witka panowie
![Very Happy :D](./images/smilies/grin.gif)
wiec było tak :
- jakiś tydzień przed awarią zaczeły się problemy z odpalaniem " bestii"
- pewnego dnia nie odpaliła : przy próbach rozładowałem dwarazy akum
-przeczyściłem świece , kopułke , palec rozdzielacza
-odpalił ale chodził jak czołg ( czarny dym z wydechu), -zgasiłem go
-ponowna próba odpalenia niewypaliła
- znów rozładowałem dwa razy akum.
-poprzekładałem fajki ze świec,---i to było to
od tego czasu wszystko jest o.k.
![Very Happy :D](./images/smilies/grin.gif)