KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania

[baltazar_gabka]

a ja takie coś dzisiaj spotkałem ;]

[robson]

To jest autko mojej żony

[Fox]

Pierwszy raz od ponad pół roku jeździłem dziś autem w dzień po mieście i utwierdziłem się w przekonaniu że to błąd:) Zaraz po odwiedzinach u Marina, który kazał mi szaleć po ul.Grunwaldzkiej tam i z powrotem najpierw mi spadła wtyczka z wtrysku i auto zaczęło dziwnie jechać ( co akurat szybko zdiagnozowałem i naprawiłem ) a potem przestały działać wentylatory. Korki jak cholera więc co chwila miałem postój na ochłodzenie. Wszystkie wtyczki są na swoim miejscu - ki pieron. Jutro od rana czeka mnie kolejne dochodzenie co jest nie tak, eh

No ale dość tych narzekań. Kupiłem sobie za to po drodze nową płytę Amy MacDonald i słucham na ukojenie nerwów. Uwielbiam głos tej babki, chociaż piosenki na nowej płycie już nie są tak fajne jak na pierwszej...

[Jarmarek]

Fox.. kurcze, jak to się dzieje że Tobie ciągle te wtyczki wypadają ? Co i rusz słyszę że u Ciebie przyczyną awarii była odczepiona wtyczka, podczas gdy u większości te problemy nie występują tak często - u mnie zdarzyło się to raptem 3 razy z czego raz z powodu rdzy w 4 autach którymi jeździłem(mówię tylko o 205) - może Ty masz blokady pourywane?

[Fox]

Zgadza się. Od wtrysku odpała kiedyś blokada i dlatego się nie trzyma za dobrze. Natomiast cewka czy moduł są podłączone w pełny sposób i czemu wypadają jest dla mnie zagadką. Niestety wentylatory tym razem przestały działać z bardziej skomplikowanej przyczyny bo wtyczki do nich mam już szczelnie oblepione taśmą i nie maja prawa się ruszać:) To wszystko kara za rozpędzanie się ze złym duszkiem Marinem na siedzeniu pasażera do dużych prędkości na wąskich uliczkach:)

[gad]

Może cewka wentylatorów? Pasowałoby podmienić na jakąś inną. lub bezpiecznik

[Marin205]

.........Zaraz po odwiedzinach u Marina, który kazał mi szaleć po ul.Grunwaldzkiej tam i z powrotem ............. dziwnie jechać .............

Poprosiłem a nie kazałem. Ale generalnie dzięki FOX było naprawdę świetnie. Banan mam od ucha do ucha do teraz

Mi16 chodzi aż miło (akurat wszystkie wtyczki były na miejscu). "Zchamowywanie" też było mocne, czułem jak opony wgryzały się w asfalt a moje buty w dywanik.

I fakt coś dziwnie chodził jak FOX'iu ruszył z Grunwaldzkiej. Mimo że nie byłem na pokładzie i "nie prosiłem" to ruszył przez duże "RU".


Jeszcze raz dzięki. Było świetnie. (aż nie do pomyślenia że to moja pierwsza jazda Michałem 205tką)

Jutro może Rafał wpadnie do mnie (czekam na potwierdzenie) po alternator. Nie wydam jak nie zasiądę za kierownicą.

[Para]

Fox u mnie problemem jest to ze nie moge wtyczek odczepic, a u ciebie same wypadaja

[Fox]

U mnie też wtyczki ciężko chodziły, ale potem wpadłem na pomysł żeby je wyczyścić wszystkie, usunąć rdzę i zakonserwować. Po tym manewrze zrobiły się bardziej luźne:) Co do wentylatorów to szybka inspekcja wykazała spalony bezpiecznik w czarnej skrzyneczce. Wymieniłem i zaraz jadę spędzić dzień na wsi więc będę testował:)

Co do banana na twarzy Marina to bardzo się cieszę że przejażdżka przypadła do gustu. Mimo wszystko wydaje mi się że ten silnik mógłby lepiej jeździć. Wciąż mam na półce chip na którym Stef wykręcił 165KM na hamowni. Odkąd wstawiłem u siebie obrobioną głowicę Stefa to noszę się z zamiarem przetestowania tego ustrojstwa. Niestety ostatnimi czasy auto było nękane różnymi problemami w stylu drzewo w bagażniku, tudzież zepsuty regulator ciśnienia więc nie było ku temu sposobności. Może niedługo:)

[Marin205]

Rano był FOX z Ulą przejazdem (pożyczył mi szlifierkę kątową) Chyba korzystając z okazji przerobie Gentry na Cabrio

a po 16stej przyjechał RafGentry na szaber

[Fox]

Dzisiaj z Ulą wyruszyliśmy na misję pomocy dziadkowi w wycince starych drzew na wiosce. Nie było w planach spotów ani zlotów, ale jak się okazało nie da się już w dzisiejszych czasach przejechać przez Kraków żeby nie zostać zgarniętym na jakąś posiadówkę uliczną:) No ale od początku. Wyruszyliśmy i na dobry początek namierzyliśmy przed nami coś takiego:



Nie mówię o lasce na plakacie którą pewnie większość z was zauważyła tylko o tym białym samochodzie:) Kierowca nie rozglądał się na boki więc nie dało mu się na migi przekazać żeby się zapisał do fanklubu.Trzeba go będzie namierzyć innym razem i dopaść:)

Potem pojechaliśmy odwiedzić Marina i podrzucić mu szlifierkę żeby wreszcie zrobił ze swojego Gentry jakiś pożytek i chociaż żyletek naprodukował. Podjeżdżając pod jego włości zobaczyliśmy Marcina z taczkami ziemi przed domem. Pierwsza myśl jaka przyszła do głowy to że zaczął kopać podziemny garaż o którym wspominał jakiś czas temu:) :



Potem okazało się że w taczkach był nawóz do tui, ale Marin nie omieszkał nam pokazać gdzie zacznie kopać jak już pies będzie zakupiony i cabrio na chodzie:)

Cabrio mimo wszystko na razie wciąż nie rokuje najlepiej. Odkąd go ostatnio widziałem to ubyło mu pół silnika i odpadła tablica rejestracyjna:



To mój wehikuł na podjeździe u Marina:


Tutaj już na wsi. Żeby nie było że mało drewna narąbaliśmy to tutaj fotka przy efekcie pracy:



Wracając do domu złapało nas czerwone na mogilskim. Patrzę w lewo a tu dwóch śmiesznych kolesi w białym gti do mnie macha:) Nie rozpoznałem od razu bo auto było ewidentnie Lubomira, natomiast prowadził Gad a pilotował Józek. Zaciągnęli nas w ciemny zaułek który już wcześnie jak się okazało został opanowany przez 205:



Jakby ktoś nie potrafił policzyć obecnych tam samochodów to tutaj zbliżenie:







A tutaj Ula oglądnęła furę Rafiego i chyba mówi że ładna, ale przydałoby się wymalować budę i założyć czarne poszerzenia. Rafiemu nie pozostało nic innego jak skulić się ze wstydu że na coś takiego nie wpadł i wpełznąć do auta:



A tutaj wskazówka na dziś z cyklu zrób to sam. Jako że dzień upłynął pod znakiem drewna to tutaj patent na obluzowaną lampę:



Było jak zwykle świetnie. Nie mogę się doczekać przyszłego tygodnia i wspólnego wyjazdu:)

Tak a propos to dajcie znać w temacie o Pradze czy termin o tydzień późniejszy wam pasuję bo trzeba to ustalić do końca i zacząć rezerwować urlopy.

[robson]

Fox masz zarąbistą alu felge opartą o dom,czy masz może komplet

[Lubomir]

Było super, wprawdzie zanim do was dotarłem, pomyślałem, że auto umyję, a na myjni ręcznej była kolejka, to kupiłem ,,bon'' na automatyczną i zonk, upieprzyło mi lewe lusterko i antenę.
Dzięki nieocenionej wspaniałomyślności Jozka, dostałem lusterko
wieeelki szacun, służę pomocą.
Dodam jeszcze, że jozkowe GTi jest super, kto nie widział niech żałuje, ja bym takim bał się na ulicę wyjechać.
Pojechaliśmy potem z Gadem do mnie jeszcze, szukać ,,,rurek'' i ku wielkiemu mojemu niezadowoleniu nie znależliżmy nic odpowiedniego,
za to znależliśmy półkę, dla Foxa, piwnica potem przypominała miejsce po wybuchu, przy okazji zobaczył on na parkingu ,,czyn którego się dopuściłem'' ( o tym poniżej)
Uprzedzając fakty i pytania, dlaczego nie mam jeszcze letnich opon założonych i inne sprawy przy pugu, które stanęły w miejscu.Pokażę przyczynę która wyssała do cna mój portfel i na wyważenie kół nawet nie miałem.
Nie ma to nic wspólnego z pugiem i wybaczcie to ,,zboczenie z kursu'' , ale warto było

[Manwe]

wielkie sorry ze miałem być a mnie nie było, niestety musiałem pomoc rodzicom w ich sklepie

ciekawy zakup Lubomirze ale nie spowoduje on mam nadzieje "odpugowienia"

[RafGentry]

Lubomir, toś pojechał po bandzie!
Nie wiedziałem, że planujesz swapa na sześciocylindrowe 4,0

Ale szacun tak czy inaczej. Takiego samego mam na podwórku. Sąsiad korzysta z miejsca parkingowego. Fajna furka.