amortyzator stadnard + sprężyny obniżające.
- TymczaS
- Uzalezniony
- Posty: 657
- Rejestracja: 15 cze wt, 2010 8:09 pm
- Posiadany PUG: lepiej nie wiedzieć :P
- Numer Gadu-gadu: 3402152
- Lokalizacja: Lublin
amortyzator stadnard + sprężyny obniżające.
Mam takie pytanie, czy na amortyzator o standardowej wysokości może być założona sprężyna obniżająca. Mam taki komplet i po wyjęciu całej kolumny z auta sprężyna dość luźno lata sobie pomiędzy dolnym i górnym kielichem. Czy to nie zagraża bezpieczeństwu?
- grzechuuu205
- Maniak
- Posty: 1417
- Rejestracja: 03 lis czw, 2005 4:09 pm
- Posiadany PUG: 1.9 GTI XU9JAZ
- Numer Gadu-gadu: 2800082
- Lokalizacja: Bojanowo (WLKP)
Re: amortyzator stadnard + sprężyny obniżające.
hmmm ja jak zakladalem na zwykle amory sprezyny okolo -25mm to wszystko bylo naprezone. jakie te sprezyny sa?
- TymczaS
- Uzalezniony
- Posty: 657
- Rejestracja: 15 cze wt, 2010 8:09 pm
- Posiadany PUG: lepiej nie wiedzieć :P
- Numer Gadu-gadu: 3402152
- Lokalizacja: Lublin
Re: amortyzator stadnard + sprężyny obniżające.
Czerwone A tak poza tym to nie wiem. Amorki monroe.grzechuuu205 pisze: jakie te sprezyny sa?
- tomek05229
- Junior
- Posty: 400
- Rejestracja: 08 maja sob, 2010 10:54 am
- Posiadany PUG: 205 Forever '95
- Numer Gadu-gadu: 11234915
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski /Wa-wa
Re: amortyzator stadnard + sprężyny obniżające.
To masz to samo co u mnie Czerwone Jamexy-krótkie jak cholera + nowe Monroe. Powiem tak..problem jest jak zmieniasz koło...bo zdązy sie troche bardziej samochod podniesc i sprezyna sie konczy luźno latając...wiec radze przy opuszczaniu delikatnie to robić sprawdzajac co troche ( i delikatnie przytrzymujac spręzyne) czy dobrze siedzi w gornym kielichu.. . A przed założeniem kolumn polecam wymienic łożyska MacPersonow na nowe dobrej firmy bo szybko poleca a podczas jazdy nie jest to przyjemne uczucie jak nie ma sie pelnej kontroli nad samochodem. Ja jeszcze dospawałem dla pewności pewnego rodzaju mały ,,kołnierz,, żeby mieć pewność że spręzyna przy opuszczaniu sie nie wysunie... . Co do BHP - jest to bezpieczne aczkolwiek męczące dla amorka który jest narażony na dobijanie do końca...poza tym nie wykryłem innych minusów...no pomijajac to że wszystko troche szybciej sie eksploatuje.
- TymczaS
- Uzalezniony
- Posty: 657
- Rejestracja: 15 cze wt, 2010 8:09 pm
- Posiadany PUG: lepiej nie wiedzieć :P
- Numer Gadu-gadu: 3402152
- Lokalizacja: Lublin
Re: amortyzator stadnard + sprężyny obniżające.
Spoko dzięki za info