wyrok nie jest prawomocny, chodzą też jakieś informacje o niezdolności do odbycia kary, wiec wszystko jeszcze się będzie toczyć, ale też uważam, że doświadcza teraz kary, która jest "wystarczająca" i dożywotnia wiec wiezienie nie jest konieczne
szukam zderzaków z green'a, lacoste'a, białego cj lub open'a
przygarne silnik ET3, gumowy spojler tylnej klapy Peugeot 309 gti, licznik z obrotomierzem z bx'a ph1
150 km/h po warszawskich koleinach w Ferrari...hmmmmm
Peugeot 205 GTI S16 - Galeria
Peugeot 205 GTI GTI6 2.0 - Galeria
Megane Coupe 1.4 NIE PYTAJ CO KLUB MOŻE ZROBIĆ DLA CIEBIE, TYLKO CO TY MOŻESZ ZROBIĆ DLA KLUBU
sekator pisze:mogło to spotkać każdego z nas kto kocha motoryzację
moim zdaniem poniósł już wystarczającą karę, dla człowieka nie związanego z przestępczością więzienie zmienia całą psychikę
Tylko ze ta milosc nie powinna sie ograniczac do ja i auto. Jezdzac autem jestesmy takim samym uczestnikiem jak zwykly Kowalski. Musimy brac odpowiedzialnosc za to co robimy na drodze i za tych ktorych przewozimy nie wazne czy jezdzi sie z pkt a do pkt b czy ktos sie podpala jadąc Ferrari. Dla mnie jego tlumaczenie o milosci do motoryzacji jest naiwne.
sekator pisze:mogło to spotkać każdego z nas kto kocha motoryzację
moim zdaniem poniósł już wystarczającą karę, dla człowieka nie związanego z przestępczością więzienie zmienia całą psychikę
Tylko ze ta milosc nie powinna sie ograniczac do ja i auto. Jezdzac autem jestesmy takim samym uczestnikiem jak zwykly Kowalski. Musimy brac odpowiedzialnosc za to co robimy na drodze i za tych ktorych przewozimy nie wazne czy jezdzi sie z pkt a do pkt b czy ktos sie podpala jadąc Ferrari. Dla mnie jego tlumaczenie o milosci do motoryzacji jest naiwne.
Milosc do motoryzacji to jedno a jak juz kolega wczesniej wspomnial gdzie zdrowy rozsadek ?
Para pisze:150 km/h po warszawskich koleinach w Ferrari...hmmmmm
Gdzie tu milosc ? Poza swoim wlasnym "ja" oczywiscie...
Nie znam sie na "sadzeniu" bo od tego jest wlasnie Sad ale w/g powinien poniesc kare za wlasna glupote i niestety brak odpowiedzialnosci. Czesciowo sam siebbie ukaral ale to niestety nie wystarczy i jest jak jest.
To moje zdanie.
"To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia."
ja kiedyś potrąciłem pieszego w 95r. i naprawdę powiem Wam nie znacie dnia i godziny kiedy może się trafić podobnie i niekoniecznie w 100% z własnej winy więc nie oceniam ludzi za takie winy
ps. jechałem 60km/h i ledwo przeżył
http://www.mplenergy.pl/ - akumulatory przemysłowe VRLA: AGM, żelowe oraz źródła energii odnawialnej
Moim zdaniem dużo dostał, nawet dużo za dużo. Kara być może jest tak wysoka ze względu na medialny rozgłos i podejrzewam że wyrok ma aspekt ostrzeżenia społeczeństwa (coś typu nie jeździj szybko bo jak narozrabiasz to pójdziesz na długo za kraty). Znam bardzo dobrze przypadek gościa który pod wpływam % potrącił śmiertelnie pieszego, uciekł z miejsca wypadku a w dodatku wcześniej był już karany...dostał 2 lata, odsiedział 1,5 co według mnie jest skandalicznym wyrokiem. Podejrzewam, że gdyby była to sprawa tego typu co Zientarskiego to pewnie piątka by mu się zebrała tym bardziej, że groziło mu do 12!
Wiadomo, będzie apelacja, sprawa będzie ciągnęła się jeszcze z 2 lata a koniec końców bezwzględne więzienie ze względu na stan psychiczny lub inne okoliczności zostanie zamieniona na inne środki karne.
Generalnie zasada jest prosta...jak masz $$ do długo nie siedzisz i niech nikt tu nie mówi że nie. Chyba, że mówimy o najcięższych przestępstwach to wtedy tak łatwo nie jest.
Dla porownania podam przyklad mojego znajomego ktory przesiedzial 2 tygodnie w irlandzkim wiezieniu za przekroczenie predkosci na motocyklu. Nikogo nie zabil, zatrzymal sie, nie uciekal. 2 tygodnie w wiezieniu prosto z sali rozpraw.
Nie zmienia to faktu, ze te 3 lata to raczej na pokaz bo sprawa dosyc glosna.
Peugeot 205 GTI S16 - Galeria
Peugeot 205 GTI GTI6 2.0 - Galeria
Megane Coupe 1.4 NIE PYTAJ CO KLUB MOŻE ZROBIĆ DLA CIEBIE, TYLKO CO TY MOŻESZ ZROBIĆ DLA KLUBU
Moim zdaniem powinien ponieść kare, wiem że samo życie z tym co sie stało nie jest łatwe mimo to kara powinna być. Ferrari zadziałało na wyobraźnie trzeba depnąć tylko' nim depniesz pomyśl czy możesz nie mówie tu o przepisach każdy nie raz je łamie ale o własnym bezpieczeństwie.
Para pisze:150 km/h po warszawskich koleinach w Ferrari...hmmmmm
co to jest dla fełłari 2-gi bieg
tu sie niektórzy szybciej bujają i też nie po torze jak by sie uparł to i filmik znajdzie
niestety jak sie rozpierdzielisz i komuś 'kuku' zrobisz i 'władza' podjedzie to jest posprzątane
choć przeciętny kowalski z peugeota 205 już by siedział i po sprawie dawno by było