Ałć Moja też dopomina się wymiany Czasami potrafi się zaciąć i sprzęgło strzela, ale nowa ory linka już w drodze
Jest Ci smutno? Jest Ci źle? Wsiądź do puga, przejedź się!
Określenie "Poranny poprawiacz nastroju" nabiera nowego znaczenia...
Naprawy, modyfikacje, remonty 205 i nie tylko https://www.facebook.com/205renovation/
Zła passa nie odpuszcza. W drodze na Sylwestra w Toruniu, stanęło łożysko w alternatorze. Niepokojące zgrzyty zamieniły się na dym spod maski (pasek spłynął). Szybki zjazd na stację, telefony do mechaników (niedziela 30.12). Jeden podjął się naprawy, ale w poniedziałek. Przenocowaliśmy w hotelu "Diana" w Skępem. Rano holowanie do mechanika i wymiana łożysk. Wszystko zajęło 2 godziny. Alternator na szczęście ładował i udało się dojechać i wrócić. Dziś w drodze do pracy zaczęła migać kontrolka ładowania...
Ostatnio zmieniony 27 mar śr, 2013 8:46 pm przez andi_kamachi, łącznie zmieniany 1 raz.
Takie kółko jest wbrew pozorom bardzo łatwo zgiąć, w czasie transportu, składowania itp... wystarczy by z niewielkiej wysokości komuś wyśliznął się altek z rąk i już gotowe...
Mam nadzieję, ze dokręciłeś tę śrubę która jest na zdjęciu niedokręcona ?
PS - nie naciągaj mocno paska... to nic nie daje a tylko skraca życie łożysk , szczególnie tego małego
Ja całą zimę.. (chciałem napisać "przejeździłem") nadal jeżdżę na letnich Toykach i kilka razy był kłopot wyjechać z pod domu, ale ogólnie nie narzekam na nie jeśli chodzi o trzymanie w śnieżnych warunkach, bo przekłada się ono na niezłą zabawę
Na zdjęciach wygląda lepiej..
Co do altka, to rzeczywiście jest od 206stki.
Musiałem nieco przerobić wtyczkę od kontrolki, ale była to jedyna przeróbka (nie licząc zmiany koła pasowego).
Zapraszam do obejrzenia. Z godnością przyjmę krytykę