Nikomu nigdy w droge nie wchodziłem bo nie naleze do ludzi którzy lubia problemy,morpheusss pisze:Masz tam z kimś nadarte? czy po prostu jakaś k...a sie znalazła?
mysle ze to czysta zazdrość bo auto przez rok było w kiepskim stanie po czym nagle stał sie błyszczacy i swiecący.
Jakas k...a sie znalazła i tyle.
Tylko nie rozumiem co temu komus to da. Radość że bede miał wydatek??
To co zawieśc do znajomka auto żeby załozył alarm??
Oprócz tego alarmu wyciagnąłem z piwnicy lage na pedały