Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

Większe projekty, odbudowy i renowacje, przygotowanie do rajdów.
Awatar użytkownika
Altowiolistka
Uzalezniony
Posty: 832
Rejestracja: 26 gru pt, 2008 10:09 pm
Posiadany PUG: 205 1.9D forever
Lokalizacja: Warszawa; Sadowa

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

Post autor: Altowiolistka »

Piotrze, a co napisałam parę postów wyzej? właśnie to, że ten silnik bedzie mial tylko gifty z najwyższej półki :)
Awatar użytkownika
rocky
Junior
Posty: 133
Rejestracja: 15 lut wt, 2011 10:12 pm
Posiadany PUG: 205 look
Lokalizacja: Skoczów

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

Post autor: rocky »

Gratulacje wystąpienia w TV :)

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
andi_kamachi
Junior
Posty: 471
Rejestracja: 28 kwie czw, 2011 1:58 pm
Posiadany PUG: 205 1,4 Roland Garros, 205 1,8DT
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Warszawa (praca i mieszkanie), Trzcianka k. Wilgi (stąd pochodzę)
Kontakt:

Re: Historia Puga "Śmieciucha" by Kamkiler i Altowiolistka

Post autor: andi_kamachi »

Altowiolistka pisze:chciałam dodać, że wcale tak te malowanie nie wyglądało łatwo i prosto.... nie obyło sie bez błedów.... np. Kamil aby sprawdzic, jak to będzie wyglądało z lakierem, prysnął dach czerwonym z puszki, w spreyu..i na to nalozylismy normalnie podklad, baze i gdy baza wyschla, wyszly marszczenia jakies na dachu, co sie okazalo był inny skład farby z lakierni i ze sprayu, i w połaczeniu razem zważyły sie i wyszły takie morki.... 8)7 . Trzeba było zeszlifowywać ręcznie lakier do podkładu,usunąc ten lakier ze sprayu, znowu szlifować go coraz to drobniejszymi papierami ściernymi i dopiero po raz drugi nakładac bazę. Zdarzało się też, i to dośc często, że nasz cudowny pistolet w połączeniu z kompresorem który nie nadąrzał z kompresją powietrza, po prostu delikatnie mówiac obryzgiwał budę, robiac zacieki i mega kropy z lakieru... :evil: nie fajne też było np to, że gdy Kamil pomalował budę i wydawało sie ze jest ok, po przyjściu do garażu okazywało się, że folia która rozwiesił wokól auta by zrobić mała amatorską lakiernie po prostu sie przykleila do boku auta, robiąc piekne wzory po jej oderwaniu, i trzeba bylo jeszcze raz malowac dany fragment.

Do tego brak porządnej maski, która by filtrowała te opary i smród, powodował, że Kamil po paru godzinach bycia w garazu, pomimo posiadania zwyklej podstawowej maski i wentylatora, ktory czesc jednak tych oparów wydmuchiwal za folie, oprocz tego, że byl caly czerwony na ciele, wlosach, ubraniu, to do tego mial lakier w ustach, w nosie, i bolała go ciągle głowa :(
(mi lakier dostał sie do gardła, tam osiadł na ściance gardła, i tak tkwił przez parę dni:/)
problemy też byly przy kładzeniu już bezbarwnego, bo za kazdym razem, nie wiadomo skąd pojawiały sie komary, i siadały na swiezo pomalowanym aucie, i zostawały tak z nozkami w lakierze, i trzeba bylo albo znowu klasc baze i bezbarwny, albo delikatnie wyrwac komara i koncowki nozek zostawic na aucie 8)7 tym sposobem w jednym miejscu mam zdechle nożki komara.... może Wam kiedys pokaze gdzie :P :D

dopisałam to, bo chce choc troche Wam przyblizyc problemy zwiazane z malowaniem auta w domowych warunkach....

..kurczę., aż do tego momentu myślałem sobie..- phi- łatwizna!.. :shock:
Świetnie się to czyta...
A mojego parcha na pewno nie pomaluję sam... :W
Awatar użytkownika
Kamkiler
Maniak
Posty: 1279
Rejestracja: 29 sie pn, 2005 8:05 pm
Posiadany PUG: 205 TCTi
Numer Gadu-gadu: 3470719
Lokalizacja: Łomianki

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

Post autor: Kamkiler »

rocky pisze:Gratulacje wystąpienia w TV :)

Obrazek
Dzięki bardzo ,a o to krótka zapowiedź ...
http://www.malanowskiipartnerzy.polsat. ... _310,2597/
Czeka nas jeszcze duzo pracy http://www.kamkiler.205.pl
Awatar użytkownika
Martinoo
Moderator
Posty: 4031
Rejestracja: 16 lip czw, 2009 3:55 pm
Posiadany PUG: 205 Color line Dturbo, 307 XSI HDI, 407 SW 2.0 HDI
Numer Gadu-gadu: 8330169
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

Post autor: Martinoo »

Kamkiler pisze:
rocky pisze:Gratulacje wystąpienia w TV :)

Obrazek
Dzięki bardzo ,a o to krótka zapowiedź ...
http://www.malanowskiipartnerzy.polsat. ... _310,2597/
Co walentynka ma tam na błotniku??
205 1.9 Dturbo -> NIE MA OGNIA BEZ DYMU !!! ;P
307 XSI 2.0 HDI ~140KM
407 SW 2.0 HDI 136KM
P.S Nie drażnij lwa!
Obrazek
Awatar użytkownika
Altowiolistka
Uzalezniony
Posty: 832
Rejestracja: 26 gru pt, 2008 10:09 pm
Posiadany PUG: 205 1.9D forever
Lokalizacja: Warszawa; Sadowa

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

Post autor: Altowiolistka »

odblaskowy spray, który udawał środek zabezpieczający przed rdzą :P na szczęście łatwo się zmyl...
Awatar użytkownika
Altowiolistka
Uzalezniony
Posty: 832
Rejestracja: 26 gru pt, 2008 10:09 pm
Posiadany PUG: 205 1.9D forever
Lokalizacja: Warszawa; Sadowa

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

Post autor: Altowiolistka »

mój pug w końcu dostał małą rzecz, która meczyła mnie od ponad roku- odbój gumowy na prawy tylny bok :)
dzięki Mateon :Y
Awatar użytkownika
Altowiolistka
Uzalezniony
Posty: 832
Rejestracja: 26 gru pt, 2008 10:09 pm
Posiadany PUG: 205 1.9D forever
Lokalizacja: Warszawa; Sadowa

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

Post autor: Altowiolistka »

Dziś byliśmy pod m1. zostawiliśmy auto na niecałą godzinę. Wracamy, wsiadamy do auta, a na przedniej szybie za wycieraczką kartka '' KUPIE TE AUTO'' i podany numer telefonu...strasznie dziwne uczucie..niby fajnie że sie podoba, a z drugiej- ej, kto śmiał oblookiwać auto? hehe.... myślę ze załamalibyśmy się nawet dzwoniąc z ciekawości ile ten ktoś by zaproponował za Walentynkę, a już na pewno ten ktoś po drugiej stronie dostał by zawału, gdyby mu rzucić jakąś kwotę w miarę nas interesującą, aczkolwiek jak wszyscy wiecie, to auto ma już u nas dożywocie :D
Awatar użytkownika
RafGentry
Moderator
Posty: 6945
Rejestracja: 06 cze śr, 2007 8:40 pm
Posiadany PUG: GTI Griffe, GTI LeMans, GTI, CTI, XRD, XS, Indiana, 405 STDT
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

Post autor: RafGentry »

Miły gest, nie powiem. W takich chwilach człowiek czuje, że warto trzymać te 20-letnie rupiecie i dokładać do nich ciężko zarobione $$$.
A co do samej kartki, to ja bym w życiu nie oddzwonił do kogoś, kto w zdaniu zawierającym trzy wyrazy robi łącznie dwa błędy... 8)7
Awatar użytkownika
Altowiolistka
Uzalezniony
Posty: 832
Rejestracja: 26 gru pt, 2008 10:09 pm
Posiadany PUG: 205 1.9D forever
Lokalizacja: Warszawa; Sadowa

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

Post autor: Altowiolistka »

no właśnie..to tez inna kwestia... kupiE tE auto... 8)7
Awatar użytkownika
cejot
Forum Admin
Posty: 3561
Rejestracja: 23 kwie pn, 2007 1:37 am
Posiadany PUG: 205 Automatic, 205 El Charro, 205 ...
Lokalizacja: Warszawa

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

Post autor: cejot »

Wybaczcie mój sceptycyzm, ale ja bym się nie zachwycał tą kartką. Często takie kartki są roznoszone jak ulotki - czasem przez handlarzy, czasem przez złomiarzy. Nie raz podobne znajdowałem za szybą. To jak została ona napisana jest tylko potwierdzeniem.

Ktoś potrafiący docenić to piękne autko zostawiłby kartkę napisaną w innym stylu. :)
Jedź na biegu, żyj na luzie... :)

-----
205 '91 Automatic | 205 '92 El Charro | 205 '94 La Moisissure
Awatar użytkownika
PrezesBednarz
Maniak
Posty: 1517
Rejestracja: 01 lip sob, 2006 11:19 pm
Posiadany PUG: 90' 205 CTI XU5 JA i inne
Lokalizacja: waw

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

Post autor: PrezesBednarz »

Ja ostatnio zostawiłem kartkę "z chęcią kupię" :)
Awatar użytkownika
Altowiolistka
Uzalezniony
Posty: 832
Rejestracja: 26 gru pt, 2008 10:09 pm
Posiadany PUG: 205 1.9D forever
Lokalizacja: Warszawa; Sadowa

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

Post autor: Altowiolistka »

cejot pisze:czasem przez złomiarzy...
:evil: :N :shock: :cry: ....
Awatar użytkownika
andi_kamachi
Junior
Posty: 471
Rejestracja: 28 kwie czw, 2011 1:58 pm
Posiadany PUG: 205 1,4 Roland Garros, 205 1,8DT
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Warszawa (praca i mieszkanie), Trzcianka k. Wilgi (stąd pochodzę)
Kontakt:

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

Post autor: andi_kamachi »

Nieładnie Panowie.. :N , zazdrość przez Was przemawia...
Ja wierzę, że tą kartkę zostawił miłośnik pięknych aut (tylko, że ma dysleksję) :D
Awatar użytkownika
Para
Peugeot 205 Master
Posty: 10182
Rejestracja: 30 cze pn, 2003 6:31 pm
Posiadany PUG: najlepszy
Numer Gadu-gadu: 1559591
Lokalizacja: Baile Átha Cliath
Kontakt:

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

Post autor: Para »

Też miałem taką sytuację zaraz po kupnie Żniwiarza :) Podjechałem do Krakowa, zaparkowałem pod sklepem i jeszcze dobrze nie zdążyłem torby napełnić, a tu już karteczka (prawdopodobnie to od kogoś z licznej ekipy słynnych Sępów Krakowskich :mrgreen: ) było to zaraz po kupnie i prawdę mówiąc nawet zastanowiłem się przez chwilę czy nie zadzwonić i nie sprzedać drożej :twisted:

PS: Ciebie nie korciło jeszcze żeby sprzedać ? Wiem, że do wesela musi dojechać, a później jakie plany ? :wink:
Peugeot 205 GTI S16 - Galeria
Peugeot 205 GTI GTI6 2.0 - Galeria
Megane Coupe 1.4
Obrazek
NIE PYTAJ CO KLUB MOŻE ZROBIĆ DLA CIEBIE, TYLKO CO TY MOŻESZ ZROBIĆ DLA KLUBU
ODPOWIEDZ