Ja oczywiście zapomniałem aparatu. Cezary zrobił kilka zdjęć ,ale wziął małą, zapchaną kartę.

Proponuję zrobić w tym tygodniu jakieś spotkanie i pogadać o wrażeniach z imprezy. Może niektórzy podzielili by się zdjęciami...

Ja przed samym wyjściem z imprezy miałem okazję zasiąść w R5 Turbo. Nie miałem ochoty z niego wysiadać... Teraz jeszcze bardziej nie mogę przeboleć, że ojciec w swoim czasie nie przywiózł ze Szwajcarii R5 GT Turbo.
