
Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87
-
- Peugeot 205 Master
- Posty: 5502
- Rejestracja: 01 lis ndz, 2009 8:13 pm
- Posiadany PUG: Dużo 205 & Partner V6
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87
Jeśli wyje to zaraz się może rozsypać. Miałem to w SX, jeździłem na wyjącym 3 dni aż straciłem sprzęgło 

Jest Ci smutno? Jest Ci źle? Wsiądź do puga, przejedź się!
Określenie "Poranny poprawiacz nastroju" nabiera nowego znaczenia...
Naprawy, modyfikacje, remonty 205 i nie tylko
https://www.facebook.com/205renovation/
Określenie "Poranny poprawiacz nastroju" nabiera nowego znaczenia...

Naprawy, modyfikacje, remonty 205 i nie tylko

- yogurt
- Uzalezniony
- Posty: 527
- Rejestracja: 21 lis pn, 2005 7:47 pm
- Posiadany PUG: THP
- Numer Gadu-gadu: 3691207
- Lokalizacja: krosno
Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87
...co do Mi pod maską /czy innego legalnego dopalacza na podniesienie osiągów czarnucha/- pomysly są różne, póki co w zapasie mam juz 307CC jako dawcę... jednak w związku z faktem, że 205 jest w super stanie i w oryginale, poki co wymieniam kompletne sprzęgło na oryginał i całe zawieszenie silnika, a pomysl dojrzewa
... zima się zbliża 


- yogurt
- Uzalezniony
- Posty: 527
- Rejestracja: 21 lis pn, 2005 7:47 pm
- Posiadany PUG: THP
- Numer Gadu-gadu: 3691207
- Lokalizacja: krosno
Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87
zebrało mi się na uporządkowanie fotek z odbudowy wiec wrzucam w miare chronologicznie:
cała historia z tą 205tką zaczęła 17 listopada zeszłego roku: pojawiła się na allegro, okolice Brzeska, opis: oh, ah, igła, koneser...rzeczywistość: oh, ah, zmeczony, zaniedbany, serwisowany przez ludzi bez pojecia...dlaczego wiec zakupilem ? sprawa prosta: był bezwypadkowy i nikt nie zdążył go używać w KJSach. do tego stara deska i silnik B6D czyli 115 PS z pojemnosci 1.6...
Panowie którzy sprzedawali samochód (których pozdrawiam jeżeli to czytają) albo nie mieli wiedzy odnosnie serwisowania samochodu i mechanicy robili z nich balona, albo nie mieli kasy i woleli zrobic cos po kosztach niz zainwestowac w ta ikone motoryzacji zechcieli sie auta pozbyc bo duzo palilo, i sprawialo wrazenie ze za chwile sie rozpadnie. przegladu oczywiscie nie mialo bo jezdzilo glownie 'lokalnie'...
ponizej fotki z ogloszenia (dobrze ze sa przeswietlone):




Krótka piłka, jade i pojechałem. Szybka przejażdzka, przewietrzenie auta do prędkości której ówczesny właściciel chyba nigdy dotąd nie osiągnał, dogłębne oględziny i po zaciętych negocjacjach stał się moją własnością...
foty zaraz po zakupie:



auto odjechało do Krakowa, gdzie było bunkrowane aż do wiosny, w tzw. międzyczasie wymieniono rozrusznik, gdyż dotychczasowy był 'po regeneracji' i się rozleciał


następnie już na wiosnę auto przyjechało do krosna, tutaj zaraz przed wyjazdem z kr (zmienilem w nim oliwe i w droge) 180 km zrobil bez zadnych niespodzianek:

jak widac wnetrze nie nalezalo do igielek o czym przez telefon nikt nie wspomnial, wrecz mialo byc fabryczne
heheh, rzeczywistosc brutalna ukazala brak tylnej kanapy i wielu elementow wyposazenia:

samochod jezdzil, aczkolwiek ani mocy ani spalania nie zamierzal ujawnic

na ówczesny stan możnaby określić to jednym słowem: SYF ! był wszędzie, auto nie myte od dawna, a jezeli juz ktos to auto myl to raczej na krakowskiego taxowkarza (krakusy nie obrazac sie
) czyli 1,5l woda do czysta i jeszcze na herbate wody zostało 

auto dostało się w moje i Matikowe łapska i zostało rozkręcone i przygotowane do blacharza:



wybebeszone wszystko, to co wymagalo wymiany zostalo pieczołowicie wymienione:


prawy przod auta to jedyne miejsce co do ktorego mielismy jakiekolwiek zarzuty co do przeszlosci. po rozebraniu auta okazalo sie ze nasze obawy byly bezzasadne. kolizja, zniszczony blotnik i naprawa u jakiegos kowala, blotnik spasowany bez masy uszczelaniajacej a reszty zniszczen dokonala korozja. fartuch został wyciety i wymieniony na nowy, to samo dotyczylo przedniego okulara ktory zostal wstawiony jako nowy. zaden element konstrukcyjny typu: podluznica nie byl anruszony i to byl niewatpliwy plus+. :





po zrobieniu podlogi calosc pokryta matami, jednak tymi bez filcu, gorsza izolacja akustyczna lepsza izolacja od wody

po wielu perypetiach z mechanika, lakiernikiem
, czy kablologia auto zostalo poskladane:

i tu znowu schody, spinki, kołki, duperele i w koncu zaczyna wygladac jak auto:

przymiarka kół... i lipa, konieczne dystanse:

1 szy wyjazd na miasto w pełnym uzbrojeniu (no prawie pelnym)

nastepne male kroczki ku doskonalosci:

w doborowym towarzystwie:



teraz autko smiga az milo: w kolejce czeka juz nowe sprzeglo i wymiana calosci zawieszenia silnika poki co w domowej stajni dzieli miejsce z CCtką ale to zupelnie inna bajka...:




fotka najbardziej aktualna, chociaż auto niezbyt czyste, w glowie masa pomyslow zobaczymy co sie z tego wykluje. auto oryginał bliski 100%...QUO VADIS ?

pozdro !
cała historia z tą 205tką zaczęła 17 listopada zeszłego roku: pojawiła się na allegro, okolice Brzeska, opis: oh, ah, igła, koneser...rzeczywistość: oh, ah, zmeczony, zaniedbany, serwisowany przez ludzi bez pojecia...dlaczego wiec zakupilem ? sprawa prosta: był bezwypadkowy i nikt nie zdążył go używać w KJSach. do tego stara deska i silnik B6D czyli 115 PS z pojemnosci 1.6...
Panowie którzy sprzedawali samochód (których pozdrawiam jeżeli to czytają) albo nie mieli wiedzy odnosnie serwisowania samochodu i mechanicy robili z nich balona, albo nie mieli kasy i woleli zrobic cos po kosztach niz zainwestowac w ta ikone motoryzacji zechcieli sie auta pozbyc bo duzo palilo, i sprawialo wrazenie ze za chwile sie rozpadnie. przegladu oczywiscie nie mialo bo jezdzilo glownie 'lokalnie'...
ponizej fotki z ogloszenia (dobrze ze sa przeswietlone):




Krótka piłka, jade i pojechałem. Szybka przejażdzka, przewietrzenie auta do prędkości której ówczesny właściciel chyba nigdy dotąd nie osiągnał, dogłębne oględziny i po zaciętych negocjacjach stał się moją własnością...
foty zaraz po zakupie:



auto odjechało do Krakowa, gdzie było bunkrowane aż do wiosny, w tzw. międzyczasie wymieniono rozrusznik, gdyż dotychczasowy był 'po regeneracji' i się rozleciał



następnie już na wiosnę auto przyjechało do krosna, tutaj zaraz przed wyjazdem z kr (zmienilem w nim oliwe i w droge) 180 km zrobil bez zadnych niespodzianek:

jak widac wnetrze nie nalezalo do igielek o czym przez telefon nikt nie wspomnial, wrecz mialo byc fabryczne


samochod jezdzil, aczkolwiek ani mocy ani spalania nie zamierzal ujawnic


na ówczesny stan możnaby określić to jednym słowem: SYF ! był wszędzie, auto nie myte od dawna, a jezeli juz ktos to auto myl to raczej na krakowskiego taxowkarza (krakusy nie obrazac sie



auto dostało się w moje i Matikowe łapska i zostało rozkręcone i przygotowane do blacharza:



wybebeszone wszystko, to co wymagalo wymiany zostalo pieczołowicie wymienione:


prawy przod auta to jedyne miejsce co do ktorego mielismy jakiekolwiek zarzuty co do przeszlosci. po rozebraniu auta okazalo sie ze nasze obawy byly bezzasadne. kolizja, zniszczony blotnik i naprawa u jakiegos kowala, blotnik spasowany bez masy uszczelaniajacej a reszty zniszczen dokonala korozja. fartuch został wyciety i wymieniony na nowy, to samo dotyczylo przedniego okulara ktory zostal wstawiony jako nowy. zaden element konstrukcyjny typu: podluznica nie byl anruszony i to byl niewatpliwy plus+. :





po zrobieniu podlogi calosc pokryta matami, jednak tymi bez filcu, gorsza izolacja akustyczna lepsza izolacja od wody


po wielu perypetiach z mechanika, lakiernikiem


i tu znowu schody, spinki, kołki, duperele i w koncu zaczyna wygladac jak auto:

przymiarka kół... i lipa, konieczne dystanse:

1 szy wyjazd na miasto w pełnym uzbrojeniu (no prawie pelnym)

nastepne male kroczki ku doskonalosci:

w doborowym towarzystwie:



teraz autko smiga az milo: w kolejce czeka juz nowe sprzeglo i wymiana calosci zawieszenia silnika poki co w domowej stajni dzieli miejsce z CCtką ale to zupelnie inna bajka...:




fotka najbardziej aktualna, chociaż auto niezbyt czyste, w glowie masa pomyslow zobaczymy co sie z tego wykluje. auto oryginał bliski 100%...QUO VADIS ?

pozdro !
- RafGentry
- Moderator
- Posty: 6945
- Rejestracja: 06 cze śr, 2007 8:40 pm
- Posiadany PUG: GTI Griffe, GTI LeMans, GTI, CTI, XRD, XS, Indiana, 405 STDT
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87
Piękna historia Pawle, do tego bogato ilustrowana...
Ja od pewnego etapu miałem możliwość obserwowania postępów prac i tym bardziej doceniam trud i $$$ włożone w odbudowę.
Ciesz się faktem posiadania niewątpliwie najpiękniejszego GTI Phase I w Polsce i nie sprzedawaj go żadnemu dziadkowi, choćby proponował nawet odstąpienie części wyrwanych na Peżota dupeczek
Ja od pewnego etapu miałem możliwość obserwowania postępów prac i tym bardziej doceniam trud i $$$ włożone w odbudowę.
Ciesz się faktem posiadania niewątpliwie najpiękniejszego GTI Phase I w Polsce i nie sprzedawaj go żadnemu dziadkowi, choćby proponował nawet odstąpienie części wyrwanych na Peżota dupeczek

Facebook: https://www.facebook.com/Peugeot205Poland
Instagram: http://www.instagram.com/peugeot205polska/
Syndykat Sępów Krakowskich

Instagram: http://www.instagram.com/peugeot205polska/
Syndykat Sępów Krakowskich

- Para
- Peugeot 205 Master
- Posty: 10182
- Rejestracja: 30 cze pn, 2003 6:31 pm
- Posiadany PUG: najlepszy
- Numer Gadu-gadu: 1559591
- Lokalizacja: Baile Átha Cliath
- Kontakt:
Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87
Zimuje z daleka od soli
podobnie jak mój.

- RafGentry
- Moderator
- Posty: 6945
- Rejestracja: 06 cze śr, 2007 8:40 pm
- Posiadany PUG: GTI Griffe, GTI LeMans, GTI, CTI, XRD, XS, Indiana, 405 STDT
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87
Gdzieś Ty go tam upchnął? Nie sądziłem, że w tym garażu zmieszczą się aż dwa auta 
No i chyba nie możesz pozwolić, żeby się tak kurzył przez całą zimę. W Lidlu są na promocji piękne pokrowce. Albo po prostu skocz do mojej babci na Krościenko, pożyczy Ci jakieś stare zasłony z demobilu

No i chyba nie możesz pozwolić, żeby się tak kurzył przez całą zimę. W Lidlu są na promocji piękne pokrowce. Albo po prostu skocz do mojej babci na Krościenko, pożyczy Ci jakieś stare zasłony z demobilu

Facebook: https://www.facebook.com/Peugeot205Poland
Instagram: http://www.instagram.com/peugeot205polska/
Syndykat Sępów Krakowskich

Instagram: http://www.instagram.com/peugeot205polska/
Syndykat Sępów Krakowskich

- yogurt
- Uzalezniony
- Posty: 527
- Rejestracja: 21 lis pn, 2005 7:47 pm
- Posiadany PUG: THP
- Numer Gadu-gadu: 3691207
- Lokalizacja: krosno
Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87
niebawem 205 wyjezdza z garazu, a z auta wyjezdza silnik, wiec pokrowiec mu poki co niepotrzebny, ale zakup rozwaze bo moze przydac sie na reszte zimy 
w srodku w miejscu wyblakłej 'starej' mam juz 'nową' krwistoczerwoną wykładzinę, ale z racji ciasnoty i slabego światła nie pstryknąłem fotki.

PS. jak dobrze upchniesz to wchodzą 3 toyoty yaris I generacji
PS2. moze jakies zaslonki mu uszyje z epoki jak Twoja babcia znajdzie materiał

w srodku w miejscu wyblakłej 'starej' mam juz 'nową' krwistoczerwoną wykładzinę, ale z racji ciasnoty i slabego światła nie pstryknąłem fotki.

PS. jak dobrze upchniesz to wchodzą 3 toyoty yaris I generacji

PS2. moze jakies zaslonki mu uszyje z epoki jak Twoja babcia znajdzie materiał

- yogurt
- Uzalezniony
- Posty: 527
- Rejestracja: 21 lis pn, 2005 7:47 pm
- Posiadany PUG: THP
- Numer Gadu-gadu: 3691207
- Lokalizacja: krosno
Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87
Decyzja podjęta...
Auto zostało w oryginale, sprzegło i zawieszenia silnika nowe, auto w perfekcyjnej kondycji...
Samochód idzie na sprzedaż...
Auto zostało w oryginale, sprzegło i zawieszenia silnika nowe, auto w perfekcyjnej kondycji...
Samochód idzie na sprzedaż...
- Martinoo
- Moderator
- Posty: 4031
- Rejestracja: 16 lip czw, 2009 3:55 pm
- Posiadany PUG: 205 Color line Dturbo, 307 XSI HDI, 407 SW 2.0 HDI
- Numer Gadu-gadu: 8330169
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87
ile sobie za niego życzysz?
205 1.9 Dturbo -> NIE MA OGNIA BEZ DYMU !!! ;P
307 XSI 2.0 HDI ~140KM
407 SW 2.0 HDI 136KM
P.S Nie drażnij lwa!

307 XSI 2.0 HDI ~140KM
407 SW 2.0 HDI 136KM
P.S Nie drażnij lwa!
- yogurt
- Uzalezniony
- Posty: 527
- Rejestracja: 21 lis pn, 2005 7:47 pm
- Posiadany PUG: THP
- Numer Gadu-gadu: 3691207
- Lokalizacja: krosno
Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87
Pospiechu nie ma. Zbieram oferty chetnych...z pewnoscia do wiosny auto bedzie u mnie. Chce go jeszcze nieco dopiescic (nowe ograniczniki i sworznie do nich to jeden z elementow) poki co mam na szybko oferte na 4.5k za auto w komplecie z CA i kolami i przyznam ze ta cena jest w okolicy moich zainteresowan. Auta poki co nie wystawiam nigdzie bo tak jak wspomnialem jeszcze kilka szczegolow...
Ostatnio zmieniony 06 sty pt, 2012 11:37 pm przez yogurt, łącznie zmieniany 1 raz.
- PrezesBednarz
- Maniak
- Posty: 1517
- Rejestracja: 01 lip sob, 2006 11:19 pm
- Posiadany PUG: 90' 205 CTI XU5 JA i inne
- Lokalizacja: waw
Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87
Yogurt wyślij mi na pw swój numer telefonu...
- Para
- Peugeot 205 Master
- Posty: 10182
- Rejestracja: 30 cze pn, 2003 6:31 pm
- Posiadany PUG: najlepszy
- Numer Gadu-gadu: 1559591
- Lokalizacja: Baile Átha Cliath
- Kontakt:
Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87
yogurt pisze:Pospiechu nie ma. Zbieram oferty chetnych...z pewnoscia do wiosny auto bedzie u mnie. Chce go jeszcze nieco dopiescic (nowe ograniczniki i sworznie do nich to jeden z elementow) poki co mam na szybko oferte na 4.5k za auto w komplecie z CA i kolami i przyznam ze ta cena jest w okolicy moich zainteresowan. Auta poki co nie wystawiam nigdzie bo tak jak wspomnialem jeszcze kilka szczegolow...
Yogurt czy to prawda, że mówimy o cenie w euro ?
- yogurt
- Uzalezniony
- Posty: 527
- Rejestracja: 21 lis pn, 2005 7:47 pm
- Posiadany PUG: THP
- Numer Gadu-gadu: 3691207
- Lokalizacja: krosno
Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87
Jak najbardziej. Przeciez nie oddam za cene kol i systemu car-audio;))) Jezeli kupiec ani ja sie nie rozmyslimy to auto poleci za zachodnia granice.