Dokładnie tak będzie, nie mogę się już doczekać kiedy wreszcie zostanie odmalowany.Vroobell205 pisze:Cześć
Jak widzę Twój zapał i zaangażowanie w proces reanimacji XRka to jestem pełen podziwu że niepodłamujesz się trudnościami. Jestem przekonany, że kluczowym punktem w czasie będzie dla Ciebie moment w którym odbierzesz autko po całkowitym malowaniu. Pomimo, że będzie to te samo, które tak irytowało to spojrzysz na nie jak na zupełnie nowe, dopiero co kupione.
Chociaż muszę przyznać, że taki też ma swój urok
Od lipca do końca września będę miał czas, aby uporać się z pracami jakie należy wykonać przy Pugu.
Niestety był walony przodem i to jeszcze w swojej ojczyźnie, ale z tego co wiem nie był to jakiś poważny dzwongrzesiek309 pisze: Wygląda na to, ze był walony przodem
A dziura w podłodze (tył od strony kierowcy) powstała na skutek dostania się wody, która zalegała ładnych parę lat