205 dostała jeszcze szanse od losu bo nic konkretnego nie mogę kupić, wiec auto poskładałem oddałem go do gazownik gdzie go wyleczyli, spalanie sie unormowało, nie pali już tyle benzyny a na benzynie chodzi jak rakieta, miło mnie zaskoczył samochód
, na trasie strzeliło mu 170km/h i lewy pas zajmował peugeot
W aucie poskładałem przód ten hak wyciąłem bo nic z niego już nie było wada to zmęczenie materiału co spowodowało ze się rozciął jak puszka po rybie, zmieniłem półosie i olej w skrzyni, błotnik już czeka na założenie, dystanse do koła zamówione, opony naszykowane a felgi jeszcze się dopieszczają
Długo z tym schodziło ale zapadła już decyzja o kolorze, jest to niebieski z palety audi a dokładnie z rs6, kurier dostarczył kolorek i teraz jak wyprowadzę auta to wjeżdżam swoim i go lakieruje
ostani raz go widzicie czarnego