![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Auto jezdzi w zasadzie normalnie na zimnym odpala bez problemu (nawet jak stał 2 tyg.) ale dziaijs jechłem jakies 100km autostradą (koło 110km/h) i po dojechaniu na miejsce go zgasiłem. po 15 minutach chciałem odpalić i musiałem go 2 raz po 2-3 sekundy kręcić aż zaskoczył (i to zaskoczył tak, ze jakos powoli na obroty wszedł) pozniej po 10km spróbowąłem to samo i już odpalał normalnie (ze tak ciezko odpala na ciepłym zdarzyło mi sie dotychczas 2 razy tylko.
co to moze byc? silnik 1.9 Xu9JAZ
pozdrawiam