Janek_A_S pisze:Na 20 aut ktore kupujemy (glownie francuskie) 50 % to przespawane .Teraz mam 405 przespawana (troche nieudolnie) z 88 roku 1,9 diesel b.ladna za 2800...
Tzn. z papierami ona jest?
Panowie...nie lepiej po prostu autko rozbic strona z numerami? I po klopocie... Trzeba tylko pozadnie zmasakrowac miejsce z numerami...
Słyszałem ploty że jak wejdziemy do unii , to będzie dużo łatwiej sprowadzać furki . Przedewszystkim nie będą musiały mieć euro - 2 .
Myślicie że to prawda ?
Odgrzebie troche stary temat. Wiecie moze jak to jest aktualnie ze sprowadzaniem starych samochodow np z Francji? Mysle np o 504 coupe z 75 roku. Da sie taki samochod zarejestrowac potem w polsce pomimo iz nie bedzie spelnial zadnych norm EURO-2? Jesli nie normalna rejestracja to moze od razu na zabytkowy? No i jeszcze jedna sprawa. Ile czasu mozna jezdzic samochodem pomiedzy kupnem a jego rejestracja w kraju? Zakladajac ze chcialbym nim przyjechac na kolach i zrobic sobie przy okazji nim wycieczke krajoznawcza:) Ile czasu moze mi zajac taka podroz zeby to bylo caly czas legalne?
Do dnia wyjazdu z kraju w którym go zakupiłeś (przy założeniu że ma ważny przegląd i ubezpieczenie) możesz jeździć do woli - tam tylko musisz załatwić chyba zdanie tablic(nigdy za granicą tego nie załatwiałem), ale po wyjechaniu w kraju masz teoretycznie 30 dni na załatwienie wszystkich formalności - mówię teoretycznie, bo czas liczony jest od daty podpisania umowy - którą to możesz potem sobie przepisać z właściwą datą. Tak więc nie masz się gdzie śpieszyć.
Z EURO-2 nie masz co się przejmować - na stacjach diagnostycznych zazwyczaj nie sprawdzają emisji spalin, a nigdzie indziej na to nie patrzą. Na zabytkowy odradzam jeśli chcesz się nim poruszać częściej niż raz w miesiącu.
Jak coś to odzywaj się - napisz jeszcze skąd chcesz go sprowadzić - bo to ma znaczenie jeśli chodzi o dokumenty.
Miałem nieszczęście przejść przez proces rejestracji auta z Niemiec, Holandii i Czech - służę pomocą choć doświadczenia nie mam wielkiego, to sporo spostrzeżeń jest ;-)
Dzieki Jarmarek za info. Mysle o sprowadzeniu samochodu z Francji. Bede prawdopodobnie na poludniu Francji i w Barcelonie we wrzesniu wiec przy okazji moglbym cos ogladnac. Plan mialem taki zeby leciec do Francji , kupic auto, pojechac nim do Barcelony na 4 dni i potem nim wrocic, z jakims postojem na zwiedzanie Francji, do Polski. Zastanawiam sie czy mozliwa w ogole jest taka zabawa. Jakby sie jeszcze to auto popsulo po drodze to juz w ogole powrot moglby sie przedluzyc bo trzebaby kombinowac jakas lawete. Tak czy siak jakby sie taki trip dalo wykonac to byloby to spelnienie jednego z moich wielkich marzen:)
PS: Zdanie tablic to chyba nienajlepszy pomysl bo bez tablic to juz w ogole nigdzie nie pojade przeciez:)
A czy nie jest przypadkiem tak że dostajesz tzw, "próbne" tablice które pozwolą ci podróżować bezpiecznie do momentu rejestracji w kraju ? Jakie auto masz w planach ?
Peugeot 205 GTI S16 - Galeria
Peugeot 205 GTI GTI6 2.0 - Galeria
Megane Coupe 1.4 NIE PYTAJ CO KLUB MOŻE ZROBIĆ DLA CIEBIE, TYLKO CO TY MOŻESZ ZROBIĆ DLA KLUBU
Co do sprowadzania z Francji to chyba musisz wystąpić tam o tebllice zjazdowe (dowiedz się ile na nie trzeba czekać ale chyba dają od ręki ) płacisz ubezpieczenie i śmigasz dopóki ubezpieczenie ważne
Sprawdź co pisze na " Certificat de situation administrature "
Mogą być takie wpisy:
AUCUNE OPPOSITION TRESOR INSCRITE - nie ma zajęcia ze strony urzędu skarbowego
AUCUNE OPPOSITION JUDICIAIRE INSCRITE - brak zajęcia prawnego
AUCUNE OPPOSITION D'HUISSIER INSCRITE - nie stanowi obiektu zajęcia komorniczego
VEHICULE NON GAGE - nie stanowi zastawu
Gdy np auto było uderzone i będzie wpis że nie może uczestniczyć w ruchu, to go u nas nie zarejestrujesz!
Więcej nie doradzę bo nigdy nie ściągałem z Francji, jak byś np coś ściągał z Włoch mogę pomóc/doradzić , trochę aut już stamtąd do mnie przyjechało.