zużycie paliwa zimą i nie tylko
zużycie paliwa zimą i nie tylko
przeszukałem całe forum i teraz chcę się wyłącznie upewnić, ponieważ na większość zapytań odnośnie zwiększonego zużycia paliwa odpowiedź jest jedna: ZIMA
Mój PUG 1124 ccm do listopada włącznie spożywał raczej przyzowite ilości etyliny, ale teraz z dnia na dzień coraz bardziej się niepokoję. W odróżnieniu od objawów opisywanych przez innych przy tej okazji nie stwierdziłem utraty mocy, nierównej pracy silnika czy też problemów z jego uruchomieniem - wszystko jest w porządku. Nie w porządku wypada jedynie pomiar pochłanianych ilości benzyny, a przecież nocy w temperaturą oscylującą w granicach zera można policzyć na palcach dwóch rąk. Samochód ze zużycia (trasa ok. 5,5-6 l, miasto /korki/ 8 l) zaczął konsumować w cyklu miejskim (co nie dziwi zważywszy, że w godzinach szczytu cięzko trójke wrzucić, a ponadto do przejechania dystans 5 km po nocy, a potem powrót po 8 godzinach postoju) 12 l, ale na trasie rozgrzany (celowo nie przekraczam 90 km/h, żeby sprawdzić) wychodzi mi spalanie na poziomie 9 l. Czy to 'normalne'? Gdzie szukac przyczyny? Dzięki za sugestie
Mój PUG 1124 ccm do listopada włącznie spożywał raczej przyzowite ilości etyliny, ale teraz z dnia na dzień coraz bardziej się niepokoję. W odróżnieniu od objawów opisywanych przez innych przy tej okazji nie stwierdziłem utraty mocy, nierównej pracy silnika czy też problemów z jego uruchomieniem - wszystko jest w porządku. Nie w porządku wypada jedynie pomiar pochłanianych ilości benzyny, a przecież nocy w temperaturą oscylującą w granicach zera można policzyć na palcach dwóch rąk. Samochód ze zużycia (trasa ok. 5,5-6 l, miasto /korki/ 8 l) zaczął konsumować w cyklu miejskim (co nie dziwi zważywszy, że w godzinach szczytu cięzko trójke wrzucić, a ponadto do przejechania dystans 5 km po nocy, a potem powrót po 8 godzinach postoju) 12 l, ale na trasie rozgrzany (celowo nie przekraczam 90 km/h, żeby sprawdzić) wychodzi mi spalanie na poziomie 9 l. Czy to 'normalne'? Gdzie szukac przyczyny? Dzięki za sugestie
-
- Nowicjusz
- Posty: 27
- Rejestracja: 15 wrz pn, 2003 10:07 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: UK<--PL (Dolny Śląsk)
Ja mam ten sam problem. Swoje auto eksploatuje obecnie w Londynie, a jak na wielkie miesto przystalo korki nie sa tu zadkoscia. Auto zuzywa mi ok 12l/100km z tym ze nigdy nie przejechalem 100km jadac non stop. Zwykle jest to przejazd ok 9km, potem dlugotrwaly postuj, potem znow jakies 9km itd. Mysle ze to glownie to jest przyczyna duzego zuzycia paliwa. Silnik zaraz po uruchomieniu wlacza ssanie az do momentu uzyskania odpowiedniej temperatury (a w tym momencie pali duzo wiecej) wiec pewnie tu jest pies pogrzebany.
Dodam tylko ze w trasie auto wciaz pali normalnie. Gdy jade ok 150km/h auto pali ok 8l/100km, przy predkosci 120km/h zuzycie spada do ok 6l....no a w miescie to masakra
Silnik 1,4l
Dodam tylko ze w trasie auto wciaz pali normalnie. Gdy jade ok 150km/h auto pali ok 8l/100km, przy predkosci 120km/h zuzycie spada do ok 6l....no a w miescie to masakra
Silnik 1,4l
406 coupe
205 Roland Garros
Dunstable, UK
205 Roland Garros
Dunstable, UK
-
- Nowicjusz
- Posty: 27
- Rejestracja: 15 wrz pn, 2003 10:07 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: UK<--PL (Dolny Śląsk)
hmm....moze i to faktycznie termostat. Ile czasu potrzeba u was na rozgrzanie silnika do temperatury ok 80stopni....przyjmijmy ze silnik pracuje na wolnych obrotach (bez "podgazowywania" itp) ? U mnie trwa to dosc dlugo zanim wskazowka temperatury leniwie zacznie sie unosic...
406 coupe
205 Roland Garros
Dunstable, UK
205 Roland Garros
Dunstable, UK
- iveras
- Maniak
- Posty: 1068
- Rejestracja: 05 paź wt, 2004 9:27 am
- Posiadany PUG: Roland Garros
- Numer Gadu-gadu: 1660813
- Lokalizacja: Wolne Miasto Gdansk
to bankowo termostat. Właśnie wróciłem z trasy i na odcinku 200 km wiecie ile mi spalił? 25 litrów :O jakim cudem pytam! W drodze powrotnej zakryłem chłodnice kartonem i spalił już mniej, ale i tak dużo. Pozostaje wymienić termostat, bo dzióry w baku nie mam (sprawdziłem)
If she said "it's Chelsea or me" ... would You miss her?
_________________
Suzuki GSF600S "Barracuda"
_________________
Suzuki GSF600S "Barracuda"
- Rychu
- Uzalezniony
- Posty: 609
- Rejestracja: 21 paź wt, 2003 9:56 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Chyba nie chodzi Ci o temperaturę oleju?? Bo olej u mnie przy normalnych warunkach ma temp 88 st, a w korku nawet do 110!!!TOMBIKE pisze:u mnie praktycznie cały czas 70st, jedynie w dluuugim korku kolo 90, w sumie mnie to martwi bo i długo zimno w kabinie
Peugeot 205 1.4GT LPG
Jeśli bardzo chcesz zobaczyć moje autko to zapraszam na: http://www.Rychu.205.pl
Jeśli bardzo chcesz zobaczyć moje autko to zapraszam na: http://www.Rychu.205.pl
- TOMBIKE
- Uzalezniony
- Posty: 644
- Rejestracja: 12 wrz pt, 2003 6:10 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Gdańsk
z tego co wiem to w prawym dolnym rogu jest czujnik temp. płynu chłodzącego a w lewym górnym tylko kontrolka (lampka) mówiąca o zbyt niskim poziomie oleju, to nie GTi, u mnie nie ma czujnika temp. oleju, poprawcie mnie jeśli sie mylę
Ostatnio zmieniony 27 gru pn, 2004 11:01 pm przez TOMBIKE, łącznie zmieniany 1 raz.
januszj pisze:Panowie, sprawdźcie temperaturę silnika ( płynu), bo jak termostat źle funkcjonuje i długo się rozgrzewa lub nie trzyma temperatury, to będzie właśnie taki efekt.
Czy to możliwe że termostat może nie trzymać temperatury?
Moj pug pali też niemiłosiernie.
Ponadto czuć zapach nie przepalonej benzynki.
Ewidentnie ma za bogatą mieszankę, ale nie mam pojęcia jak to zlikwidować.Silnik TU gaźnik elektroniczny!
Jak ktoś ma prozpozycje to czekam!
-
- Uzalezniony
- Posty: 710
- Rejestracja: 30 wrz wt, 2003 11:38 am
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
W czasach malucha robili pomiary zuzycia paliwa.
schladzali malucha na rolkach i precyzyjnie liczyli zuzycie paliwa przy predkosci 70km/h. Wynik?
Prawidlowo nagrzany silnik palil 5l.
Gdy jego poczatkowa temperatura wynosila 21st C (czyli tak jakby to bylo lato) przez pierwsze 5km zuzycie wynosilo ok 7.5l a potem dosc szybko spadalo by po dalszych 2 km osiagnac 5l.
Przy temp. 0st. C przez pierwsze 5km maluch palil 8.5l i po nastepnych 5km dochodzil do normy 5l
Szokiem dla mnie bylo odpalenie go przy -21 st C. Maluch palil wtedy 250% normy (czyli 12.5l) przez 5 km a potem spalanie na przestrzeni 5-7 km spadalo do 5l.
Wnioski? Normalnym jest, nawet latem ze na trasach krotszych niz 10km samochod bedzie palil nawet 30% wiecej. A na bardzo krotkich trasach w okolicy 5 km zimą spalanie moze byc nawet o 70% wieksze...
Co do auta robiacego takie przepaly (3.14 ter), jesli to gaznik, polecam sprawdzic plywak czy czasem nie jest dziurawy, i ogolnie sprawdzic jego poziom czy jest wlasciwy.
schladzali malucha na rolkach i precyzyjnie liczyli zuzycie paliwa przy predkosci 70km/h. Wynik?
Prawidlowo nagrzany silnik palil 5l.
Gdy jego poczatkowa temperatura wynosila 21st C (czyli tak jakby to bylo lato) przez pierwsze 5km zuzycie wynosilo ok 7.5l a potem dosc szybko spadalo by po dalszych 2 km osiagnac 5l.
Przy temp. 0st. C przez pierwsze 5km maluch palil 8.5l i po nastepnych 5km dochodzil do normy 5l
Szokiem dla mnie bylo odpalenie go przy -21 st C. Maluch palil wtedy 250% normy (czyli 12.5l) przez 5 km a potem spalanie na przestrzeni 5-7 km spadalo do 5l.
Wnioski? Normalnym jest, nawet latem ze na trasach krotszych niz 10km samochod bedzie palil nawet 30% wiecej. A na bardzo krotkich trasach w okolicy 5 km zimą spalanie moze byc nawet o 70% wieksze...
Co do auta robiacego takie przepaly (3.14 ter), jesli to gaznik, polecam sprawdzic plywak czy czasem nie jest dziurawy, i ogolnie sprawdzic jego poziom czy jest wlasciwy.
P309 GTI 1.9 "Rallye"
F126 P 0.6 "Blue Thunder"
F126 P 0.6 "Blue Thunder"