sprawdź poduszkę zawieszenia silnika tą z prawej strony bo jeżeli ona się "wyruchała" to przy gwałtownej zmianie obrotów silika moment obrotowy huśta silnikiem i może stukać a nawet walić o cośi na dodatek zaczelo sie stukanie podczas gwaltownegho przyspieszania (gaz do deski) i tylko na pewnych obrotach (wydaje mi sie ze to w prawym kole choc glowy nie dam sobie uciac), utrzymujac predkosc i delikatnie przyspieszajac nic nie slychac...
Stukanie w zawieszeniu..
- fly2b3
- Junior
- Posty: 127
- Rejestracja: 16 sie pn, 2004 8:47 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Wrocław
czy to mozliwe ze moglo sie to stac? to stukanie zaczelo sie zaraz jak zjechalem z kanalu, po wymnianie wahaczy, czy podczas tej wymiany mogli mi to uszkodzic? wczesniej tego nie bylo!fly2b3 pisze:sprawdź poduszkę zawieszenia silnika tą z prawej strony bo jeżeli ona się "wyruchała" to przy gwałtownej zmianie obrotów silika moment obrotowy huśta silnikiem i może stukać a nawet walić o cośi na dodatek zaczelo sie stukanie podczas gwaltownegho przyspieszania (gaz do deski) i tylko na pewnych obrotach (wydaje mi sie ze to w prawym kole choc glowy nie dam sobie uciac), utrzymujac predkosc i delikatnie przyspieszajac nic nie slychac...
- Pieraś
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2978
- Rejestracja: 26 wrz ndz, 2004 11:47 am
- Posiadany PUG: sprzedany
- Numer Gadu-gadu: 696324
- Lokalizacja: Zielona Góra
no to za 250 zl i z robocizna to wsadzi Ci byle jaka podrobe ( turecka 67zl sztuka jakos ), osobiscie wole wyzsza polkeGalik pisze:te 250zl to bylo za 2 wahacze wraz z robocizna, chcial mnie 300 skasowac ale utargowalem do 250..Pieraś pisze:co do wahacza 250 zl ? zdzierstwo za 147zl mozesz kupic dobra podrobke czyt. firma TRW ( teraz MOOG robi na ich licencji ) a wymiana 25zl
Nałogowy czytelnik forum... ... i były kierowca wysoko kręconego LWA
Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
- przemo
- Junior
- Posty: 365
- Rejestracja: 09 cze pn, 2003 12:22 am
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Poznań
temat rzeka... mozna pisac i pisac. z tym przyspieszaniem to rzeczywiscie wyglada na poduszke silnika, ale stukaloby Ci gdybys gwaltownie dodawal gazu i odrazu puszczal, polosie to wyczujesz po ruszaniu na skreconych kolach, mozesz jeszcze zobaczyc gumy pod stabilizatorem, po pewnym czasie robia sie braki w materiale i te gumy sie szybciej zuzywaja. halas moga tez powodowac wszystkie przeguby kulowe ktorych gumowe oslony zoastaly uszkodzone.
Ktoś pisał że gumy na stabilizatorze wymienia co pół roku brzmi zabawnie, fakt kosztuja grosze, ale spójrzmy w innych autach ludzie jeżdzą po kilka lat i nic im nie stuka i przeciez to te same polskie drogi!! Jednak musze sie przyzać że tez kiedyś chcąc jeździć bezszelestnie byłem zmuszony tak własnie robić!!! aż spróbowałem sposobu i tam gdzie guma (w zasadzie to taki gumoplastik ) jest najcieńsza czyli od spodu podłożyłem kawałek ucietego starego paska rozrzadu. Było to mysle jakieś 4 lata temu i do dzis cisza!!! polecam
501512021 Sprzedam wszystkie części silnikowe 1,8 diesel i 1,9TD od 5pln, szyberdach prostokątny30pln, drążki gti 19mm, stabilizatory 19mm i 16mm, wnętrze od forevera, inne
tomek pisze:Ktoś pisał że gumy na stabilizatorze wymienia co pół roku brzmi zabawnie, fakt kosztuja grosze, ale spójrzmy w innych autach ludzie jeżdzą po kilka lat i nic im nie stuka i przeciez to te same polskie drogi!! Jednak musze sie przyzać że tez kiedyś chcąc jeździć bezszelestnie byłem zmuszony tak własnie robić!!! aż spróbowałem sposobu i tam gdzie guma (w zasadzie to taki gumoplastik ) jest najcieńsza czyli od spodu podłożyłem kawałek ucietego starego paska rozrzadu. Było to mysle jakieś 4 lata temu i do dzis cisza!!! polecam
A jakie masz auto? GTi?
Ja mam na pojedyńczych wahaczach i te gumy to u mnie co 5-10tyś lecą
- Pieraś
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2978
- Rejestracja: 26 wrz ndz, 2004 11:47 am
- Posiadany PUG: sprzedany
- Numer Gadu-gadu: 696324
- Lokalizacja: Zielona Góra
ja tez nie wiem czemu po wymianie prawego wahacza mialem takie cos ze jak zrobilem zrywa na lekko skreconych kolach w lewo cos lupnelo jakby ktos mlotkiem w podwozie przywalil. i tez nie wiem czy to cos jak robili to moze z polosiami cos grzebali czy poduszka .... mialem tak 2 razy w jednym i tym samym miejscu - mam na mysli konkretna ulice i konkretna nawierzchnie - dzwiek byl taki sam
Nałogowy czytelnik forum... ... i były kierowca wysoko kręconego LWA
Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
- Dżon Dobra Nadzieja
- Uzalezniony
- Posty: 995
- Rejestracja: 11 paź pn, 2004 1:15 am
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Sosnowiec
Odnośnie pukania to podsumuje. Po roku walki i wymianie wszystkiego, przy przyspieszaniu pukało dalej. Dzisiaj wymieniłem amorki i jak ręką odjoł.
Więc wniosek że były dobite i koło podskakiwało
Wsadziłem od GTi
http://forum.peugeot205.pl/viewtopic.ph ... highlight= tu napisałem
Więc wniosek że były dobite i koło podskakiwało
Wsadziłem od GTi
http://forum.peugeot205.pl/viewtopic.ph ... highlight= tu napisałem