ja kupiłem skodę felicję, (co prawda nie kombi) , założyłem gaz i hak i ciągnąłem nią przyczepy w zupełności wystarcza, jeśli się nastawiacie na wożenie wielu gratów to C15 najlepiej (sąsiad ma i pożyczałem ) problem tylko z przewozem długich elementów - dlatego wybrałem wersję z hakiem (możliwość zapięcia różnych przyczep) - ale powiem Ci że generalnie nie ma co wozić własnym autem gratów. Kiedyż wiozłem cieniutkie betonowe nadproża raptem dla 10 okien i ledwo pod górę byłem w stanie uciągnąć, do tego tak przyczepę dociążyło że szarpało całym autem , nie przyczepą tylką autem - jakbym robił test luzów w zawieszeniu przy przeglądzie rejestracyjnym
A ja powiem że na przyczepę zapakowaliśmy około 1.5 tony gruzu. Ogólnie były to stare betonowe płytki chodnikowe i krawężniki. Zapieliśmy przyczepę do poldka wsiedliśmy w 3 i pogoniliśmy na budowę. Dlatego polecam poldka z silnikiem diesla.
Sprzedam dużo części do skrzyń biegów BE1/BE3 (dzwony, korpusy, koła zębate, dyferencjały itd)
cienki pisze:A ja powiem że na przyczepę zapakowaliśmy około 1.5 tony gruzu. Ogólnie były to stare betonowe płytki chodnikowe i krawężniki. Zapieliśmy przyczepę do poldka wsiedliśmy w 3 i pogoniliśmy na budowę. Dlatego polecam poldka z silnikiem diesla.
na pewno było by to niezłe rozwiązanie - jeszcze lepiej mieć wersję truck
A ja polecam Sierrę combi z wolnossącym silnikiem diesla 2,3.Mamy taką do przewożenia różnych gratów i dzielnie się spisuje.Silnik nie do zarżnięcia.Tylko trzeba uważać na skorodowane podłużnice, jak to w Fordzie
cienki pisze:A ja powiem że na przyczepę zapakowaliśmy około 1.5 tony gruzu. Ogólnie były to stare betonowe płytki chodnikowe i krawężniki. Zapieliśmy przyczepę do poldka wsiedliśmy w 3 i pogoniliśmy na budowę. Dlatego polecam poldka z silnikiem diesla.
na pewno było by to niezłe rozwiązanie - jeszcze lepiej mieć wersję truck
Dobrze prawi. W trucku były nawet większe hamulce i wzmocniony zawias.
Sprzedam dużo części do skrzyń biegów BE1/BE3 (dzwony, korpusy, koła zębate, dyferencjały itd)
panowie .... jak na budowe to byle jaki, byle sprawny i tani
Nałogowy czytelnikforum... ... i były kierowca wysoko kręconego LWA
Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
Martinoo jezeli chodzi o tanie auto na budowe to nie znajdziesz nic bardziej solidnego i pojemnego niz ten oto stary Passat Kombi w dieslu !!! Jak sie dobrze zakrecisz to i znajdziesz wersje 4x4 , moj brat tymi autami jezdzi na ryby, budowy, bagna, lasy, pola i naprawde sa auta nie do zajechania. Mega twarde i pojemne.