakarmienie
potrzebujących ,
chociaż na koniec się sprzeniewierzył (po wyjeżdzie) mrugnął
na pożegnanie awaryjnymi i popruł w dal zostawiając nas na pastwę zasp i śnieżnej zamieci
pozdrawiam wszyskich.
- Manwe
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2013
- Rejestracja: 04 wrz pt, 2009 2:48 pm
- Posiadany PUG: 205 lacoste'86, 205 gti ph1'87, 309 ph1 3d graffic'89, citroen ax ph1'86, citroen bx ph1'86
- Numer Gadu-gadu: 7424729
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Zlot w Krakowie
wypad za miasto super ale najlepsza i tak była droga powrotna szkoda ze nie prowadziłem, podziękowania za gościnę pozdrowionka
szukam zderzaków z green'a, lacoste'a, białego cj lub open'a
przygarne silnik ET3, gumowy spojler tylnej klapy Peugeot 309 gti, licznik z obrotomierzem z bx'a ph1
- Fox
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
- Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
- Numer Gadu-gadu: 6433729
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Zlot w Krakowie
No to ja wrzucę jeszcze pare zdjęć z naszej wczorajszej wyprawy.
Z wyładowanymi żarciem plecakami, z ramkami dla Przemka pod pachą i jeszcze objuczeni 5l baniakiem wody mineralnej wyruszyliśmy z Ulą na spotkanie z resztą autobusem 127:)
Po dotarciu na plac boh.Getta i wykonaniu telefonu do przyjaciela okazało się że Przemeq dopiero co przełknął karpika na zakładzie gdzie dzielił się opłatkiem z szefem i jest w drodze. Staneliśmy przed wizją zamienienia się w bałwany albo śnieżne kule, ale na szczęście przygarnęła nas i napoiła herbatą telepizza:
Błotowij z Manwe nie mieli takiego komfortu, bo w tym czasie czekali na nas w ciemnym zaułku za kościołem. Jak dzwoniłem do nich to mówili że jakoś się ogrzewają. Czy każdy indywidualnie czy jakoś razem to już nie wnikam. Niestety nie ma z tego wydarzenia żadnych zdjęć, więc nikt nie zostanie skompromitowany:)
W końcu przybył Przmeq swoją odmalowaną i lśniacą bryką:
Czym wzbudził zachwyt i wielką radość wszystkich zgromadzonych wokoło ludzi, czyli naszej dwójki bo wszyscy inni ludzie w taką pogodę oglądali w domu 5 z rzędu odcinek Brzyduli. Załatowaliśmy się więc na pokład
Droga przez Kraków jeszcze nie budziła wielkich emocji
Ale jak tylko wyjechaliśmy za rogatki miasta to Przemeq jak widać na zdjęciu wrzucił prędkość warp 5 i zrobiło się pięknie:
Było tak zimno że nie mogliśmy się doczekać aż wreszcie wejdziemy do ciepłego domu. Tutaj przemeq błagalnie zagląda przez zamarzniętą szybę z nadzieją zobaczenia palm, słońca , gorącego piasku, albo chociaż pieca z żarzącym się polanem:
Niestety jego i nasze nadzieję były płonne. W kuchni termometr notował -4 stopnie. Lubiomir jak na chłopa przystało chwycił za siekierę i jak widać na zdjęciu jednym uderzeniem rozłupał polano na 20 idealnie równych listewek, z których niektóre nawet wyglądały jak listwy przypodłogowe:
Błotowij w ogóle miał dużo wcieleń podczas wycieczki. Tutaj jako kowboj w saloonie na dzikim zachodzie. Brakuje tylko obok panienek w kusych kieckach tańczących kankana:
Chwile potem dojechał do nas Gad:
Rozpaliliśmy w piecu:
a zaraz potem Gad zabrał się za pichcenie dla naszej ekipy - zaczęło się od zwęglenia kajzerki ( z czego był niezwykle dumny )
I rozpoczęła się zabawa na całego:
Z wyładowanymi żarciem plecakami, z ramkami dla Przemka pod pachą i jeszcze objuczeni 5l baniakiem wody mineralnej wyruszyliśmy z Ulą na spotkanie z resztą autobusem 127:)
Po dotarciu na plac boh.Getta i wykonaniu telefonu do przyjaciela okazało się że Przemeq dopiero co przełknął karpika na zakładzie gdzie dzielił się opłatkiem z szefem i jest w drodze. Staneliśmy przed wizją zamienienia się w bałwany albo śnieżne kule, ale na szczęście przygarnęła nas i napoiła herbatą telepizza:
Błotowij z Manwe nie mieli takiego komfortu, bo w tym czasie czekali na nas w ciemnym zaułku za kościołem. Jak dzwoniłem do nich to mówili że jakoś się ogrzewają. Czy każdy indywidualnie czy jakoś razem to już nie wnikam. Niestety nie ma z tego wydarzenia żadnych zdjęć, więc nikt nie zostanie skompromitowany:)
W końcu przybył Przmeq swoją odmalowaną i lśniacą bryką:
Czym wzbudził zachwyt i wielką radość wszystkich zgromadzonych wokoło ludzi, czyli naszej dwójki bo wszyscy inni ludzie w taką pogodę oglądali w domu 5 z rzędu odcinek Brzyduli. Załatowaliśmy się więc na pokład
Droga przez Kraków jeszcze nie budziła wielkich emocji
Ale jak tylko wyjechaliśmy za rogatki miasta to Przemeq jak widać na zdjęciu wrzucił prędkość warp 5 i zrobiło się pięknie:
Było tak zimno że nie mogliśmy się doczekać aż wreszcie wejdziemy do ciepłego domu. Tutaj przemeq błagalnie zagląda przez zamarzniętą szybę z nadzieją zobaczenia palm, słońca , gorącego piasku, albo chociaż pieca z żarzącym się polanem:
Niestety jego i nasze nadzieję były płonne. W kuchni termometr notował -4 stopnie. Lubiomir jak na chłopa przystało chwycił za siekierę i jak widać na zdjęciu jednym uderzeniem rozłupał polano na 20 idealnie równych listewek, z których niektóre nawet wyglądały jak listwy przypodłogowe:
Błotowij w ogóle miał dużo wcieleń podczas wycieczki. Tutaj jako kowboj w saloonie na dzikim zachodzie. Brakuje tylko obok panienek w kusych kieckach tańczących kankana:
Chwile potem dojechał do nas Gad:
Rozpaliliśmy w piecu:
a zaraz potem Gad zabrał się za pichcenie dla naszej ekipy - zaczęło się od zwęglenia kajzerki ( z czego był niezwykle dumny )
I rozpoczęła się zabawa na całego:
Ostatnio zmieniony 20 gru ndz, 2009 6:06 pm przez Fox, łącznie zmieniany 5 razy.
- Fox
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
- Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
- Numer Gadu-gadu: 6433729
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Zlot w Krakowie
Chwile potem pomieszczenie z piecem wypełniło się dość szczelnie dymem i Manwemu powróciły wspomnienia z czasów gdy sąsiad podpiął sobie wydech z pieca do jego wentylacji i zaczadził go w łazience. Opowiedział nam tą historię wraz z informacją że najpierw człowiekowi robi się sennie a potem nagle urywa się film. Nie wiem czy to sugestia czy wpływ dymu ale ja tak właśnie się poczułem zaraz potem:) Po tym zdjęciu widać że nie tylko ja. Tutaj wszyscy patrzą z niepokojem na Gada który wygląda dość niewyraźnie. Chwile wcześniej Manwe opowiedział jeszcze o kunach wydających dźwięki jak płaczące dzieci. Nie wiadomo która historia bardziej Gadem wstrząsnęła
Wpadliśmy więc na pomysł że jakbyśmy mieli wykorkować to dobrze by było żeby ten kto nas znajdzie zobaczył że jednak było fajnie i każdy każdemu zaczął robić zdjęcia ( przy okazji żeby każdy miał portret na nagrobek ewentualny;) )
Tutaj Lubomir:
Manwe:
Przemeq:
Ja
Ula
No i na koniec zdjęcie Gadziny naszej, którego miałem nie wrzucać tutaj pod żadnym pozorem, ale że innego portretu nie ma to sorry brachu:) ( moje zdjęcie i tak jest gorsze:))
Potem posiedzieliśmy jeszcze troche, starą polską tradycją obgadując tych których nie było;)
Co jakiś czas nagrzewając sobie buty na drogę przez śnieg do wychodka:
(odcisk stopionego buta Manwego chyba zostanie tam już na stałe:))
I zebraliśmy się w droge powrotną około północy:
Na koniec z Przemkiem wybraliśmy się jeszcze na akcje "ramki" na pl. boh getta, bo okazało się że rozmawiając przez telefon kilka godzin wcześniej je tam zostawiłem i zapomniałem zabrać. Pytanie za 3 punkty - gdzie na tym zdjęciu znajdują się rzeczone ramki:) (rozwiązanie zagadki w następnym odcinku;) )
Ukryte były dość dobre, bo nikt ich nie zakosił:)
Wpadliśmy więc na pomysł że jakbyśmy mieli wykorkować to dobrze by było żeby ten kto nas znajdzie zobaczył że jednak było fajnie i każdy każdemu zaczął robić zdjęcia ( przy okazji żeby każdy miał portret na nagrobek ewentualny;) )
Tutaj Lubomir:
Manwe:
Przemeq:
Ja
Ula
No i na koniec zdjęcie Gadziny naszej, którego miałem nie wrzucać tutaj pod żadnym pozorem, ale że innego portretu nie ma to sorry brachu:) ( moje zdjęcie i tak jest gorsze:))
Potem posiedzieliśmy jeszcze troche, starą polską tradycją obgadując tych których nie było;)
Co jakiś czas nagrzewając sobie buty na drogę przez śnieg do wychodka:
(odcisk stopionego buta Manwego chyba zostanie tam już na stałe:))
I zebraliśmy się w droge powrotną około północy:
Na koniec z Przemkiem wybraliśmy się jeszcze na akcje "ramki" na pl. boh getta, bo okazało się że rozmawiając przez telefon kilka godzin wcześniej je tam zostawiłem i zapomniałem zabrać. Pytanie za 3 punkty - gdzie na tym zdjęciu znajdują się rzeczone ramki:) (rozwiązanie zagadki w następnym odcinku;) )
Ukryte były dość dobre, bo nikt ich nie zakosił:)
Ostatnio zmieniony 20 gru ndz, 2009 6:08 pm przez Fox, łącznie zmieniany 1 raz.
- Fox
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
- Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
- Numer Gadu-gadu: 6433729
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Zlot w Krakowie
No jasne że się nie boją. Wręcz przeciwnie. Budzi się w nich prawdziwy lew w takich warunkach. Jak widać na poniższym zdjęciu każdemu na dachu pojawił się podwójny pasek jak w fordzie gt40:)Para pisze:
Zdjecie termometra mnie przeraza Pugi widze w dobrej formie ze sie takiego mrozu nie boja
Autka aż rwały się do łykania kolejnych ośnieżonych zakrętów
Aha, na spotkaniu rozmawialiśmy troche o planowanym tripie w strone Pragi. Mam nadzieję że uda nam się w niedługim czasie przedstawić jakis konkrety z tego co wymyśliliśmy i temat posunie się do przodu - oby!
- Wojtek
- Uzalezniony
- Posty: 642
- Rejestracja: 21 sty pn, 2008 11:57 am
- Posiadany PUG: 206. 1.4 XT
- Numer Gadu-gadu: 2478139
- Lokalizacja: Katowice
Re: Zlot w Krakowie
Bardzo fajnie tam masz Fox A patent takiego grilowania nad blasze musze wyprobować u siebie na wsi, bo mam dwa takie piece ( do niedawna byl jeszcze chlebowy ). Ja się tak rozchorowałem, że nie byłem na zajęciach nawet :/
- KuKiTa
- Maniak
- Posty: 1019
- Rejestracja: 01 sie wt, 2006 9:15 pm
- Posiadany PUG: 205 GTi
- Numer Gadu-gadu: 360167
- Login tlen: kukita
- Lokalizacja: Andrychów
- Kontakt:
Re: Zlot w Krakowie
zajebiste lokum, proponuje weekendowy wypad w lecie
- Lubomir
- Junior
- Posty: 335
- Rejestracja: 06 cze sob, 2009 12:42 pm
- Posiadany PUG: 205 1.9 diesel 1991
- Numer Gadu-gadu: 5175900
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Zlot w Krakowie
Bardzo chętnie szanownego Pana poznam w realuKuKiTa pisze:zajebiste lokum, proponuje weekendowy wypad w lecie