Trip 2014 - Rumunia ( 1 - 11 maj ) ???
- Fox
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
- Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
- Numer Gadu-gadu: 6433729
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Trip 2014 - Krym ( 1 - 11 maj ) ???
Sprawy sie ogolnie chwilowo skomplikowaly i nie mam na mysli tylko sytuacji na Ukrainie. Na dzien dzisiejszy szanse ze pojedziemy na tripa w tym roku sa raczej mininalne. Z jednej wiec strony sytuacja na Ukrainie mnie wielce martwi, z drugiej jednak o tyle cieszy, ze jakby na ten rok pojawil sie inny kierunek to w roku przyszlym juz bysmy pojechali razem tam gdzie bardzo zawsze chcialem jechac:)
Jesli chodzi o inne kierunki, to jako ze nasze szanse na wyjazd sa nikle to ciezko mi sie angazowac w dyskusje. Kiedys myslalem nad litwa-lotwa-estonia z meta w Helsinkach ( ale tam trzeba jechac w lipcu bo w maju jest zimno ) albo na jakiejs petli po alpach, przy zwiedzeniu po drodze Nurburgringu i ogolnie Bawarii. Inne kierunki ( poza jeszcze Turcja, ktora jest sporym wyzwaniem ) w tym momencie mi do glowy nie przychodza. Jakby temat Krymu dalej byl aktualny to chetnie przekaze komus wszystkie przewodniki i mapy.
Jesli chodzi o inne kierunki, to jako ze nasze szanse na wyjazd sa nikle to ciezko mi sie angazowac w dyskusje. Kiedys myslalem nad litwa-lotwa-estonia z meta w Helsinkach ( ale tam trzeba jechac w lipcu bo w maju jest zimno ) albo na jakiejs petli po alpach, przy zwiedzeniu po drodze Nurburgringu i ogolnie Bawarii. Inne kierunki ( poza jeszcze Turcja, ktora jest sporym wyzwaniem ) w tym momencie mi do glowy nie przychodza. Jakby temat Krymu dalej byl aktualny to chetnie przekaze komus wszystkie przewodniki i mapy.
- RafGentry
- Moderator
- Posty: 6945
- Rejestracja: 06 cze śr, 2007 8:40 pm
- Posiadany PUG: GTI Griffe, GTI LeMans, GTI, CTI, XRD, XS, Indiana, 405 STDT
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Trip 2014 - Krym ( 1 - 11 maj ) ???
Zawsze można zmodyfikować naszą trasę wykluczając Ukrainę. Ja bym chętnie zwiedził Mołdawię, Rumunię i Bułgarię.
Powinno być i ciepło i egzotycznie...
Powinno być i ciepło i egzotycznie...
Facebook: https://www.facebook.com/Peugeot205Poland
Instagram: http://www.instagram.com/peugeot205polska/
Syndykat Sępów Krakowskich
Instagram: http://www.instagram.com/peugeot205polska/
Syndykat Sępów Krakowskich
- sekator
- Maniak
- Posty: 1269
- Rejestracja: 28 paź pt, 2005 1:04 pm
- Posiadany PUG: RADON Jelous, 1,9gti, Cupra Ateca, KIA Sorento'15 .. dosłownie "było" 1,3rallye :-(
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Trip 2014 - Krym ( 1 - 11 maj ) ???
ciepło, egzotycznie i pewnie bezproblemowo, najlepiej całkiem ominąć wtedy UkrainęRafGentry pisze:Zawsze można zmodyfikować naszą trasę wykluczając Ukrainę. Ja bym chętnie zwiedził Mołdawię, Rumunię i Bułgarię.
Powinno być i ciepło i egzotycznie...
http://www.mplenergy.pl/ - akumulatory przemysłowe VRLA: AGM, żelowe oraz źródła energii odnawialnej
- dzikson
- Maniak
- Posty: 1191
- Rejestracja: 23 sty wt, 2007 10:23 pm
- Posiadany PUG: 205XS
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Trip 2014 - Krym ( 1 - 11 maj ) ???
Bracia i Siostry, ruszmy tę maszynerię, bo czas nam mija bez konkretów i postępów, a tripa się tak nie nakręci.
Pierwsza sprawa, kto poza już zadeklarowanymi, miałby chęć na taką przygodę i realne możliwości, by wziąć w niej udział?
Dalej, wśród zdecydowanych przedyskutujmy kierunek, który nie jest jeszcze tak oczywisty.
Opcja początkowa to Krym i przejazd przez Ukrainę, która jak pokazał Fox potrafi zaciekawić, jest jednak dość niestabilna. Poza tym o górskie odcinki w albańskim stylu będzie tam raczej trudno.
Alternatywa to kierunek rumuński, w połączeniu być może z Mołdawią lub Bułgarią. Można przy tym skorzystać z doświadczeń, które były z resztą opisane na forum i niejednego wpędziły w auto-moto-rozmarzenie.
To jest właściwy czas na pomysły i przemyślenia, mówmy więc!
Pierwsza sprawa, kto poza już zadeklarowanymi, miałby chęć na taką przygodę i realne możliwości, by wziąć w niej udział?
Dalej, wśród zdecydowanych przedyskutujmy kierunek, który nie jest jeszcze tak oczywisty.
Opcja początkowa to Krym i przejazd przez Ukrainę, która jak pokazał Fox potrafi zaciekawić, jest jednak dość niestabilna. Poza tym o górskie odcinki w albańskim stylu będzie tam raczej trudno.
Alternatywa to kierunek rumuński, w połączeniu być może z Mołdawią lub Bułgarią. Można przy tym skorzystać z doświadczeń, które były z resztą opisane na forum i niejednego wpędziły w auto-moto-rozmarzenie.
To jest właściwy czas na pomysły i przemyślenia, mówmy więc!
- tok
- Junior
- Posty: 474
- Rejestracja: 02 paź pt, 2009 3:24 pm
- Posiadany PUG: 205 CTI
- Numer Gadu-gadu: 8405207
- Lokalizacja: Kraków
Re: Trip 2014 - Krym ( 1 - 11 maj ) ???
Opcja Rumińska brzmi ciekawie.
Górskie odcinki są tam dostępne, widokowo chyba jest OK. A tak jak Dzikson nasiałeś można skorzystać z doświadczeń.
Jestem za.
Jak pisałem, urlop mam niby zaklepany w tym czasie
2-10 Maj, a czy pojadę tego jeszcze nie wiem. Ale Jakiś plan trzeba ułożyć.
Pytanie jest kto podejmie się zaplanować wycieczkę ?
Górskie odcinki są tam dostępne, widokowo chyba jest OK. A tak jak Dzikson nasiałeś można skorzystać z doświadczeń.
Jestem za.
Jak pisałem, urlop mam niby zaklepany w tym czasie
2-10 Maj, a czy pojadę tego jeszcze nie wiem. Ale Jakiś plan trzeba ułożyć.
Pytanie jest kto podejmie się zaplanować wycieczkę ?
" Kto w młodości głupim nie był, ten na starość nie zmądrzeje!"...
- ja2nek
- Junior
- Posty: 221
- Rejestracja: 08 lis ndz, 2009 3:43 pm
- Posiadany PUG: 205 GTI TCT
- Numer Gadu-gadu: 7048723
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Trip 2014 - Krym ( 1 - 11 maj ) ???
Co racja to racja czas leci nieubłagalnie. Nie wiem czy wszyscy podzielają moje zdanie ale na dzień dzisiejszy ja bym już wykluczył Ukrainę z naszej podróży, sytuacja u nich jest bardzo niestabilna i mieszkańcy nie tylko Kijowa mogą być w średnim nastroju na przyjmowanie turystów. Ostatnio czytałem w prasie że i we Lwowie i Odessie i jeszcze jakimś innnym większym mieście zaczynają się protesty, demonstracje itp.
Dlatego uważam, że dla naszego bezpieczeństwa jak i spokoju ducha Ukrainę na tegorocznym tripie powinniśmy odpuścić.
Idąc dalej tym tropem, bardzo podoba mi się pomysł Rumuni i Mołdawi lub Bułgari (nie wiem czy wszystkie 3 z tych krajów damy rade za 1 razem na spokojnie przeeksplorować:))
Apropo planu, myślę że możemy poczęści skorzystać z relacji Foxa z wyprawy w 2012r. naRumunię i dopisać do niego elementy Mołdawi czy Bułgarii...
Tok uważam że można wspólnie zaplanować wycieczkę:)
Jak reszta to widzi?
Dlatego uważam, że dla naszego bezpieczeństwa jak i spokoju ducha Ukrainę na tegorocznym tripie powinniśmy odpuścić.
Idąc dalej tym tropem, bardzo podoba mi się pomysł Rumuni i Mołdawi lub Bułgari (nie wiem czy wszystkie 3 z tych krajów damy rade za 1 razem na spokojnie przeeksplorować:))
Apropo planu, myślę że możemy poczęści skorzystać z relacji Foxa z wyprawy w 2012r. naRumunię i dopisać do niego elementy Mołdawi czy Bułgarii...
Tok uważam że można wspólnie zaplanować wycieczkę:)
Jak reszta to widzi?
No Peugeot, no cry...Turbo żyje, Turbo pije, Turbo dmucha, Turbo wszystkich rucha
Re: Trip 2014 - Krym ( 1 - 11 maj ) ???
Nie chcę nikogo straszyć, ale Mołdawię i Rumunię też bym odpuścił... To nie będzie teraz bezpieczny kawałek świata.ja2nek pisze:Apropo planu, myślę że możemy poczęści skorzystać z relacji Foxa z wyprawy w 2012r. na Rumunię i dopisać do niego elementy Mołdawi czy Bułgarii...
- dzikson
- Maniak
- Posty: 1191
- Rejestracja: 23 sty wt, 2007 10:23 pm
- Posiadany PUG: 205XS
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Trip 2014 - Krym ( 1 - 11 maj ) ???
To ciekawe, ale nie będzie bezpieczny z jakiego powodu?
Najwyraźniej nie jestem na bieżąco z wiadomościami z kraju i ze świata, będę więc wdzięczny, gdy przybliżysz Piotrze kształt tego zagrożenia.
Najwyraźniej nie jestem na bieżąco z wiadomościami z kraju i ze świata, będę więc wdzięczny, gdy przybliżysz Piotrze kształt tego zagrożenia.
Re: Trip 2014 - Krym ( 1 - 11 maj ) ???
Bo jeśli opierasz się na oficjalnych publikatorach, nie będziesz na bieżąco. Na przykład informacja o ogłoszeniu niezależności obwodu lwowskiego i obwodów przy granicy z Polską, została podana 18 godzin po pierwszych informacjach podanych przez telewizję ukraińską i rosyjską agencję Interfax, czyli dziś rano i to bez komentarza dt sytuacji społeczno-politycznej.dzikson pisze:To ciekawe, ale nie będzie bezpieczny z jakiego powodu?
Najwyraźniej nie jestem na bieżąco z wiadomościami z kraju i ze świata, będę więc wdzięczny, gdy przybliżysz Piotrze kształt tego zagrożenia.
Jeśli chcesz zapoznać się ze szczegółami, dt Rumunii i Zadniestrza oraz Mołdawii zapraszam na http://www.kresy.pl. Pomimo smrodku nacjonalistycznego, tamtejsze analizy są pisane przez ludzi z dogłębną wiedzą i myślących nie tylko o sprzedaży. A mówią o tym, że Rumunia, w przypadku rozpadu państwowości na Ukrainie, wkroczy z użyciem sił zbrojnych na Zadniestrze, w celu "ochrony ludności narodowości rumuńskiej" Tak samo Mołdawia jest na granicy rozpadu i efekt domina może spowodować przyłączenie się tamtejszej części Zadniestrza do Rumunii. Nie wiem co Rumuni mają zamiar zrobić z taką ilością "dobra" ale nie wykluczone, że będą czyścili etnicznie te obszary.
Poza tym moi znajomi oraz znajomi znajomych wybierali się w okolicach długiego weekendu i początku lipca na długie wyprawy off-roadowe w planowane również przez Was okolice i obydwie wyprawy zostały wstrzymane, do czasu wyjaśnienia się sytuacji na Ukrainie. Nie są to ludzie opierający decyzje życiowe na gazetkach korporacyjnych, więc wg mnie jest to problem do rozważenia. 205 to nie jest samochód, którym można polem ominąć blokadę na drodze lub miasteczko, w którym toczą się walki lub czystki etniczne... Świadków też nie potrzeba w trakcie takich działań...
No, ale do odważnych świat należy...
- Fox
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
- Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
- Numer Gadu-gadu: 6433729
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Trip 2014 - Krym ( 1 - 11 maj ) ???
O ile Ukraine rzeczywiscie rozsadnie jest odpuscic w tym roku to obawy odnosnie Rumunii wydaja mi sie zupelnie nieuzasadnione. To jest jednak czesc UE i NATO i nie wierze zeby jakiekolwiek sprawy na ukrainie spowodowaly rozprzestrzenienie sie dzialan zbrojnych czy jakis innych zamieszek nagle na tak duzy kraj jakim jest Ruminia w przeciagu 9 dni w ktorych nasz trip moglby tam przebywac. Jesli przed wyjazdem sytuacja bedzie stabilna to mozna jechac. Nie siejmy strachu na poziomie akcji szmatlawcow przy okazji Trynkiewicza:)
Dwa tygodnie temu jeden z naszych klubowiczow byl we Lwowie, ludzie jezdzili do Egiptu podczas rozruchow itp. Teraz nawet na Ukrainie nikt nie ma interesu strzelac do obcokrajowcow. Wystarczy omijac demonstracje.
Co do Moldawii to ja bym oczywiscie glosowal zeby jej nie uwzgledniac w tym roku z dwoch powodow.
-Jako ze szansa na nasz udzial to ledwo jakies 10% to wolalbym ja pozostawic w tandemie z Ukraina na rok kolejny. Jadac na Krym Moldawia jest najbardziej po drodze.
-Bedac w Rumunii ostatnio 2 lata temu myslelismy zeby zahaczyc o Moldawie ale po prostu trasa wyszlaby zbyt dluga. Rumunia jest bardzo duzym krajem. Kolko bez Moldawii to bylo 3600km. Z Moldawia byloby pewnie 4k a na dodatek z racji umiejscowienia delty Dunaju nie ma za bardzo drog pomiedzy tymi krajami na wybrzezu co utrudnia wytyczenie optymalnej trasy do przejechania w tydzien.
Jako ze my bylismy w Rumunii juz cztery razy to nasza trasa ostatnio byla troche inna niz taka, ktora moglibysmy polecic osobom pierwszy raz tam sie wybierajacym. Jesli chodzi wiec o was to proponowalbym zamiast polnocy ( no moze pozostawiajac wesoly cmentarz w grafiku ), gdzie drogi sa tragiczne ( a przy okazji 2mouse straszy wojna ) to wybrac raczej centrum z Clujem, Sighishoara ( miastem urodzin Draculi ) , Brasovem itp. W jedna strone mozna przejechac ladna droga przez Sinaje nad morze a wrocic transfogarska ( o ile bedzie juz otwarta ) albo transalpina.
Wiem ze byly tez pomysly zeby zahaczyc o Bulgarie. Osobiscie bym tam tez nie jechal podczas tripu Rumunskiego. Tam niewiele jest ciekawego. W poblizu granicy z Rumunia sa albo kurorty z samymi nowymi hotelami typu Zlotych Piaskow albo zapyziale wsie gdzie jedyna atrakcja jest mul ciagnacy woz na ktorym jest tablica rejestracyjna. Bulgaria moglaby byc ciekawym krajem tranzytowym podczas wyjazdu do Turcji o ktorym marzy Morfeusz:) jako ze z tego co wiem to jedyne ciakawe miejsca w tym kraju sa na poludniowej czesci wybrzeza. Tak to nadrobi sie tylko sporo kilometrow a atrakcji sie nie zobaczy prawie wcale. Powodzenia:)
Dwa tygodnie temu jeden z naszych klubowiczow byl we Lwowie, ludzie jezdzili do Egiptu podczas rozruchow itp. Teraz nawet na Ukrainie nikt nie ma interesu strzelac do obcokrajowcow. Wystarczy omijac demonstracje.
Co do Moldawii to ja bym oczywiscie glosowal zeby jej nie uwzgledniac w tym roku z dwoch powodow.
-Jako ze szansa na nasz udzial to ledwo jakies 10% to wolalbym ja pozostawic w tandemie z Ukraina na rok kolejny. Jadac na Krym Moldawia jest najbardziej po drodze.
-Bedac w Rumunii ostatnio 2 lata temu myslelismy zeby zahaczyc o Moldawie ale po prostu trasa wyszlaby zbyt dluga. Rumunia jest bardzo duzym krajem. Kolko bez Moldawii to bylo 3600km. Z Moldawia byloby pewnie 4k a na dodatek z racji umiejscowienia delty Dunaju nie ma za bardzo drog pomiedzy tymi krajami na wybrzezu co utrudnia wytyczenie optymalnej trasy do przejechania w tydzien.
Jako ze my bylismy w Rumunii juz cztery razy to nasza trasa ostatnio byla troche inna niz taka, ktora moglibysmy polecic osobom pierwszy raz tam sie wybierajacym. Jesli chodzi wiec o was to proponowalbym zamiast polnocy ( no moze pozostawiajac wesoly cmentarz w grafiku ), gdzie drogi sa tragiczne ( a przy okazji 2mouse straszy wojna ) to wybrac raczej centrum z Clujem, Sighishoara ( miastem urodzin Draculi ) , Brasovem itp. W jedna strone mozna przejechac ladna droga przez Sinaje nad morze a wrocic transfogarska ( o ile bedzie juz otwarta ) albo transalpina.
Wiem ze byly tez pomysly zeby zahaczyc o Bulgarie. Osobiscie bym tam tez nie jechal podczas tripu Rumunskiego. Tam niewiele jest ciekawego. W poblizu granicy z Rumunia sa albo kurorty z samymi nowymi hotelami typu Zlotych Piaskow albo zapyziale wsie gdzie jedyna atrakcja jest mul ciagnacy woz na ktorym jest tablica rejestracyjna. Bulgaria moglaby byc ciekawym krajem tranzytowym podczas wyjazdu do Turcji o ktorym marzy Morfeusz:) jako ze z tego co wiem to jedyne ciakawe miejsca w tym kraju sa na poludniowej czesci wybrzeza. Tak to nadrobi sie tylko sporo kilometrow a atrakcji sie nie zobaczy prawie wcale. Powodzenia:)
- EmilTD
- Nowicjusz
- Posty: 79
- Rejestracja: 26 maja czw, 2011 2:11 pm
- Posiadany PUG: GTI, CTI
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Trip 2014 - Krym ( 1 - 11 maj ) ???
Wielkie dzięki Fox za słowo komentarza, podzielam Twoje zdanie co do optymalizacji trasy i nie klepania pustych kilometrów. Nie wiem jak reszta ale my całkowicie popieramy obronie kierunku Rumunii. Dzięki za pomoc i trzymam kciuki za te 10%.
Żyje, jeździ, pali, nic mu nie dolega...to nie 205
- dzikson
- Maniak
- Posty: 1191
- Rejestracja: 23 sty wt, 2007 10:23 pm
- Posiadany PUG: 205XS
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Trip 2014 - Krym ( 1 - 11 maj ) ???
Przyznawać się, kto jeszcze poza znanymi fascynatami podróży myśli o przyłączeniu się do wycieczki?
Cenne będą też opinie osób, które Rumunię już objechały. Co warto zobaczyć? Czego nie wolno ominąć?
Cenne będą też opinie osób, które Rumunię już objechały. Co warto zobaczyć? Czego nie wolno ominąć?
- helterskelter
- Junior
- Posty: 194
- Rejestracja: 31 lip czw, 2008 6:02 pm
- Posiadany PUG: 205 xad lux; 205 GTI export
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: WP
Re: Trip 2014 - Krym ( 1 - 11 maj ) ???
W Rumunii chciałbym przejechać się Transalpiną i Transfogaraską. Ale w początkach maja mogą być jeszcze nieprzejezdne niestety. Nie wiem czy możemy liczyć na znajomości Foxa z 2012, kiedy to Rumuni czyścili mu Transalpinę ze śniegu
Mnie osobiście kusi powrót na czarnogórskie i bośniackie drogi. Po tripie albańskim byłem tam jeszcze we wrześniu, ale ze względów ekonomiczno-logistycznych jako pasażer skody, więc chcę to objechać 205-ką.
Poniżej kilka wrześniowych fotek. Decyzji jeszcze nie podjąłem. Do maja sporo czasu
PS.Spróbuję wyciągnąć jakieś dodatkowe wiadomości od przyjaciół, którzy w zeszłym roku kręcili się po rumuńskich drogach.
Mnie osobiście kusi powrót na czarnogórskie i bośniackie drogi. Po tripie albańskim byłem tam jeszcze we wrześniu, ale ze względów ekonomiczno-logistycznych jako pasażer skody, więc chcę to objechać 205-ką.
Poniżej kilka wrześniowych fotek. Decyzji jeszcze nie podjąłem. Do maja sporo czasu
PS.Spróbuję wyciągnąć jakieś dodatkowe wiadomości od przyjaciół, którzy w zeszłym roku kręcili się po rumuńskich drogach.
- Fox
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
- Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
- Numer Gadu-gadu: 6433729
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Trip 2014 - Krym ( 1 - 11 maj ) ???
Sniegiem na transfogaraskiej w tym roku chyba nie ma co się specjalnie przejmować. Co prawda teraz on tam wciąż leży, ale jest go bardzo mało. Nie znalazłem co prawda informacji o grubości pokrywy śnieżnej na samej trasie ale w okolicznych kurortach narciarskich, na wysokości ok 1700m n.p.m leży go ledwo 30-50cm( z czego pewnie połowa jest sztuczna ). W latach ubiegłych było tam o tej porze roku ok 2m.
Tutaj kamerka:
http://jurnalul.ro/webcam/balea-lac-tra ... n-170.html#
Jak widać - śnieg na trasie leży, ale w dolince poniżej już jest zielono.
Inna sprawa że Czarnogóra wydaje się być równie ciekawym miejscem to pojeżdżenia. Jakiego kraju byście nie wybrali to na pewno będziemy bardzo żałować jak nie pojedziemy:(
Tutaj kamerka:
http://jurnalul.ro/webcam/balea-lac-tra ... n-170.html#
Jak widać - śnieg na trasie leży, ale w dolince poniżej już jest zielono.
Inna sprawa że Czarnogóra wydaje się być równie ciekawym miejscem to pojeżdżenia. Jakiego kraju byście nie wybrali to na pewno będziemy bardzo żałować jak nie pojedziemy:(
- dzikson
- Maniak
- Posty: 1191
- Rejestracja: 23 sty wt, 2007 10:23 pm
- Posiadany PUG: 205XS
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Trip 2014 - Krym ( 1 - 11 maj ) ???
Patrzę na Rumunię pod kątem najciekawszych odcinków do jazdy...
Czy myślicie, że dałoby się zaliczyć obydwie trasy górskie, zarówno Transalpinę (DN67C) jak i Transfogaraską (DN7C)? Taki projekt DoubleMountain?
Trasy są właściwie równoległe do siebie, oddalone o niecałe 100km. Rzecz jasna nie chodzi o to, żeby przejeżdżając obydwie zatoczyć pętlę, ale gdyby udało się je wpleść w rozkład jazdy w taki sposób, by jedną zaliczyć w drodze nad Morze Czarne, a drugą na powrocie, to byłby całkiem zacny plan.
Mały wstępniak:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Transalpina
http://pl.wikipedia.org/wiki/Droga_Transfogaraska
Czy myślicie, że dałoby się zaliczyć obydwie trasy górskie, zarówno Transalpinę (DN67C) jak i Transfogaraską (DN7C)? Taki projekt DoubleMountain?
Trasy są właściwie równoległe do siebie, oddalone o niecałe 100km. Rzecz jasna nie chodzi o to, żeby przejeżdżając obydwie zatoczyć pętlę, ale gdyby udało się je wpleść w rozkład jazdy w taki sposób, by jedną zaliczyć w drodze nad Morze Czarne, a drugą na powrocie, to byłby całkiem zacny plan.
Mały wstępniak:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Transalpina
http://pl.wikipedia.org/wiki/Droga_Transfogaraska