Nowy nabytek - 306
- Orfister
- Moderator
- Posty: 5717
- Rejestracja: 06 wrz śr, 2006 8:36 am
- Posiadany PUG: Peugeot 205 CTI
- Numer Gadu-gadu: 2690638
- Lokalizacja: Gostynin
- Kontakt:
Re: Nowy nabytek - 306
Mówiąc o PY21W, P21/5W, P21W i W5W masz na myśli tradycyjne żarnikowe ale Philips'a ? czy ich diodowe odpowiedniki ?
Re: Nowy nabytek - 306
Tradycyjne, ale przeważnie w opisie LEDów są odpowiedniki w starej symbolice. Aha nie spotkałem ledowych odpowiedników dwuwłóknowych żarówek 

- Orfister
- Moderator
- Posty: 5717
- Rejestracja: 06 wrz śr, 2006 8:36 am
- Posiadany PUG: Peugeot 205 CTI
- Numer Gadu-gadu: 2690638
- Lokalizacja: Gostynin
- Kontakt:
Re: Nowy nabytek - 306
Kilometry mijają i czas na kolejną zmianę filtrów i płynów ustrojowych
Przy okazji wymiana lekko puszczającej uszczelki pod pokrywą zaworów oraz miedzy intercoolerem a kolektorem ssącym
Przy okazji wymiana lekko puszczającej uszczelki pod pokrywą zaworów oraz miedzy intercoolerem a kolektorem ssącym
- Orfister
- Moderator
- Posty: 5717
- Rejestracja: 06 wrz śr, 2006 8:36 am
- Posiadany PUG: Peugeot 205 CTI
- Numer Gadu-gadu: 2690638
- Lokalizacja: Gostynin
- Kontakt:
Re: Nowy nabytek - 306
Z racji tego, ze mam kilka dni wolnego, oraz , że przy CTI nie dzieje się nic, nadrabiam zaległosci przy 306.
Okazało się, że niepotrzebnie kupowałem uszczelkę pod pokrywę zaworów, bo pocenie się następowało spod vacum-pompy.
Są tam dwa oringi, jeden 44x48 mm drugi zaś 16x20 mm. Szybka wycieczka do MIetka " za róg " gdzie za całe 2 zł nabyłem oba oringi.
Po godzinie pracy ( z czyszczeniem ) temat został opanowany. Jutro po wyjeździe do Kutna okaże się, czy temat ustał.
Było to pocenie się, acz dość mocne, dlatego zdecydowałem na usunięcie tej usterki.
Niejedna osoba pewnie by sobie tym głowy nie zawracała, ale ja nie lubię jak mi się silnik poci
Przy okazji wymieniłem też uszczelkę między intercoolerem a kolektorem ssącym.
Utwierdziłem się też w przekonaniu, że kondycja silnika i turbiny jest bardzo dobra, gdyż w IC nie zauważyłem nadmiernych ilości oleju, tzn oleju jako takiego nie było tam wcale, jedynie czarny osad.
Poniżej foto z operacji, oraz zdjęcie poglądowe jak wygląda z zewnątrz silnik po ponad 200 tys km - nie myję go, nie czyszczę, ale na wiosnę zafunduję mu kurację upiększającą, odświeżę troszkę komorę.
Okazało się, że niepotrzebnie kupowałem uszczelkę pod pokrywę zaworów, bo pocenie się następowało spod vacum-pompy.
Są tam dwa oringi, jeden 44x48 mm drugi zaś 16x20 mm. Szybka wycieczka do MIetka " za róg " gdzie za całe 2 zł nabyłem oba oringi.
Po godzinie pracy ( z czyszczeniem ) temat został opanowany. Jutro po wyjeździe do Kutna okaże się, czy temat ustał.
Było to pocenie się, acz dość mocne, dlatego zdecydowałem na usunięcie tej usterki.
Niejedna osoba pewnie by sobie tym głowy nie zawracała, ale ja nie lubię jak mi się silnik poci

Przy okazji wymieniłem też uszczelkę między intercoolerem a kolektorem ssącym.
Utwierdziłem się też w przekonaniu, że kondycja silnika i turbiny jest bardzo dobra, gdyż w IC nie zauważyłem nadmiernych ilości oleju, tzn oleju jako takiego nie było tam wcale, jedynie czarny osad.
Poniżej foto z operacji, oraz zdjęcie poglądowe jak wygląda z zewnątrz silnik po ponad 200 tys km - nie myję go, nie czyszczę, ale na wiosnę zafunduję mu kurację upiększającą, odświeżę troszkę komorę.
- Orfister
- Moderator
- Posty: 5717
- Rejestracja: 06 wrz śr, 2006 8:36 am
- Posiadany PUG: Peugeot 205 CTI
- Numer Gadu-gadu: 2690638
- Lokalizacja: Gostynin
- Kontakt:
Re: Nowy nabytek - 306
Po kilku dniach jeżdżenia sprawdziłem...powyższa praca zakończona sukcesem - nic się już nie poci.
A korzystając z wolego dnia, zmieniłem dziś olej silnikowy z filtrem, filtr paliwa i powietrza.
Jako ciekawostkę powiem Wam, że jeśli trafi się Wam kiedyś tak, że będziecie mieli pozostałość jakiegoś innego oleju silnikowego niż obecnie używany, to możecie spokojnie go pomieszać. Niezależnie od tego, czy jest to półsyntetyk i minerał, czy półsyntetyk i syntetyk, a nawet syntetyk i minerał...
Nie mówię tu o mieszaniu pół na pół, choć i tak nic złego stać się nie może ( prócz pogorszenia parametrów oleju o wyższej klasie ), ale o dolewce rzędu 15-25 %.
Może to mało odkrywcze jest, ale piszę, by uspokoić co poniektórych mniej doświadczonych w tej materii.
I jeszcze jedno mi się nasunęło.
Szczerze polecam zakupienie nowych uszczelek do korka spustowego. Dawniej zakładałem starą uszczelkę ( mosiężny pierścionek ) i wiecznie miałem mokro wokół korka. Odkąd przy każdej wymianie zakładam nowy pierścionek, objawu tego nie ma.
Są one tanie jak barszcz, około 1 zł / szt, a na dodatek wewnątrz tego pierścionka fabrycznie umieszczona jest gumowa uszczelka, która podczas dokręcania uszczelnia styk między miską olejową.
Zachowujemy w ten sposób pełna kulturę czynności obsługowej.
No ale to taka dygresja.
Pozdrawiam
A korzystając z wolego dnia, zmieniłem dziś olej silnikowy z filtrem, filtr paliwa i powietrza.
Jako ciekawostkę powiem Wam, że jeśli trafi się Wam kiedyś tak, że będziecie mieli pozostałość jakiegoś innego oleju silnikowego niż obecnie używany, to możecie spokojnie go pomieszać. Niezależnie od tego, czy jest to półsyntetyk i minerał, czy półsyntetyk i syntetyk, a nawet syntetyk i minerał...
Nie mówię tu o mieszaniu pół na pół, choć i tak nic złego stać się nie może ( prócz pogorszenia parametrów oleju o wyższej klasie ), ale o dolewce rzędu 15-25 %.
Może to mało odkrywcze jest, ale piszę, by uspokoić co poniektórych mniej doświadczonych w tej materii.
I jeszcze jedno mi się nasunęło.
Szczerze polecam zakupienie nowych uszczelek do korka spustowego. Dawniej zakładałem starą uszczelkę ( mosiężny pierścionek ) i wiecznie miałem mokro wokół korka. Odkąd przy każdej wymianie zakładam nowy pierścionek, objawu tego nie ma.
Są one tanie jak barszcz, około 1 zł / szt, a na dodatek wewnątrz tego pierścionka fabrycznie umieszczona jest gumowa uszczelka, która podczas dokręcania uszczelnia styk między miską olejową.
Zachowujemy w ten sposób pełna kulturę czynności obsługowej.
No ale to taka dygresja.
Pozdrawiam
- Pluto
- Maniak
- Posty: 1615
- Rejestracja: 17 cze śr, 2009 10:33 pm
- Posiadany PUG: Audi A4 Quattro Avant
- Lokalizacja: Lubin
- Kontakt:
Re: Nowy nabytek - 306
Cenne info Orfi 

- Orfister
- Moderator
- Posty: 5717
- Rejestracja: 06 wrz śr, 2006 8:36 am
- Posiadany PUG: Peugeot 205 CTI
- Numer Gadu-gadu: 2690638
- Lokalizacja: Gostynin
- Kontakt:
Re: Nowy nabytek - 306
Kiedyś , zanim na to wpadłem, po wymianie oleju kontrolowałem, czy nic z korka nie cieknie itp itd...teraz zakładam nową uszczelkę i mam spokój, w dodatku oszczędność czasu i myślenia ubyło 

- Michal gti
- Uzalezniony
- Posty: 897
- Rejestracja: 06 cze pt, 2003 4:32 pm
- Posiadany PUG: 205 rallye, 205 GTi, 205 CTi, 205 RG Cabrio, 205 MultiVan, 306 GTi6, 505 GTi, 304 cabrio, 304 coupe
- Lokalizacja: Wawa
- Kontakt:
Re: Nowy nabytek - 306

Ja kupiłem 100 szt. takich uszczelek i zakładam każdemu klientowi nową przy wymianie oleju

- Lord Devil
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2609
- Rejestracja: 26 mar pt, 2004 1:44 pm
- Posiadany PUG: 205 CTi i 205 GTi Griffe
- Numer Gadu-gadu: 6446898
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Nowy nabytek - 306
+1Michal gti pisze:![]()
Ja kupiłem 100 szt. takich uszczelek i zakładam każdemu klientowi nową przy wymianie oleju
Car Valeting, Car Detailing.
- cejot
- Forum Admin
- Posty: 3561
- Rejestracja: 23 kwie pn, 2007 1:37 am
- Posiadany PUG: 205 Automatic, 205 El Charro, 205 ...
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nowy nabytek - 306
Też się w takie wyposażyłem. 

- Orfister
- Moderator
- Posty: 5717
- Rejestracja: 06 wrz śr, 2006 8:36 am
- Posiadany PUG: Peugeot 205 CTI
- Numer Gadu-gadu: 2690638
- Lokalizacja: Gostynin
- Kontakt:
Re: Nowy nabytek - 306
Niestety z jakiegoś powodu wyciek spod tej posranej wakum pompy znów nastąpił. W o wiele mniejszym stopniu niz pierwotnie, ale mimo wszystko jest...a nie cierpię wycieków,dlatego zaopatrzyłem się w ciut grubsze oringi oraz silikon Dirko..uszczelnie dziada , nie będzie mi tu nic ciekło 

- Orfister
- Moderator
- Posty: 5717
- Rejestracja: 06 wrz śr, 2006 8:36 am
- Posiadany PUG: Peugeot 205 CTI
- Numer Gadu-gadu: 2690638
- Lokalizacja: Gostynin
- Kontakt:
Re: Nowy nabytek - 306
Dziś odwaliłem numer stulecia
Złość nie opuszczała mnie do wieczora samego, teraz mi już trochę przeszło ale wnerwę mam nadal
Podjąłem kolejną próbę uszczelnienia vakum pompy . Tutaj nic nadzwyczajnego się nie działo, złożyłem na nowych oringach + masa uszczelniająca Dirko od Elringa. Jeśli z jakiegoś powodu znów tam będzie leciało, to poddaję się - więcej tam nie zaglądam...Puki co auto jeszcze nie odpalone, chcę by się to wszystko dobrze poukładało, zwulkanizowało i jutro z rana zobaczę efekt.
Ale podkusiło mnie by zmienić uszczelkę pokrywy zaworów. Temat niby prosty jak wsadził - wyjął , ale...aaleeee
Stara uszczelka pod deklem nadawała się do wymiany, nową już kiedyś kupiłem, więc przy zdjętym intercoolerze żal było tego nie zrobić. Wszystko szło planowo do momentu dokręcania trzech śrub mocujących pokrywę zaworów. Pier dokręciłem je ręką, kluczem, z wyczuciem. Ale zachciało mi się sprawdzać w Haynesie jakim momentem powinny być te śruby dokręcone. Okazało się, ze pan Hayness podaje wartość 20Nm. Nie jest to wiele, więc przyjąłem, że tak ma być.
Proxxonowskim kluczem dynamometrycznym do małych momentów, zacząłem dokręcać je stopniowo aż w pewnym momencie coś strzeliło
Szybka decyzja - odkręcam i sprawdzam co sie stało. Na pierwszy rzut oka niczego nie zauważyłem, zatem skeciłem wszystko jeszzce raz, już bez klucza dynamometrycznego. Podzwoniłem w 2 miejsca w kwestii konsultacji i zapadłą decyzja by jeszcze raz to rozebrać i sprawdzić czy nie pękł półksiężyc ( pokrywa ) wałka rozrządu, który mocuje wałek do głowicy. Okazało się, ze jest cały i niepotrzebnie go wykręcałem - no ale strzeżonego jak to mówią...
Składam ponownie, skręcam a to ..jjeeb, znów coś trzasło przy kolejnej śrubie. Wnerw osiągnął zenit
Po ra kolejny rozebrałem , odkręciłem kolejny półksiężyc - cały, ja pierdziu, co jest
Przyglądam się pokrywie coraz dokłądniej....okazało się, ze trzasły dwa poprzeczne zebra wzmacniające od wewnątrz pokrywę zaworów.
Uszkodzenia są na tyle małe i niewidoczne, ze dopiero wnikliwe oględziny ujawniły prawdę.
Na szczęscie pęknięcia te nie mają kontynuacji na zewnątrz pokrywy. Z racji tego, że nie miałem wyjścia innego , poskładałem tę pokrywę po raz N-ty, dokręcając tym razem ręcznie z czuciem. Zobaczę czy nie będzie wycieku, jeśli będzie, czeka mnie zakup nowej pokrywy, jeśli nie - mateusz miał farta
A swoją drogą, podana przez Haynesa ( dedykowanego do 306ki ) wartość 20Nm to jakieś nieporozumienie, bo pokrywa strzeliła przy około 15
Jakim momentem należy dokręcać te sruby to chyba sam pan Peżot nie wie
Ale żeby było ciekawiej, Haynes 405kowy, 205kowy podają tę wartość na poziomie 2 Nm ( słownie dwa ).
A w innym opracowaniu jeszcze znalazłem wartość 10 Nm, a w jeszcze innej książce 7,5 Nm. Mexyk po prostu
Problem z tą pokrywą jest taki, że nie ma ona od wewnątrz zadnego dystansu i śruby idą luźno cały czas nie uzyskując wymaganego momentu dokręcania, tak idą i idą aż.. pęka pokrywa
Wiem, poemat długi, ale może komuś się ta wiedza przyda na przyszłość.
Ogólnie nie nastawiam, się jakoś optymistycznie, pewnie skończy się to nową pokrywą....ech ...a miało być tak pięknie
Złość nie opuszczała mnie do wieczora samego, teraz mi już trochę przeszło ale wnerwę mam nadal

Podjąłem kolejną próbę uszczelnienia vakum pompy . Tutaj nic nadzwyczajnego się nie działo, złożyłem na nowych oringach + masa uszczelniająca Dirko od Elringa. Jeśli z jakiegoś powodu znów tam będzie leciało, to poddaję się - więcej tam nie zaglądam...Puki co auto jeszcze nie odpalone, chcę by się to wszystko dobrze poukładało, zwulkanizowało i jutro z rana zobaczę efekt.
Ale podkusiło mnie by zmienić uszczelkę pokrywy zaworów. Temat niby prosty jak wsadził - wyjął , ale...aaleeee

Stara uszczelka pod deklem nadawała się do wymiany, nową już kiedyś kupiłem, więc przy zdjętym intercoolerze żal było tego nie zrobić. Wszystko szło planowo do momentu dokręcania trzech śrub mocujących pokrywę zaworów. Pier dokręciłem je ręką, kluczem, z wyczuciem. Ale zachciało mi się sprawdzać w Haynesie jakim momentem powinny być te śruby dokręcone. Okazało się, ze pan Hayness podaje wartość 20Nm. Nie jest to wiele, więc przyjąłem, że tak ma być.
Proxxonowskim kluczem dynamometrycznym do małych momentów, zacząłem dokręcać je stopniowo aż w pewnym momencie coś strzeliło

Szybka decyzja - odkręcam i sprawdzam co sie stało. Na pierwszy rzut oka niczego nie zauważyłem, zatem skeciłem wszystko jeszzce raz, już bez klucza dynamometrycznego. Podzwoniłem w 2 miejsca w kwestii konsultacji i zapadłą decyzja by jeszcze raz to rozebrać i sprawdzić czy nie pękł półksiężyc ( pokrywa ) wałka rozrządu, który mocuje wałek do głowicy. Okazało się, ze jest cały i niepotrzebnie go wykręcałem - no ale strzeżonego jak to mówią...
Składam ponownie, skręcam a to ..jjeeb, znów coś trzasło przy kolejnej śrubie. Wnerw osiągnął zenit

Po ra kolejny rozebrałem , odkręciłem kolejny półksiężyc - cały, ja pierdziu, co jest

Przyglądam się pokrywie coraz dokłądniej....okazało się, ze trzasły dwa poprzeczne zebra wzmacniające od wewnątrz pokrywę zaworów.
Uszkodzenia są na tyle małe i niewidoczne, ze dopiero wnikliwe oględziny ujawniły prawdę.
Na szczęscie pęknięcia te nie mają kontynuacji na zewnątrz pokrywy. Z racji tego, że nie miałem wyjścia innego , poskładałem tę pokrywę po raz N-ty, dokręcając tym razem ręcznie z czuciem. Zobaczę czy nie będzie wycieku, jeśli będzie, czeka mnie zakup nowej pokrywy, jeśli nie - mateusz miał farta

A swoją drogą, podana przez Haynesa ( dedykowanego do 306ki ) wartość 20Nm to jakieś nieporozumienie, bo pokrywa strzeliła przy około 15

Jakim momentem należy dokręcać te sruby to chyba sam pan Peżot nie wie

Ale żeby było ciekawiej, Haynes 405kowy, 205kowy podają tę wartość na poziomie 2 Nm ( słownie dwa ).
A w innym opracowaniu jeszcze znalazłem wartość 10 Nm, a w jeszcze innej książce 7,5 Nm. Mexyk po prostu

Problem z tą pokrywą jest taki, że nie ma ona od wewnątrz zadnego dystansu i śruby idą luźno cały czas nie uzyskując wymaganego momentu dokręcania, tak idą i idą aż.. pęka pokrywa

Wiem, poemat długi, ale może komuś się ta wiedza przyda na przyszłość.
Ogólnie nie nastawiam, się jakoś optymistycznie, pewnie skończy się to nową pokrywą....ech ...a miało być tak pięknie

- Kamkiler
- Maniak
- Posty: 1279
- Rejestracja: 29 sie pn, 2005 8:05 pm
- Posiadany PUG: 205 TCTi
- Numer Gadu-gadu: 3470719
- Lokalizacja: Łomianki
Re: Nowy nabytek - 306
to tylko pokrywa
ciesz się, że półpanewka jest cała.

Czeka nas jeszcze duzo pracy http://www.kamkiler.205.pl
Re: Nowy nabytek - 306
Może trzeba by jakiś amortyzator w postaci gumowej podkładki podłożyć?... Jak tylko będę miał dostęp do Autodaty to sprawdzę ten moment...
- Orfister
- Moderator
- Posty: 5717
- Rejestracja: 06 wrz śr, 2006 8:36 am
- Posiadany PUG: Peugeot 205 CTI
- Numer Gadu-gadu: 2690638
- Lokalizacja: Gostynin
- Kontakt:
Re: Nowy nabytek - 306
Ja się ogromnie cieszę , że to tylko pokrywa, bo wymiana tych półpanewek to nie jest jakie hop siup - one są parowane do wałka.
Piotrze, jak będziesz mógł to sprawdź proszę co pan autodat na ten temat mówi, bo rozbieżność danych jest jak widzicie ogromna.
A swoją drogą niezmiernie jestem ciekaw czy ta uszkodzona pokrywa będzie szczelna
Wkurza mnie tylko fakt, ze trzeba ściągać intercooler...juz rzygam tym
Nie jest to wiele roboty, ale po prostu mi już się znudziło 
Piotrze, jak będziesz mógł to sprawdź proszę co pan autodat na ten temat mówi, bo rozbieżność danych jest jak widzicie ogromna.
A swoją drogą niezmiernie jestem ciekaw czy ta uszkodzona pokrywa będzie szczelna

Wkurza mnie tylko fakt, ze trzeba ściągać intercooler...juz rzygam tym

