Jeżdżę Astrą z LPG i wiem, że to nie grzech i duże oszczędności. Wstyd się przyznać, może to głupie ale jedyną przeszkodą dla mnie jest to, że nie znosze nieoryginalnych dodatków w aucie

no mam na tym punkcie fizia. Dlatego nie mam CB, uchwytu na komórkę, owiewek itp .. wiem glupie to ale każdy ma jakieś fiki miki

No ale raczej gaz zagości w autku, czas pokaże, nic nie planuje, bo zawze coś wyskoczy na co pójdzie kasa, czekają mnie jeszcze urodziny chrześniaka i chrzest więc wydatków sporo
