KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania
- Lubomir
- Junior
- Posty: 335
- Rejestracja: 06 cze sob, 2009 12:42 pm
- Posiadany PUG: 205 1.9 diesel 1991
- Numer Gadu-gadu: 5175900
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania
No to raczej nie te ,,moje'', ale same opony są bardzo dobre, super się na nich jeżdziło,
hmmm... grzybki musimy to kiedyś powtórzyć Fox, no i tym razem trzeba resztę towarzystwa zaprosić, na grzybki..
hmmm...
hmmm... grzybki musimy to kiedyś powtórzyć Fox, no i tym razem trzeba resztę towarzystwa zaprosić, na grzybki..
hmmm...
- Para
- Peugeot 205 Master
- Posty: 10182
- Rejestracja: 30 cze pn, 2003 6:31 pm
- Posiadany PUG: najlepszy
- Numer Gadu-gadu: 1559591
- Lokalizacja: Baile Átha Cliath
- Kontakt:
Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania
- Fox
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
- Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
- Numer Gadu-gadu: 6433729
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania
Powiem tak - zlot był rewelacyjny. Coś pięknego! W ogóle praktycznie cały wczorajszy dzień minął mi pod znakiem 205. Już nawet rano, jak poszedłem biegać, dopadł mnie na jedenastym kilometrze przebieżki przez telefon Robson z pytaniem czy jest ze mną Druan. To był chyba zwiastun tego że cały dzień spędzę z klubowiczami. Po powrocie rozłożyłem przed blokiem warsztat:
Wykręciłem listwę wtryskową, wykąpałem wtryski w rozpuszczalniku, podmieniłem regulator ciśnienia na wypożyczony od Druana i wstawiłem nowe przewody paliwowe.Stare były tak sparciałe że zginając je widać było jakieś sznurki w środku:) Tutaj jedno zdjęcie z tego procesu:
Za jakiś czas przybył Lubomir. Zabraliśmy się za czyszczenie wszystkich wtyczek sztuka po sztuce i czyszczeniu tego co się dało. Jako że była pora obiadowa to Ula zwołała nas na zupę. Tutaj wypada sprostować w końcu że była to grzybowa a nie krupnik i wbrew temu co się mogło wydawać nie spożywaliśmy przy tej okazji alkoholu:) W tym czasie pod blok podjechał Robson z Druanem, którzy dla odmiany chyba czymś się naszprycowali ( szczegolnie Robson ) bo dalsza część spotkania wyglądała mniej więcej tak: ( pojawił się też Toksmok, który jak się okazało nie tyle mieszka nieopodal, co po prostu w bloku obok! )
Robson z Lubomirem wyglądają jak koledzy z jednej celi:) Od razu widać kto był stroną dominującą. Te igraszki tak zdekoncentrowały i rozanieliły Lubomira że dalej mi nie działał spryskiwacz a do tego przestały świecić halogeny i lewy migacz:)
Jakby tego wszystkiego było mało to chwile później usłyszeliśmy ryk silnika i pisk uciekających spod kół dzieciaków i wpadł pod blok Gad:
Speedline'y i polerka zrobiły swoje i widać z jaką dumą Gad przygląda się swojej furze. Natomiast Robson, który ewidentnie coś na bieżąco spożywał wyskokowego musiał ustawiać się w coraz większym rozkroku żeby utrzymać się na nogach:)
Chwile potem poskładaliśmy puga do kupy, Gad nawet wysterował mi maskę tak że się dobrze zamyka i pojechałem na imprezę do znajomych. W głowie miałem już spot o 21, z którego zdjęcia zaraz tu wkleję.
Wykręciłem listwę wtryskową, wykąpałem wtryski w rozpuszczalniku, podmieniłem regulator ciśnienia na wypożyczony od Druana i wstawiłem nowe przewody paliwowe.Stare były tak sparciałe że zginając je widać było jakieś sznurki w środku:) Tutaj jedno zdjęcie z tego procesu:
Za jakiś czas przybył Lubomir. Zabraliśmy się za czyszczenie wszystkich wtyczek sztuka po sztuce i czyszczeniu tego co się dało. Jako że była pora obiadowa to Ula zwołała nas na zupę. Tutaj wypada sprostować w końcu że była to grzybowa a nie krupnik i wbrew temu co się mogło wydawać nie spożywaliśmy przy tej okazji alkoholu:) W tym czasie pod blok podjechał Robson z Druanem, którzy dla odmiany chyba czymś się naszprycowali ( szczegolnie Robson ) bo dalsza część spotkania wyglądała mniej więcej tak: ( pojawił się też Toksmok, który jak się okazało nie tyle mieszka nieopodal, co po prostu w bloku obok! )
Robson z Lubomirem wyglądają jak koledzy z jednej celi:) Od razu widać kto był stroną dominującą. Te igraszki tak zdekoncentrowały i rozanieliły Lubomira że dalej mi nie działał spryskiwacz a do tego przestały świecić halogeny i lewy migacz:)
Jakby tego wszystkiego było mało to chwile później usłyszeliśmy ryk silnika i pisk uciekających spod kół dzieciaków i wpadł pod blok Gad:
Speedline'y i polerka zrobiły swoje i widać z jaką dumą Gad przygląda się swojej furze. Natomiast Robson, który ewidentnie coś na bieżąco spożywał wyskokowego musiał ustawiać się w coraz większym rozkroku żeby utrzymać się na nogach:)
Chwile potem poskładaliśmy puga do kupy, Gad nawet wysterował mi maskę tak że się dobrze zamyka i pojechałem na imprezę do znajomych. W głowie miałem już spot o 21, z którego zdjęcia zaraz tu wkleję.
Ostatnio zmieniony 21 mar ndz, 2010 1:33 pm przez Fox, łącznie zmieniany 1 raz.
- maciooo
- Junior
- Posty: 113
- Rejestracja: 13 kwie pn, 2009 6:32 pm
- Posiadany PUG: 205 indiana
- Numer Gadu-gadu: 7075900
- Lokalizacja: rybnik/kraków
- Kontakt:
Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania
dzieki chlopaki i dziewczyny za udany wieczor! bylo naprawde milo i przyjemnie poznac cala ekipe i wasze lwiatka
z nie cierpliwoscia oczekuje relacji foxa
wszyscy dojechali bez rewelacji?
z nie cierpliwoscia oczekuje relacji foxa
wszyscy dojechali bez rewelacji?
- Fox
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
- Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
- Numer Gadu-gadu: 6433729
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania
Jak już mówiłem wcześniej - wczorajszy dzień był cały pod znakiem 205. Wracając od znajomych natknąłem się na nowohuckiej na białe gti na jakiś obcych numerach. Zwolniłem, tak żeby zobaczyć kto siedzi w środku a załoga zaczęła do mnie machać. Zjechaliśmy na pobocze i okazało się że to Słowacy, którzy przyjechali na koncert do klubu "kwadrat" koło akademików przy pasie startowym. Nie wiedzieli jak tam się dostać bo mieli tylko jakiś wydruk z google maps i zupełnie nie wiedzieli gdzie są. Kazałem im jechać za sobą i zadzwoniłem do Gada aby zwołał resztę pod te akademiki. Jakież było zdziwienie Słowaków gdy wysiadajac pod klubem zobaczyli już nie jedną a trzy 205:) My też się zdziwiliśmy nieźle bo z tego gti wysiadło aż 5 osób i to punk rockowców:) Czwórka z nich pobiegła na koncert od razu i został z nami tylko właściciel 205:
Spoko koleś wygląda, nie?:) Szkoda że nie mogli jechać z nami na kiełbasę bo mogło by być ciekawie. Słowackie gti miało dziwną dokładkę z przodu:
Józek zauważył od razu że halogeny były przykręcone od góry a nie od dołu!
Pomimo iz auto bylo z 89 roku to mialo nowe lampy z tylu
Pod listwa mial napis 205 gti
podal nam adres ichniejszego forum, czyli forum.205gti.org oraz wyrazil zainteresowanie dolaczeniem do naszego sudeckiego tripa!
Tak czy siak ich koncert sie akurat zaczynal i trzeba bylo sie rozstac. Pojechalismy pod hale na kielbachy, co przedstawie jak zjem sniadanie i dojde do ladu z klawiatura bo zniknely mi polskie litery...
Spoko koleś wygląda, nie?:) Szkoda że nie mogli jechać z nami na kiełbasę bo mogło by być ciekawie. Słowackie gti miało dziwną dokładkę z przodu:
Józek zauważył od razu że halogeny były przykręcone od góry a nie od dołu!
Pomimo iz auto bylo z 89 roku to mialo nowe lampy z tylu
Pod listwa mial napis 205 gti
podal nam adres ichniejszego forum, czyli forum.205gti.org oraz wyrazil zainteresowanie dolaczeniem do naszego sudeckiego tripa!
Tak czy siak ich koncert sie akurat zaczynal i trzeba bylo sie rozstac. Pojechalismy pod hale na kielbachy, co przedstawie jak zjem sniadanie i dojde do ladu z klawiatura bo zniknely mi polskie litery...
Ostatnio zmieniony 21 mar ndz, 2010 3:08 pm przez Fox, łącznie zmieniany 1 raz.
- Fox
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
- Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
- Numer Gadu-gadu: 6433729
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania
Droga pod hale to byl pierwszy odcinek od prawie 4 miesiecy ktory pokonalem w towarzystwie innych pugow. Az mi sie prawie lezka w oku zakrecila gdy pedzilismy w 3 pugowym konwoju przez miasto, a Ula krzyczala obok ze zaraz niechybnie zginiemy:) Jak dotarlismy pod hale to czekal tam na nas juz niezly tlum. Nie moglem z wrazenia zliczyc samochodow, ale na szczescie ktos obok mnie krzyknal - 11! - i bylo juz wiadomo ze pobilismy lokalny rekord:)
Przy okazji zostal ochrzczony ponury zniwiarz Pary, ktorego dach robil tego wieczoru za zastawiony kielbasami stol. Zaraz potem Robson wyciagnal z bagaznika istne cudo:
Sep! Od dawna tak juz mowiono na 205-owcow szabrujacych na forach 309 czy 405, ale teraz zostalo to zatwierdzone oficjalnie - to bedzie nasza maskotka:) Z reszta kazdy sie z nia juz zaprzyjaznil:
i nie wyobrazamy sobie aby sep nie towarzyszyl nam we wszystkich kolejnych zlotach:)
Jak juz opadly emocje zwiazane z udomowionym ptactwem drapieznym to Para zaobserwowal w swoim zniwiarzu flaka na lewym tyle i trzeba bylo sie wziac do roboty:
Padaly tu takie hasla jak:
- Wreszcie admin cos robi:)
- Wyprostuj sie Para, biodra do przodu...
Bylo jeszcze troche pogawedek:
Ale w koncu nadszedl czas rozproszyc zbiegowisko
i udac sie w inne miejsce. Niestety w tym momencie odlaczyl sie od nas Para, ktory zakupil gorzale i pojechal sie zapruc u siebie na kwadracie. My wyruszylismy do Bonarki, ktora ostatnio jest wyjatkowo w modzie.
Ja jeszcze po drodze musialem odwiezc do domu Ule, dla ktorej bylo juz dosc emocji na ten wieczor:) Myslalem ze jak przyjade na miejsce to zastane zabawe w pelni, sodome i gomore itp. Tymczasem gdy wypadlem na parking Bonarki zobaczylem tylko pustke i uslyszalem gleboka cisze:
Okazalo sie ze reszta pojechala zamiast na poziom +2 gdzie mozna podziwiac gwiazdy i rozswietlony komin to do jakis podziemnych czelusci. Jeden telefon i chwile pozniej uslyszalem ryk 10 samochodow na slimaku prowadzacym na dach galerii. Sekundy pozniej parking zaczal sie zapelniac:
Tutaj juz autka ladnie ustawione:
Na czele tej pieknej grupy dumnie wyprezal piers sep!
Humory wszystkim wyjatkowo dopisywaly. Zaczely sie szalenstwa i wyscigi po parkingu:
Sep zobaczyl co to znaczy poslizg, jazda bokiem i ogolnie dobra zabawa:
Dobry sepik, dobry:
Widok pugow byl tak piekny ze az wdrapalem sie na slup aby zerknac na wszystko z gory:
Jeszcze troche pogawedek i snucia sie po placu:
I wredni galeriarze zgasili nam swiatlo!
Na szczescie reflektorow Ci u nas dostatek:
Zrazeni troche tym nieprzyjaznym gestem ze strony wlodarzy galerii handlowej przenieslismy sie do pobliskiego McDonalna:
Gdzie na jednej z lawek lezal taki koles
Musial byc jakas pozostaloscia po spotkaniu golfiarzy:)
W koncu zamkneli nam i McDonalna i trzeba bylo sie rozejsc. Pogralismy jeszcze troche w pilke na parkingu, Rafi odkryl kolejnego tego dnia kapcia na tyle (tym razem prawym) i trzeba bylo montowac dojazdowke, bo jak sie okazalo z kola odpadl wentyl. Pare osob odkrylo ze ma dowiazane do pugow puszki na sznurku. Niestety z tego nie mam juz zdjec bo bateria w aparacie odmowila posluszenstwa od nadmiaru wrazen tego wieczoru...
Przy okazji zostal ochrzczony ponury zniwiarz Pary, ktorego dach robil tego wieczoru za zastawiony kielbasami stol. Zaraz potem Robson wyciagnal z bagaznika istne cudo:
Sep! Od dawna tak juz mowiono na 205-owcow szabrujacych na forach 309 czy 405, ale teraz zostalo to zatwierdzone oficjalnie - to bedzie nasza maskotka:) Z reszta kazdy sie z nia juz zaprzyjaznil:
i nie wyobrazamy sobie aby sep nie towarzyszyl nam we wszystkich kolejnych zlotach:)
Jak juz opadly emocje zwiazane z udomowionym ptactwem drapieznym to Para zaobserwowal w swoim zniwiarzu flaka na lewym tyle i trzeba bylo sie wziac do roboty:
Padaly tu takie hasla jak:
- Wreszcie admin cos robi:)
- Wyprostuj sie Para, biodra do przodu...
Bylo jeszcze troche pogawedek:
Ale w koncu nadszedl czas rozproszyc zbiegowisko
i udac sie w inne miejsce. Niestety w tym momencie odlaczyl sie od nas Para, ktory zakupil gorzale i pojechal sie zapruc u siebie na kwadracie. My wyruszylismy do Bonarki, ktora ostatnio jest wyjatkowo w modzie.
Ja jeszcze po drodze musialem odwiezc do domu Ule, dla ktorej bylo juz dosc emocji na ten wieczor:) Myslalem ze jak przyjade na miejsce to zastane zabawe w pelni, sodome i gomore itp. Tymczasem gdy wypadlem na parking Bonarki zobaczylem tylko pustke i uslyszalem gleboka cisze:
Okazalo sie ze reszta pojechala zamiast na poziom +2 gdzie mozna podziwiac gwiazdy i rozswietlony komin to do jakis podziemnych czelusci. Jeden telefon i chwile pozniej uslyszalem ryk 10 samochodow na slimaku prowadzacym na dach galerii. Sekundy pozniej parking zaczal sie zapelniac:
Tutaj juz autka ladnie ustawione:
Na czele tej pieknej grupy dumnie wyprezal piers sep!
Humory wszystkim wyjatkowo dopisywaly. Zaczely sie szalenstwa i wyscigi po parkingu:
Sep zobaczyl co to znaczy poslizg, jazda bokiem i ogolnie dobra zabawa:
Dobry sepik, dobry:
Widok pugow byl tak piekny ze az wdrapalem sie na slup aby zerknac na wszystko z gory:
Jeszcze troche pogawedek i snucia sie po placu:
I wredni galeriarze zgasili nam swiatlo!
Na szczescie reflektorow Ci u nas dostatek:
Zrazeni troche tym nieprzyjaznym gestem ze strony wlodarzy galerii handlowej przenieslismy sie do pobliskiego McDonalna:
Gdzie na jednej z lawek lezal taki koles
Musial byc jakas pozostaloscia po spotkaniu golfiarzy:)
W koncu zamkneli nam i McDonalna i trzeba bylo sie rozejsc. Pogralismy jeszcze troche w pilke na parkingu, Rafi odkryl kolejnego tego dnia kapcia na tyle (tym razem prawym) i trzeba bylo montowac dojazdowke, bo jak sie okazalo z kola odpadl wentyl. Pare osob odkrylo ze ma dowiazane do pugow puszki na sznurku. Niestety z tego nie mam juz zdjec bo bateria w aparacie odmowila posluszenstwa od nadmiaru wrazen tego wieczoru...
- tok
- Junior
- Posty: 474
- Rejestracja: 02 paź pt, 2009 3:24 pm
- Posiadany PUG: 205 CTI
- Numer Gadu-gadu: 8405207
- Lokalizacja: Kraków
Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania
No tak to mój pierwszy zlocik, bardzo udany. Dzięki za miłe przyjęcie mojego puga. Następnym razem przyjadę z Kingą, teraz nie chciała - bała się, że będzie jedna sama dziewczyna w grupie gości gadających o blendach, dokładkach, speedline'ach i innych dolotach, zaworach i półosiach... Ale po obejrzeniu zdjęć i wysłuchaniu mojej relacji stwierdziła, że następnym razem się zjawi i to z aparatem, coby do domowego albumu było co wstawić.
" Kto w młodości głupim nie był, ten na starość nie zmądrzeje!"...
- druan
- Maniak
- Posty: 1301
- Rejestracja: 01 lis czw, 2007 6:29 pm
- Posiadany PUG: peugeot GTI
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kraków
Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania
No trzeba przyznać ja jestem pod Wrażeniem takiej Frekwencji jak była wczoraj:) żałuję że nie mogłem zwiększyć frekwencji pugów swoim GTi ale niestety jak wszyscy wiedzą odmówił posłuszeństwa i nie wiadomo co mu jest i kiedy z tego wyjdzie A póki co dzięki Robson za zabranie na pokład Cudownego Cabrio inaczej raczej by mnie nie było:)Do zobaczenia na następnym tak licznym spotkaniu
Żaden nauczyciel nie da ci na to papieru - Bądź Człowiekiem Dla Człowieka Szacunkiem się Kieruj.....
Syndykat Sępów Krakowskich
Syndykat Sępów Krakowskich
Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania
Frekfencjia był bardzo zadawalająca jak nigdy nie było 11 pugów, i powitać nowych uczestników na zlocie. Parking pod Halą był cały nasz,a przechodnie byli tak sakoczeni ,że nie wiedzieli co się dzieje.Myślę że sępikiem zaskoczyłem wszystkich,będe go trzymał i karmił padliną do następnego spotkania.Dzięki wszystkim za spotkanie i co złego to nie ja ,tylko druan Druan żaden problem ,przecierz powinniśmy sobie pomagać Fox zdjęcia super,a Pare trzeba wysłać na kurs fotografi np: Kółko Gospodyń Polskich ,czy coś w tym stylu. Jak nie fotografia to może szydełkowanie (stringi) będzie mu lepiej szło.
- RafGentry
- Moderator
- Posty: 6945
- Rejestracja: 06 cze śr, 2007 8:40 pm
- Posiadany PUG: GTI Griffe, GTI LeMans, GTI, CTI, XRD, XS, Indiana, 405 STDT
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania
Prawie trzy lata jestem w ekipie KRK, ale takiej frekwencji 205-tkowców to chyba jeszcze nie było.
Przybyło 11 (licząc Cytrynę Marina 12 aut), czyli tyle, co pojechało na zeszłoroczny bieszczadzki trip! Naprawdę imponujące, nie sądziłem, że drzemie w nas taki potencjał!
Po raz pierwszy pojawiła się Indiana (Macioo - witamy), CTI (Toksmok - również witamy) i biały CJ (witamy zamojsko - tarnobrzeską brygadę baltazara gąbki
Atmosfera przednia. Ani przez moment nie żałowałem, że urwałem się z imprezy z pokazem bielizny i darmowymi drinkami
Dla "królika z kapelusza", którego wyciągnął Robson, wspólnego wcinania kiełbasek na dachu ponurego żniwiarza, czy też przejazdu ulicami Krakowa warto było
Oczywiście dzięki za nieocenioną pomoc przy awariach mojego szczura błotnego, który nie wiedzieć czemu swoje słabości okazuje tylko wśród innych 205-tek. Najpierw dla Gada i Lubomira - akcja WD40 , a potem znów dla Gada, Robsona i Macioo za wymianę koła na dojazdówkę od Wigry 3 Byliście szybsi niż serwismeni Force India.
Tak sobie myślę i wychodzi mi, że właściwie, to może być nas jeszcze więcej! Przecież na debiut czeka Miami Blue Druana, RG Marina i GTI Józka, które niebawem zapewne będą straszyć przechodniów krakowskich ulic. Da to oszałamiającą liczbę 14 205-tek.
Może uda się skusić kogoś do tej pory niezintegrowanego (Fryzjerka od dieslowskiego Gentry, Robert z Wenecji, starszy pan od czerwonego GTI, czy właściciela Sorento Green). Pamiętamy też o dojeżdżających nas od czasu do czasu KuKicie, Wojtasnym, Babelo i Maydoomie, którzy zawsze są mile widziani w polskiej stolicy 205 (a co, nie zawaham się użyć tego określenia).
Zdjęć nie wklejam, bo nie miałem ze sobą aparatu. Wezmę następnym razem. Tymczasem pozdrawiam jeszcze raz wszystkich i do zobaczenia na następnym zlocie!
P.S.
Robson, krakowskie sępy to my. Karmimy się padliną, którą "przygarniamy"
Przybyło 11 (licząc Cytrynę Marina 12 aut), czyli tyle, co pojechało na zeszłoroczny bieszczadzki trip! Naprawdę imponujące, nie sądziłem, że drzemie w nas taki potencjał!
Po raz pierwszy pojawiła się Indiana (Macioo - witamy), CTI (Toksmok - również witamy) i biały CJ (witamy zamojsko - tarnobrzeską brygadę baltazara gąbki
Atmosfera przednia. Ani przez moment nie żałowałem, że urwałem się z imprezy z pokazem bielizny i darmowymi drinkami
Dla "królika z kapelusza", którego wyciągnął Robson, wspólnego wcinania kiełbasek na dachu ponurego żniwiarza, czy też przejazdu ulicami Krakowa warto było
Oczywiście dzięki za nieocenioną pomoc przy awariach mojego szczura błotnego, który nie wiedzieć czemu swoje słabości okazuje tylko wśród innych 205-tek. Najpierw dla Gada i Lubomira - akcja WD40 , a potem znów dla Gada, Robsona i Macioo za wymianę koła na dojazdówkę od Wigry 3 Byliście szybsi niż serwismeni Force India.
Tak sobie myślę i wychodzi mi, że właściwie, to może być nas jeszcze więcej! Przecież na debiut czeka Miami Blue Druana, RG Marina i GTI Józka, które niebawem zapewne będą straszyć przechodniów krakowskich ulic. Da to oszałamiającą liczbę 14 205-tek.
Może uda się skusić kogoś do tej pory niezintegrowanego (Fryzjerka od dieslowskiego Gentry, Robert z Wenecji, starszy pan od czerwonego GTI, czy właściciela Sorento Green). Pamiętamy też o dojeżdżających nas od czasu do czasu KuKicie, Wojtasnym, Babelo i Maydoomie, którzy zawsze są mile widziani w polskiej stolicy 205 (a co, nie zawaham się użyć tego określenia).
Zdjęć nie wklejam, bo nie miałem ze sobą aparatu. Wezmę następnym razem. Tymczasem pozdrawiam jeszcze raz wszystkich i do zobaczenia na następnym zlocie!
P.S.
Robson, krakowskie sępy to my. Karmimy się padliną, którą "przygarniamy"
Facebook: https://www.facebook.com/Peugeot205Poland
Instagram: http://www.instagram.com/peugeot205polska/
Syndykat Sępów Krakowskich
Instagram: http://www.instagram.com/peugeot205polska/
Syndykat Sępów Krakowskich
- Pluto
- Maniak
- Posty: 1615
- Rejestracja: 17 cze śr, 2009 10:33 pm
- Posiadany PUG: Audi A4 Quattro Avant
- Lokalizacja: Lubin
- Kontakt:
Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania
11 aut, u nas 2
- moralez
- Peugeot 205 Master
- Posty: 4914
- Rejestracja: 30 sie wt, 2005 3:42 pm
- Posiadany PUG: 205......T8, 205 GTI 1.6
- Numer Gadu-gadu: 2955602
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt:
Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania
Zlot imponujacy
Widze ze musze sie pokazac 205 w Krakowie bo juz jestem na aucieRafGentry pisze:Pamiętamy też o dojeżdżających nas od czasu do czasu KuKicie, Wojtasnym, Babelo i Maydoomie, którzy zawsze są mile widziani w polskiej stolicy 205 (a co, nie zawaham się użyć tego określenia).
- KuKiTa
- Maniak
- Posty: 1019
- Rejestracja: 01 sie wt, 2006 9:15 pm
- Posiadany PUG: 205 GTi
- Numer Gadu-gadu: 360167
- Login tlen: kukita
- Lokalizacja: Andrychów
- Kontakt:
Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania
Obięcuję, że na pewno wpadnęRafGentry pisze:Pamiętamy też o dojeżdżających nas od czasu do czasu KuKicie, Wojtasnym, Babelo i Maydoomie, którzy zawsze są mile widziani w polskiej stolicy 205 (a co, nie zawaham się użyć tego określenia).
- Wojtek
- Uzalezniony
- Posty: 642
- Rejestracja: 21 sty pn, 2008 11:57 am
- Posiadany PUG: 206. 1.4 XT
- Numer Gadu-gadu: 2478139
- Lokalizacja: Katowice
Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania
I ja również wpadnę i to, że tak powiem podwójnie, a co się święci to sie dowiecie w najbliższym czasie
- Fox
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
- Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
- Numer Gadu-gadu: 6433729
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania
Byleby nie na podwójnym gazieMaydoom pisze:I ja również wpadnę i to, że tak powiem podwójnie, a co się święci to sie dowiecie w najbliższym czasie