Jedziemy dalej z tym koksem. Po blisko dwoch latach tuningu lubelskiego i wersji silnikowej T8, auto pojechalo na tuning do stolicy, w zasadzie to kawalek od Warszawy ale skoro Otwock to dzielnica stolicy i wg niektorych niemalze srodmiescie, to ja nie chcac byc gorszym tez mowie ze robie auto w grodzie Warsa i Sawy. W Lublinie samochod nie mial szczescia, pewnie dlatego, ze to stary peugeot i nikt nie wiedzial co to wersja Griffe i dla nikogo to nie mialo znaczenia. Sama wiazke do silnika super fachowiec robil prawie 4 miesiace, z czego samej roboty bylo poltora dnia (rece opadaja
![Evil or Very Mad :evil:](./images/smilies/icon_evil.gif)
). Jak widac samochod zostal powieziony na lawecie do KrzychaG, gdzie mial dostac nowe serce i jako STAGE II stac sie 2,2 16v N/A. W Lublinie poza sprawami napedu silnik, skrzynia etc nie zostalo zrobione nic, hamulce Brembo nie doczekaly sie zalozenia i jak wiele super divajsow pojechalo w bagazniku czekajac na montaz. Griffe pozegnali przedstawiciele Lozy w skladzie Lord Devil i Un Sacre Numero
Car Valeting, Car Detailing.