Po co te kombinacje, jeśli uszczelniacze są ok i nie dostaje się woda, to żadne tajemne mikstury nie są potrzebne. Jeśli uszczelniacze uszkodzone, to robić jak najszybciej, wtedy jest szansa, że skończy się tylko na łożyskach.przemek_81 pisze:Podepnę się pod temat.
Generalnie z moją belką jest wszystko ok. Nie piszczy, nie ma luzów, koła nie stoją w negatywie. Jeżeli zapobiegawczo wymienię łożyska to uchronię belkę przed jej degradacją (wytarciem rury)?
Kiedyś znalazłem post o wlewaniu do rury mieszanki towotu i oleju ale nie mogę go teraz znaleźć. Przeciwników i zwolenników tej metody było mniej więcej po równo.
Jeśli ktoś chce dodatkowe smarowanie to w cenie czopów oddam kompletną belkę z 4 kalamitkami.
Czopy od lat produkuje też lubelski TenCar, są do kupienia w AE za 250 PLN komplet.