lubie_beczki pisze:hmm.. ufo wymienilem bo nadawało sie na smietnik. takze nie sugeruj mi ze wymieniam w tym aucie wszystko co niby nie ma nic do rzecy z szarpaniem... wymiana ufo przyniosla mi nie mal 60 % ulge, jednak na dal szarpie ale juz bardzo zadko i na krotko. Co wazne, przez to ufo mialem wieksze spalanie i w tym momencie NIE DZIWIE sie WOGOLE ze za 70 zl gdy kiedys zalałem zrobiłem TYLKO I WYŁACZNIE 111 KM przy naprawde ekonomicznej jezdzie..
..a.kto tu pisze ze niby nie prosze tylko wymuszam wasza porady??
gdzie kupiłes to UFO ? na allegro są tylko oferty naprawy
sory..pisze gaznik a mam na mysli to co stoi po lewej stronie od filtra powietrza.. tam gdzie jest ta cala gardziel.. nie wiem jak to sie nazywa fachowo.
a teraz kolejna osoba pisze o ufe i sugeruje mi o allegro... nie kolego... kupiłem ufo w hurtowni w poznaniu bodajze na ulicy milczanskiej na ratajach. nowe, nie uzywane firmy BOSH
przyznaje sie bez bicia babello nie bylem spr pod komputer. ale teraz jak jakos na czasie bede miec wolne to podjade i zobaczymy co tam za „czary„ pokaze nam ten komputer.
Nigdzie nie jedz tylko znajdź z 2 metry przewodu, pod maską koło kielich gdzie jest przykręcany amortyzator, po stronie pasażera będzie wisieć zielona wtyczka nie podpięta do niczego, są tam dwa piny ale tylko w jednym jest przewód drugi jest pusty! wkładasz tam ten 2 metrowy przewód wsiadasz za sterami, przekręcasz stacyjkę, i dotykasz drugim końcem tego przewodu do masy na 3 sekundy, zacznie mrugać ci żółta kontrolka "K"
W taki sposób sczytasz błędy wszystko ładnie jest opisane w książce która ściągnąłeś tylko nie wiem na której stronie !
Nie przykładaj tego przewodu do masy na dłużej niż 10 s anie nie odłączaj akumulatora bo wykasujesz wszystkie błędy!
Jednak moim zdaniem masz walnięty czujnik położenia przepustnicy, nowy kosztuje w granicach 100 zł jest trochę zabawy z ustawieniem tego ale warto! Wszystko ładnie jak to zrobić samemu napisał Jozek poszukaj jest to gdzieś na forum
Witam;] z gory przepraszam.. ale nie mialem dostepu do internetu dlatego nic tu nie pisalem.
Zaczne od tego ze zlikwidowałem szarpanie w pugu! przyczyna była zla regulacja czujnika przepustnicy.. w tej chwili mam 2V wiem ze powinno byc ustawione na 4,5 v ale nie moge juz dac wiecej...pewnie jest do wymiany( kupie nowy czujnik i bedzie juz wszystko sprawne w 100%) Nawet nie wiecie jak sie ciesze;p zaraz dodam zdjecia silnika, i wnetrza auta - pochwale sie ;p a co do klapy bagaznika to chyba ja bede malowac, bo oryginalnej nie moge znalesc, i pewnie nie znajde..;/
aa zapomnialem napisac babelo, nie moge sprawdzic kompa bo nie moge znalesc tego kabla... mam jakis wolny kabel ale to po stronie kierwocy kolo wlewu do spryskiwaczy. Jeśli mozesz to zrob zdjecie w swoim pugu i zaznacz na foto (jesli nie jest to problem)
Kabel ma zielona wtyczkę dwu pinową ale jest tylko jeden pin użyty powinna być od strony pasażera gdzieś w pobliżu ściany grodziowej ale może być i od strony kierowcy szukaj kop musi być!
Mam podobny problem tyle że samochód jedzie mi tylko do 4 tys.obrotów dalej nie chce sie wkrecac na obroty tak jakby paliwo niedochodziło a czasami chodzi normalnie.Obroty też lubia falować raz na jakiś czas,pali sie kontrolka od katalizatora.Silnik to TU1M
Przewody,swiece,kopułka,silniczek krokowy może macie jakieś inne propozycje?
Dzięki Cejotowi najprawdopodobnie problem zostanie dzisiaj zlikwidowany-czujnik przepustnicy.Dziwne praktycznie każda Indiana miała z tym czujnikiem problem