Diesel, dławi sie przy odpalaniu.
- Pagi
- Maniak
- Posty: 1027
- Rejestracja: 04 lis czw, 2004 1:02 am
- Posiadany PUG: był 205 1.9D '92
- Numer Gadu-gadu: 35314
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Diesel, dławi sie przy odpalaniu.
Mam problem z 1,9D, mianowicie... Jak odpalam po dluzszym postoju (np. przez noc) to zaraz po odpaleniu pracuje normalnie, po czym pare razy sie zadlawi, szarpnie i znow zaczyna pracowac normalnie.
Musze jeszcze zaobserwowac czy to spowodowane zimnem, ale to chyba dopiero na wiosne
Swiece żarowe sa dobre, zreszta jakby to swiece to chyba od razu po odpaleniu by szarpal, jakby np. nie odpalil ktorys cylinder.
Co sadzicie?
Powietrze w paliwie? Moze woda?
Musze jeszcze zaobserwowac czy to spowodowane zimnem, ale to chyba dopiero na wiosne
Swiece żarowe sa dobre, zreszta jakby to swiece to chyba od razu po odpaleniu by szarpal, jakby np. nie odpalil ktorys cylinder.
Co sadzicie?
Powietrze w paliwie? Moze woda?
Peugeot 205 1,9D '92 - pierwsza miłość...
- waldemarek_b
- Junior
- Posty: 179
- Rejestracja: 06 lip wt, 2004 11:29 am
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Fabianów
a u mnie tak
1 odpalam i pracuje równo
2 po chwili - bardzo małej chwili zaczyna przebierać jakby był zapowietrzony
3 jak już wszystko przerobi pracuje równo i bez problemów do kolejnego dłuższego postoju
Diagnoza !!! Prawdopodobna usłyszana czy wyczytana gdzieś - w pompie wtryskowej są jakieś niby gumki które zapobiegają się cowfaniu paliwka (ON) z pompy do "baczku" gdy te gumki mają swoje latka zdychają i przepuszczają
jest to diagnoza prawdopodobna - jedyny sposób aby to sprawdzić to podjechać do dobrego mechaniora od pomp wtryskowych i dać pompe do sprawdzenia ale to koszt i auto musi zostać na dobe a ja nie mogę w tej chwili sobie na to pozwolić więc jak ktoś sprawdzi niech da znak czy wołąśnie te gumki i ile kosztuje naprawa bo z tego co sie orientuje koszt sprawdzenia to około 100 zŁ a naprawy do 400 w góre zalezy czy to tylko gumki czy coś więcej
1 odpalam i pracuje równo
2 po chwili - bardzo małej chwili zaczyna przebierać jakby był zapowietrzony
3 jak już wszystko przerobi pracuje równo i bez problemów do kolejnego dłuższego postoju
Diagnoza !!! Prawdopodobna usłyszana czy wyczytana gdzieś - w pompie wtryskowej są jakieś niby gumki które zapobiegają się cowfaniu paliwka (ON) z pompy do "baczku" gdy te gumki mają swoje latka zdychają i przepuszczają
jest to diagnoza prawdopodobna - jedyny sposób aby to sprawdzić to podjechać do dobrego mechaniora od pomp wtryskowych i dać pompe do sprawdzenia ale to koszt i auto musi zostać na dobe a ja nie mogę w tej chwili sobie na to pozwolić więc jak ktoś sprawdzi niech da znak czy wołąśnie te gumki i ile kosztuje naprawa bo z tego co sie orientuje koszt sprawdzenia to około 100 zŁ a naprawy do 400 w góre zalezy czy to tylko gumki czy coś więcej
P205 1.8D 1984 XUD7
- Pagi
- Maniak
- Posty: 1027
- Rejestracja: 04 lis czw, 2004 1:02 am
- Posiadany PUG: był 205 1.9D '92
- Numer Gadu-gadu: 35314
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
No wlasnie u mnie dokladnie tak samo to wyglada...
To ci piszesz jest bardzo prawdopodobne... paliwo sie cofa, a na jego miejsce dostaje sie powietrze... ale wtedy wydaje mi sie, ze powstal by jeden wielki bąbel powietrza, ktory spowodowalby zapowietrzenie sie ukladu paliwowego na dobre...
Mialem taki objaw jakis czas temu w 405 1,9TD, jak postala przez noc, to za chiny nie chciala odpalic, mozna bylo ukrecic rozrusznik na amen, a silnik ani rusz... dopiero po podpompowaniu pompką paliwa, mozna bylo odpalic, wtedy palil z dotyku... Z tego co sie pozniej dowiedzialem od ojczulka, to ze byla nieszczelnosc na przewodach paliwowych, tuz przed pompą wtryskową.
Mysle ze to moze tez byc cos podobnego... aczkolwiedz dziwne ze odpala bez problemu, a pozniej sie dławi.
A moze tylko cos sie rozszczelnia na zasilaniu jedyego z cylindrow?
Moze post trafi do jakiejs madrej glowy co sie juz z tym problemem borykala, bo widze ze nie jest to przypadek odosobniony
Prosze tez powiedzcie mi... czy i jak bardzo (czym moze grozic), jest to szkodliwe dla silnika, takie szarpniecia, dlawienia sie...
To ci piszesz jest bardzo prawdopodobne... paliwo sie cofa, a na jego miejsce dostaje sie powietrze... ale wtedy wydaje mi sie, ze powstal by jeden wielki bąbel powietrza, ktory spowodowalby zapowietrzenie sie ukladu paliwowego na dobre...
Mialem taki objaw jakis czas temu w 405 1,9TD, jak postala przez noc, to za chiny nie chciala odpalic, mozna bylo ukrecic rozrusznik na amen, a silnik ani rusz... dopiero po podpompowaniu pompką paliwa, mozna bylo odpalic, wtedy palil z dotyku... Z tego co sie pozniej dowiedzialem od ojczulka, to ze byla nieszczelnosc na przewodach paliwowych, tuz przed pompą wtryskową.
Mysle ze to moze tez byc cos podobnego... aczkolwiedz dziwne ze odpala bez problemu, a pozniej sie dławi.
A moze tylko cos sie rozszczelnia na zasilaniu jedyego z cylindrow?
Moze post trafi do jakiejs madrej glowy co sie juz z tym problemem borykala, bo widze ze nie jest to przypadek odosobniony
Prosze tez powiedzcie mi... czy i jak bardzo (czym moze grozic), jest to szkodliwe dla silnika, takie szarpniecia, dlawienia sie...
Peugeot 205 1,9D '92 - pierwsza miłość...
- waldemarek_b
- Junior
- Posty: 179
- Rejestracja: 06 lip wt, 2004 11:29 am
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Fabianów
odpala bez problemu bo ropucha cofa się tylko z jednej części pompy a zostaje w pozostałej - tak myśle
czym to grozi - w najgorszym przypadku przeskoczeniem paska rozrządu - a czym to grozi: jeśli przeskoczy o jeden zombek to nic sie nie powinno stac - jazeli przeskoczy o wiecej to remont silniczka nie wspominając juz o zerwaniu paska w skrajnych przypadkach
a jeszcze jedno powiedz mi czy na filtrze ropuchy masz pompke - ale tą na obudowie filtra a nie na wężyku
czym to grozi - w najgorszym przypadku przeskoczeniem paska rozrządu - a czym to grozi: jeśli przeskoczy o jeden zombek to nic sie nie powinno stac - jazeli przeskoczy o wiecej to remont silniczka nie wspominając juz o zerwaniu paska w skrajnych przypadkach
a jeszcze jedno powiedz mi czy na filtrze ropuchy masz pompke - ale tą na obudowie filtra a nie na wężyku
P205 1.8D 1984 XUD7
- waldemarek_b
- Junior
- Posty: 179
- Rejestracja: 06 lip wt, 2004 11:29 am
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Fabianów
- przemo
- Junior
- Posty: 365
- Rejestracja: 09 cze pn, 2003 12:22 am
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Poznań
mozna to latwo sprawdzic,omijajac filtr paliwa i podlaczyc przewod paliwowy na odcinku podgrzewacz paliwa na korpusie silnika-pompa wtryskowa.przewod musi byc w calosci,nie laczony.jesli bez filtra bedzie chodzilo tak samo to juz jeden element mozna wykluczyc jako zepsuty.Ja tak krok po kroku szukalem u siebie az wreszcie mi sie udalo wyeliminowac nieszczelnosc