Witam. Nazywam sie Krzysiek, jestem z Białegostoku. Mam 205-kę w dieslu. Kolorek "beżowy metalic", rocznik '91, radio orginalne Peugeota (gra całkiem, całkiem..). Seryjnie ma: centralny zamek, szyberdach, elektryczne szyby przednie, wszystkie lekko przyciemnione firmowo chyba, bo na szybach są loga Peugeota.
Jak go kupowałem (w zeszłym miesiącu) na lilczniku miał ok. 202 tys. Pali w trasie ok. 4,5-4,7 l., w mieście zamyka się w 5,1-5,3 (tak mi wskazało na stacji, jak dolewałem po 100 km. )
Do tej pory sprawuje się całkiem nieźle. Ogólnie bardzo zadowolonym z niego, ale...czy wszystki starsze Peugeoty mają tak słabe plastiki..? Chodzi mi o to, do czego przykręcone są te, które są przed kierowcą..Pulpit, czy jakoś tak Jak mi mechanik chciał wymienić przełącznik długich świateł (nie wiem, dlaczego się zepsuł - po prostu przestał przełączać ), to w dwóch mocowaniach od dołu - tych pod kierownicą - pourywał chyba gwinty... Teraz nie wiem gdzie i za ile to można kupić. Sory, ale nie wytłumaczę lepiej, bo to mój pierwszy samochód i nie za bardzo wiem, co i jak się nazywa.
Ogólnie zawsze podobały mi sie Peugeoty i dalej podobają, ale tak dla złagodzenia nastroju..podajcie kilka powodów, dla których Peugeot 205 jest najfajniejszy...
Pozdrawiam!
Przełącznik długich
-
- Junior
- Posty: 168
- Rejestracja: 15 lis pn, 2004 9:39 pm
- Posiadany PUG: 205 1.6 GTI
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Grudziądz
mialem podobny problem w 1,6 GTI z dlugimi.Problemem byly poprostu blaszki w przelaczniku.Nie wiem jak twoj mechanik ale chyba wybrales KOWALA bo u mnie nic nie ukrecil a nawet lepiej to skrecil i zapewniam cie ze nie latwo to poukrecac.
Jezeli jemu nie chcialo sie ewentualnie popryskac WD-40 czy czyms podobnym a wolal silowo to masz taki efekt a zapewniam cie ze nie kupisz tego za 20 zl.........
Jezeli jemu nie chcialo sie ewentualnie popryskac WD-40 czy czyms podobnym a wolal silowo to masz taki efekt a zapewniam cie ze nie kupisz tego za 20 zl.........
TOMBIKE, sory, za nieodpowiedni post w dziale..
Qbis, prawdopodobnie masz rację, ale jak kawałek plastiku znalazłem na podłodze, to jak go ścisnąłem, to się rozsypał w palcach..
Ale i tak jestem zadowolony z niego. 130 nim pojechałem i mogłem więcej, ale zdygałem (miałem go dopiero 2 tyg. wtedy) i sobie odpuściłem..
Qbis, prawdopodobnie masz rację, ale jak kawałek plastiku znalazłem na podłodze, to jak go ścisnąłem, to się rozsypał w palcach..
Ale i tak jestem zadowolony z niego. 130 nim pojechałem i mogłem więcej, ale zdygałem (miałem go dopiero 2 tyg. wtedy) i sobie odpuściłem..