jedzie i gaśnie

Tematy w trakcie przenoszenia do odpowiednich dzialow
tion

jedzie i gaśnie

Post autor: tion »

Witam

rebus dlamnie to niezmierny ;/

odpalam rano samochód zimno wiec normalne ze chodzi dziwnie. No wiec chwilka na rogrzanie i ruszamy. jedziemy, zaczyna byc juz ok ssanie do zera (to jeszcze taki archaiczny model z ssaniem :D ). dojezdzam do skrzyzowania i nagle gaśnie. W tym momencie moge sobie krecic silnikiem az akumlator rozladuje. czasem po 40 min przechodzi mu i odpala odrazu i znowu to samo. zauważyłem ze jezeli rusze i jade w trase to czegos takiego nie ma. chodzi zwyczajnie bez zadnych problemów. No ale głównie jezdze po miescie. Jak sie samochod zagrzeje nie ma juz problemów.
Dodam jeszcze ze samochód tak samo zachowuje sie na gazie jak i na paliwie. mam uzupełnioną wode w ukladzie chłodniczym. Olej na poziomie.
czasem jak juz stanie i krece nim to słychac jak strzela z tłumika ;/
BubuPN

Post autor: BubuPN »

hmmm.... ja bym obstawiał na ssanie chyba, że masz immobiliser to immobiliser może świrować co jest mniej prawdopodobne
Qbis
Junior
Posty: 168
Rejestracja: 15 lis pn, 2004 9:39 pm
Posiadany PUG: 205 1.6 GTI
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: Qbis »

moze jak jest zimny to zalewa ci swiece bo wolnych obrotach???improwizuje
Qbis
Junior
Posty: 168
Rejestracja: 15 lis pn, 2004 9:39 pm
Posiadany PUG: 205 1.6 GTI
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: Qbis »

tzn. chodzi mi o to ze silnik nie pracuje jeszcze jak po rozgrzaniu a przez to ssanie podaje za duzo byny.......kij wie ( nadal improwizuje bo widze ze nikt mu nie pomaga )
tion

Post autor: tion »

tak tylko ze silnik jest ciepły (jak sprawdzałem dłonią) i to samo jest tez na gazie
Galik

Post autor: Galik »

wydaje mi sie ize za wczesnie wylaczas to ssanie, u mnie jest podonie z tym ze jak mi zgasnie to raczej nie mam problemow z odpaleniem

tez jak rano ide do samochodu to bez ssania ani rusz, i juz kilka razy mi sie tak zdazylo, ze wydawalo mi sie ze mam juz rozgrzany silnik, wiec ssanie do 0, a jak dojezdzam do skrzyzowania to chamulec sie twardy robi i wszystkie kontrolki sie swieca - silnik zgasl, wtedy musze go znow odpalac, przegazowac, a jak i to nie pomaga to wyciagnac ssanie i wtedy jest ok

z moich obserwacji wynika ze jak w nocy byl mroz, to trzeba na ssaniu zrobic jakies 10 km, dopiero wtedy mozna smialo je wylaczac, wczesniej - to roznie bywa
Awatar użytkownika
JoT_JoT
Moderator
Posty: 2910
Rejestracja: 05 lip pn, 2004 9:55 pm
Posiadany PUG: był 205 Junior Exlusive Obecnie Saxo
Numer Gadu-gadu: 3288286
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: JoT_JoT »

Jak masz gaźnik to może być on źle wyregulowany lub źle operujesz ssaniem :)
Kiedyś mówili na niego Junior, zmieniło sie jednak wiele ...

[url=http://JoT_JoT.205.pl/]www.JoT_JoT.205.pl[/url]
tion

Post autor: tion »

Trudno mi powiedziec czy to ssanie. Prawda ze jak mam wlaczone cały czas to rzeczywiscie nie gaśnie. Ale jezeli to by było to to po zgaśnieciu odpalał bym bez problemu. A tak nie jest. Musze odczekac 30 min i odpali choć silnik cały czas jest ciepły.
Ramzes

Post autor: Ramzes »

Jak tam samo miałem w fieście :) kiedy była zimna nie mogłem nigdzie sie zatrzymywać lub gazowałem jak głupi :) Szczerze to nie powiem do konca co to jest ale sprawdź w 2 miejscach : gaźnik i jedź wyregulować gaz chyba że sam potrafisz bo to może być reduktor gazu. Raczej napewno cos z reduktorem - gdyz resztki gazu na których ci odpala są ok bo są w silniku i przewodach ale za nim sie auto rozgrzeje to gaz jest pod postacią stałą i nie leci do silnika - a jak silnik ciepły to wiadomo problem znika. Pytanie: Masz to tylko podczas ujemnej temperatury lub bardzo niskiej ?? jeśli tak to jest to o czym ja mówie
Ramzes

Post autor: Ramzes »

jeśli SSanie normalnie Ci reaguje to napewno nie bedzie to jego wina. obstawiam na instalacje gazową lub gaźnik :)
Awatar użytkownika
bipi
Junior
Posty: 451
Rejestracja: 25 mar czw, 2004 2:49 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Bydgoszcz/Kraków
Kontakt:

Post autor: bipi »

ciepłoty silnika nie sprawdza się ręką!! może Ci się wydawać że jest ciepły ale on nie jest wcale. dłużej na ssaniu jeździć. eksperymentuj.
bipi.205.pl
tion

Post autor: tion »

tak jak jade na ssaniu to nie ma tego problemu. Ale mam teraz pytania
jezeli to jest wina gazu to czemu mam to samo na bezynie ??
i czemu on nie chce odpalic jak zgasnie. czemu musze tyle czekac ??
Ramzes

Post autor: Ramzes »

w takim razie będzie coś raczej z gaźnikiem...
ODPOWIEDZ