HOKUS POKUS DETAILING

[Lord Devil]

Tanie, drogie jak zwykle pojecie "wzgledne", powiedzmy, ze Iron i Tar to jednarozawy wydatek rzedu okolo 15zlotych. Oczywiscie nie ma potrzeby uzywac ich przy kazdym myciu.
Kubas jasne, ze nie. Uzywam do powlok fibr firmy WWL, po docieraniu fibry takie moga sie nadawac tylko do jakiegos mocnego brudu, progow itp. Tego nie da uprac. Powloka na lakier, powloka na felgi, powloka na szyby. Zabezpieczenie palstikow to wszystko kosztuje. Latwo policzyc, ze jedna aplikacja wosku Swissvax Crystal Rock to 100zlotych. Nie kazdy chce i nie kazdy potrzebuje takich zabiegow. Mozna polozyc Megsa #16, ktroy jest od SV CR jest okolo 40x tanszy, mozna zaaplikowac Zymol Glasur, moze byc SV Concorso, moge zaproponowac wiele...
Wracajac do Audi, zostalo dokladnie obmierzone. Blotnik przedni lewy oraz zderzak przod byl lakierownay, reszta ory. Ktos nieumiejetnie polerowal kilka elementow, maska byla mocno darta, miejscami miala okolo 70mikronow i hologramy, zatem nie bylo czego ciac, udalo sie jednak usunac "dowody" poprzedniego polerowania i oxydacje. Lakier Audi tradycyjnie twardy i latwo sie nie poddawal. Na probe zpstal zabezpieczony powloka jeden panel, zeby sprawdzic czy wszystko ok.

[Lord Devil]

Powloka na blotniku sie utwardzala. W tym czasie robilem korekte reszty paneli. Zwyczajowo juz dla siebie pracowalem z pastami 3M na roznych kombinacjach padow. Po korekcie oczywiscie sprawdzenie czy wszystko jak nalezy. Mycie na dwa wiaderka nowa rekawica CarPro (tylko do mycia po krekcie). Dokladne odtluszczenie i w koncu aplikacja powloki. Cquartz V2 naklada sie bardzo dobrze, smierdzi mocno i dociera sie fatalnie, ciezko, ciagnie sie - ogolnie bardzo daleku mu pod tym wzgledem do C1. Zaleta, ze mozna klasc nastepna warstwe po godzinie, ale utwardzanie, wiazanie i brak kontaktu z woda to 48h. Cale auto powloka x2, przednia czesc dodatkowo jeszcze jedna warstwa.

[cyborg]

Lordzie, szczeka mi opadla po obejrzeniu fotek.. Tym bardziej ze wczoraj zrobilem sobie "dzien dla samochodu" i postanowilem go umyc, lekko przepolerowac i nawoskowac. Napracowalem sie od 16 do 23 (wiekszosc robilem recznie), ale efekt slabiutki. Uzylem niszowych cenowo naterialow, nawet nie warto wspominac o marce, ale mysle ze lepsze to niz nic. Poza tym to byl moj pierwszy raz , dotychczas mylem auto na myjni bezdotykowej albo za pomoca szczotki i wiadra kolo domu .. No i w sumie nie mam pojecia jeszcze jak to robic zeby robic dobrze, ale zagladam do Twoich tematow i czuje ze chcialbym zrobic cos dla mojego samochodu;) Oczywiscie nie profesjonalnie i niezbyt drogo (samochod rodzinny ktorym codziennie dojezdzam do pracy), ale chcialbym zeby jakos wygladal i zeby lakier byl zabezpieczony chociaz troche. W zwiazku z tym taka prosba do Ciebie-czy moglbys zrobic jakas liste niedrogich srodkow jakimi moznaby we wlasnym zakresie zrobic mini detailing takiego uzytkowego samochodu? Wiem ze jest temat podobny ale tam wydaje mi sie ze pisales o srodkach nieco lepszej jakosci a przez to drogich, mi chodzi o wersje budzetowa ale zeby jakis tam efekt byl, a nie to co mam teraz po "wosku" K2..

[Lord Devil]

Pomyslimy.
Kiedy powloka sie utwardzala mialem czas na szyby - Gtechniq,
srodek - Swissvax, komora silnika - Swissvax, plastiki zewnetrzne - Gtechniq, kola - Gtechniq. Potem byl czas na grilla przy garazu a w drugim garazu miala miejsce ciekawa praca. Drwal mial do zrobienia Volvo S80 a ja wolna chwile, ale o tym pozniej...
Po utwardzeniu i zwiazaniu powloki nadszedl czas na sprawdzenie ingow i wosk: lakier Swissvax Crystal Rock, felgi Swissvax Autobahn. Niestety pogoda nawet w momencie przekazania auta wlascicielowi byla do bani.

[Munne]

No no Pawciu pieknie!!!! Jak zwykle najwyzszy poziom a jak wiadomo cena idzie w parze z jakoscia. Mysle ze wujek bedzie/jest zadowolony, przeprowadze z nim wywiad na miejscu bo akurat wpada do mnie w odwiedziny

Zrob mala luke na Forda w polowie czerwca, piwko, grill na dzialce i ew male odswiezenie.

[2mouse]

Cuda, panie, cuda...

[Lord Devil]

Miejsce na zielonego potwora zawsze sie znajdzie. Kiedy na Audi powloka sie utwardzala, a prace zwiazane ze srodkiem dobiegly konca postanowilem wpasc do Drwala, ktory na weekend majowy mial Volvo S80 na valeting. Musialem sprawdzic poczynania mego Padawana. Szlo mu dobrze, ale jakos siedziec i tylko pic piwo nie bylem w stanie a zupelnie "przypadkiem" mialem ze soba polerka i kilka rzeczy. Zajalem sie maska silnika. Przelecialem ja zielonym korkiem, zeby zdjac troche wicej niz przewiduje valeting i wyciagnac z niej maksymalny wet look bez pelnej korekty. Bylo mi malo, po masce zajalem sie klapa bagaznika, ale to juz osobna historia...

[Lord Devil]

Osobna historia to wspomniana tylna klapa. Drwal sie do niej nie dotykal bo mialem ja zrobic sam.
Czesc klapy zostala przepolerowana zielonym korkiem i zrobione 50/50, zeby sprawdzic jak sie tnie ten lakier, bo maske silnika tylko poprawialem. Po calosci uwiecznislismy wyniki fotkami. Sporych rys to nie usunelo, wiec postanowilem sie nimi zajac papierem sciernym. Miejsca szlifowane wyciagalem zielonym korkiem, ale jak sie okazalo rysy po papierze zostaly czesciowo usuniete a czesciowo zapolerowana, na pierwszy rzut oka ok, ale pod pewnym katem widac jak dloni. Podjalem zatem decyzje o dokladnym pozbyciu sie rys przy pomocy papierow sciernych roznje gradacji. Gdzies po tym procesie plan moj ulegl zmianie. Drwalowi powiedzialem, ze z klapy bagaznika robie tylko jej gorna pozioma plaszczyzne. Postanowilem zdjac wszystkie rysy, zrobic 100% korekty a po chwili tak sie rozpedzilem, ze dorzucilem do tego 100% zdjecie mory (skorki poamranczy, ktora w duzym stopniu wplywa na jakosc i sile odbic i ogolnie pojmowany szajn). Przy okazji sciagania mory specjalnymi padami CarPro probily sie hologramy, ktore specjalnie potem powiekszylem, zeby pokazac jak to wyglada i jak sie ich pozbyc. Po usunieciu holo, wyciagnalem z lakieru maksymalny wet look. Po kazdym etapie korekty panel byl dokladnie myty przy pomocy plynu inspekcyjnego. Na koniec zostal polozony cleaner Polishangel Esclate Lotion i prawdziwa woskowa perełka (z tego powodu, ze juz nie produkowana) Polishangel Husaria - dwukrotna warstwa. Na koniec sprawdzilismy kropelki.
Na dzien dzisiejszy jest to szczyt moich umiejetnosci w temacie detailingu, ktory moge zaoferowac swoim klientom. Jak zwykle milego ogladani

[robson]

Lordzie mistrzostwo świata

[Lord Devil]

Robson zatem reszta relacji specjalnie dla Ciebie. Panie, Panowie prezentuje Wam Fuckin' Awesome:

[Manwe]

opad szczeny i tak leży, bardzo inspirujące, pełen podziw

[pawel]

genialnie, dużo pracy włożone ale efekt...

[Lord Devil]

To na koniec kropelki po dzisiejszym szybkim myciu. Ok, nie sa powalacjace, to prawda. Warto powiedziec, ze efekt taki daje Polishangel SkyFly (wosk z najwyzsza zawartosica Carnauby na runku) - slabo? Wosk aplikowany 7 miesiecy temu - nadal slabo?

[DelighT]

[KrakerSx]

Ja myślę że to lekkie przegięcie ..... . Ten lakier lepiej odbija niż lustro.