Dawno nic nie wrzucalem, ale nie wszyscy zycza sobie relacje z ich autami - no nic trzeba to uszanowac i nie wnikac w powody. Korzystajac z wolnego "dlugiego weekendu" postanowilem dokonac tego, co mialo dokonac sie jakis czas temu - kwarc. S3 jest zadbanym samochodem, mytym, woskowanym i tak ciagle - fajna zabawa

, przez to lakier jest niezlym stanie i ma swoj szajn - wstydu nie ma

. Nadchodzaca zima i spore zmiany moga w znacznym stopniu ograniczyc czas na dwudniowe mycia i woskowania, wiec decyzja zapadla. Przy okazji korekty - wiele do ciecia nie bylo, w zasadzie drobne odsiwezenie (no ale pod powloke ma byc idealnie) chcialem zrobic zaprawki - odpryski po kamieniach w postaci bialych plamek na lakierze bardziej przypominaja muchomora niz zadbane auto. Na masce wyszlo cos kolo stu i byla to zmudna zabawa. Kazda recznie, pedzelkiem: baza i bezbarwny potem szlifowanie miejscowe kilkoma gradacjami papierow i wyciaganie tego przez polerowanie. Poczatkowo ciecie futrem i z czasem coraz mniej ciecia a wiecej polerowania i tak do finiszu. Co jakis czas oczywiscie sprawdzanie plynem inspekcyjnym (pasty bardzo pieknie maskuja slady po papierze niestety) poprawka i poprawka, az w koncu osiagnie sie efekt. Przez robienie zaprawek czasu zabraklo i sama maska zajela kilka dni, wiec jestem w trakcie - realcja bedzie uzupelniana. W miare mozliwosci dzialam popoludniami po pracy.
Jak zwykle milego ogladania:
[/URL
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/27/rvvg.jpg/]

Car Valeting, Car Detailing.