Trip 2015?? Turcja!
- Stopx
- Uzalezniony
- Posty: 645
- Rejestracja: 26 mar pn, 2007 8:57 am
- Posiadany PUG: Gejtry
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Trip 2015??
Florku masz zaklepane miejsce raczej jako Gość Honorowy
- ja2nek
- Junior
- Posty: 221
- Rejestracja: 08 lis ndz, 2009 3:43 pm
- Posiadany PUG: 205 GTI TCT
- Numer Gadu-gadu: 7048723
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Trip 2015??
Florek2b pisze:w zeszłym roku też się deklarowałem, że jadę ale zmiana pracy i takie tam inne pokrzyżowały moje plany to może w tym roku mi się uda
można nawet powiedzieć, że mam zaklepane miejsce w jednym klubowym autku jako zapasowy kierowca
Po takim czasie przestoju, to Ty nie masz prawka jazdy na 205 wiec tylko jako balast możesz jejejejechać
Ale za to jaki miły balast
No Peugeot, no cry...Turbo żyje, Turbo pije, Turbo dmucha, Turbo wszystkich rucha
- Fox
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
- Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
- Numer Gadu-gadu: 6433729
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Trip 2015??
Doswiadczenia poprzednich lat pokazuja ze lepiej jak w jednym aucie jest jedna osoba z prawem jazdy:)ja2nek pisze: Po takim czasie przestoju, to Ty nie masz prawka jazdy na 205 wiec tylko jako balast możesz jejejejechać
Korzystajac z dosc milej okolicznosci iz w Empiku w weekend byla wyprzedaz -25% zakupilem przewodniki po Grecji i Zachodniej Turcji. Pytanie tylko czy na pewno wszyscy chca tam jechac. Nie chcialbym zeby to tak wygladalo ze Fox cos wymyslil i tak ma byc:)
Samych opcji Grecjo-podobnych jest kilka
-Najszybsza do Istambulu tylko z polnocno-wschodnia Grecja ( bez Meteorow i Vikas'u ) i powrot przez Bulgarie. Tu mozna zbic z 500-600km w stosunku do pierwszej mapy.
-Sama Grecja az po Peloponez i darujemy sobie Istambul
-Trasa nakreslona przeze mnie wczesniej
Dodatkowo z tego co pamietam w zeszlym roku padla propozycja powrotu na Balkany. Pamiec moze byc zawodna ale chyba chodzilo o
-Albania + Czarnogora
-Cala Chorwacja wzdluz wybrzeza
-Przejazd przez cale Balkany od Slowenii az po Czarnogore
Fajnie by bylo jakby osoby, ktore chociaz troche rozwazaja wyjazd ( a w szczegolnosci osoby ktore juz byly w latach ubieglych ) daly znac co sadza o tych propozycjach. Jozek, Marioo i Raf entuzastycznie wyrazali sie o Grecji wiec ja tez podazylem w tym kierunku. Jakby reszta miala swoje opinie to prosze sie nie krepowac:)
Wracajac jednak do Grecji to dzisiaj zagadnalem kolege z pracy, ktory pochodzi z Thesalonik'ow ( jak to sie odmienia?:) ) na temat tego co warto byloby zobaczyc. Oto jego lista:
Nakladajac te informacje na to co juz wiedzialem wczesniej wyszlo mi cos takiego:Here is a short list of some of the things you could do in North Greece
• Metsovo
• Meteora
• http://en.wikipedia.org/wiki/Dispilio
• http://en.wikipedia.org/wiki/Dispilio_L ... Collection
• Tomb of Philippos the 2nd (Father of Alexander the Great) http://www.aigai.gr/en/explore/touring-site-aigai (really cool - you can learn and see the real history of Ancient Macedonia).
• http://en.wikipedia.org/wiki/Mount_Athos (MEN ONLY ALLOWED to Enter - due to monastic restrictions)
• Of course Thessaloniki – my city (tons of things to see and live).
• I guess you can always have the chance to see the newest archaeological research of Amfipolis (one more Macedonian tomb from ancient Greece). http://en.wikipedia.org/wiki/Amphipolis - this is lately very famous. (but for the time being they are not allowing ppl to go in.
• Petralona cave in Halkidiki
Enjoy
-Prespa Lakes
-Kastoria + Dispilio ( droga Prespa - Kastoria byla na stronce z najciekawszymi drogami po Grecji )
-Wawoz Vikos
-Ioanina
-Metsovo
-Meteory ( droga Ioanina - Meteory to droga z listy malowniczych greckich tras )
-Objazd masywu Olimpu ( tutaj trzeba rozczaic jeszcze jak dostac sie w jakies wysokie malownicze miejsce z dobrym widokiem na gory )
-TheSaloniki
-Halkidiki. Objazd dwoch palcow. Na trzecim jest panstwo mnichow i nie ma zadnych drog. Wpuszczaja tam tylko 10 cudzoziemcow dziennie wiec sie raczej nie zalapiemy. Sa tam za to polecane wycieczki statkiem dookola tego polwyspu za 20e. Mozna zobaczyc te monastyry chociaz z morza
-wioska Arnea w srodkowej czesci Halkidiki
-Kavala
-Xanti ( tu sa jeszcze jakies malownicze przelomy kilku rzek ale szczegolow jeszcze nie zglebilem )
-Istambul
Troche informacji juz jest niemniej jednak jesli sa propozycje innych kierunkow to tak jak mowilem - nie chcialbym niczego narzucac. Dajcie znac co myslicie.
-
- Junior
- Posty: 487
- Rejestracja: 03 wrz ndz, 2006 8:57 pm
- Posiadany PUG: 205 CTI 89r, 205 XSD 93r, Multi 94r
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Trip 2015??
Jak dla mnie możemy Istambul darować sobie w tym roku i spokojniej Gracje zwiedzić, fajna by był doba przerwy nad woda i chwila spokojnego relaksu
- woocash
- Peugeot 205 Master
- Posty: 4588
- Rejestracja: 10 lut czw, 2005 1:56 pm
- Posiadany PUG: 205 ph1 1984 GR
- Numer Gadu-gadu: 9752783
- Lokalizacja: Katowice
Re: Trip 2015??
( droga Ioanina - Meteory to droga z listy malowniczych greckich tras )
do zerzygania zakrętów ale polecam
sama ioanina - spoko... ruiny jak wszędzie, jezioro jakieś i jaskinia Perama z tego co pamietam - ruch w mieście - typowy - czyli wariactwo.
Najaktywniejszy w dziale: Stare forum techniczne
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
- gad
- Uzalezniony
- Posty: 674
- Rejestracja: 03 mar pn, 2008 8:34 pm
- Posiadany PUG: 205 2.0 16v + 205 1.6 VTS
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Trip 2015??
Moim zdaniem trzeba zdecydować się na jedną z alternatyw a nie starać się złapać na raz kilka srok za ogon. Za pewne nie jest to ostatni trip, i będzie jeszcze nie jedna okazja żeby odwiedzić niektóre miejsca. Dlatego obstawał bym przy ustawieniu planu tak aby zwiedzić w poszczególnych krajach jak najwięcej tak aby można było je pomijać przez kilka następnych lat. Biorąc to pod uwagę myślę że mamy do wyboru następujące alternatywy
- wspomniana przez Foxa trasa po Bałkanach, czyli przejazd wybrzeżem od Słowenii aż po Albanię
- trasa po Czarnogórze, Bośni, Macedonii, ewentualnie Kosowie ( ale czytałem że tam nie wiele można zobaczyć)
- szybki przejazd przez wspomniane wyżej kraje tak aby w 4 max 5 dni dojechać do Grecji i tam spędzić pozostały czas (ale głównie po zachodniej stronie kraju
- lub też w odwrotnej wariacji, przejazd do Grecji, zwiedzanie wschodniej części, oraz 2 - 3 dniowa wizyta w Istambule + w ramach bonusu powrót przez Rumunię i trasę Transfogaraską
- wspomniana przez Foxa trasa po Bałkanach, czyli przejazd wybrzeżem od Słowenii aż po Albanię
- trasa po Czarnogórze, Bośni, Macedonii, ewentualnie Kosowie ( ale czytałem że tam nie wiele można zobaczyć)
- szybki przejazd przez wspomniane wyżej kraje tak aby w 4 max 5 dni dojechać do Grecji i tam spędzić pozostały czas (ale głównie po zachodniej stronie kraju
- lub też w odwrotnej wariacji, przejazd do Grecji, zwiedzanie wschodniej części, oraz 2 - 3 dniowa wizyta w Istambule + w ramach bonusu powrót przez Rumunię i trasę Transfogaraską
- Fox
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
- Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
- Numer Gadu-gadu: 6433729
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Trip 2015??
Na dojazd do Grecji potrzeba 3 dni z minimalnym zwiedzaniem lub dowolnie więcej dni jeśli coś po drodze mielibyśmy oglądać. O ile zazwyczaj jestem za tym żeby po drodze też coś pooglądać tak w przypadku Grecji ciężko na to znaleźć czas. Po prostu jest tam za daleko a czas tripu jest zbytnio ograniczony. Jeśli więc zostanie wybrana Grecja to wydaje mi się że najlepszą opcją jest szybki dojazd ( 3 nocleg już byłby w Grecji ) i w miarę szybki powrót.
Przy drugim noclegu w okolicach Skopje i zakładając że powrót z Istambulu zająłby 3-4 dni to na trasę przedstawioną powyżej (ok 1600km) mielibyśmy 6-7dni. Średnio wychodzi po powiedzmy 250km dziennie. Byłoby więc wystarczająco dużo czasu aby zrobić sobie dzień bez samochodu ( trasę z Halkidiki do Istambulu mozna w razie czego pokonac autostrada i nadrobic nawet dzien opoznienia ). W razie trudności można w ogóle ominąć Istambuł i skierować się np do Varny czy Burgas. Mozna tez ze Skopje pojechać od razu do Thesaloników, zrobić ze 2 dni odpoczynku na Halkidiki i pojechać do Istambulu, tam spędzając kilka dni. Wtedy część z Meteorami i Vikosem zostawilibyśmy na następny rok i trasę po Grecji południowej. Wszystko da się zrobić:)
Mysle ze najlepsze bedzie wstepne rozrysowanie kilku alternatyw z zaznaczeniem trasy, ciekawych miejsc i lacznego kilometrazu. Wyznaczenie trasy po Grecji zajęło mi dwa wieczory więc pozostałe alternatywy pewnie też da się tak zrobić. Ja mogę się podjął jeszcze przygotowania trasy po Grecji zachodnio-południowej. Będzie sobie można wtedy porównać czy ciekawsza jest ta część Grecji czy Istambul.
Gadzino podejmiecie się rozrysowania jakoś tych tras Bałkańskich? Wiem że zgłębialiście temat w zeszłym roku więc pewnie macie już jakieś propozycje.
Jakby do końca roku udało się zgromadzić te wszystkie informacje to moglibyśmy zrobić ankietę i wspólnie podjąć decyzję odnośnie trasy.
Przy drugim noclegu w okolicach Skopje i zakładając że powrót z Istambulu zająłby 3-4 dni to na trasę przedstawioną powyżej (ok 1600km) mielibyśmy 6-7dni. Średnio wychodzi po powiedzmy 250km dziennie. Byłoby więc wystarczająco dużo czasu aby zrobić sobie dzień bez samochodu ( trasę z Halkidiki do Istambulu mozna w razie czego pokonac autostrada i nadrobic nawet dzien opoznienia ). W razie trudności można w ogóle ominąć Istambuł i skierować się np do Varny czy Burgas. Mozna tez ze Skopje pojechać od razu do Thesaloników, zrobić ze 2 dni odpoczynku na Halkidiki i pojechać do Istambulu, tam spędzając kilka dni. Wtedy część z Meteorami i Vikosem zostawilibyśmy na następny rok i trasę po Grecji południowej. Wszystko da się zrobić:)
Mysle ze najlepsze bedzie wstepne rozrysowanie kilku alternatyw z zaznaczeniem trasy, ciekawych miejsc i lacznego kilometrazu. Wyznaczenie trasy po Grecji zajęło mi dwa wieczory więc pozostałe alternatywy pewnie też da się tak zrobić. Ja mogę się podjął jeszcze przygotowania trasy po Grecji zachodnio-południowej. Będzie sobie można wtedy porównać czy ciekawsza jest ta część Grecji czy Istambul.
Gadzino podejmiecie się rozrysowania jakoś tych tras Bałkańskich? Wiem że zgłębialiście temat w zeszłym roku więc pewnie macie już jakieś propozycje.
Jakby do końca roku udało się zgromadzić te wszystkie informacje to moglibyśmy zrobić ankietę i wspólnie podjąć decyzję odnośnie trasy.
Ostatnio zmieniony 01 gru pn, 2014 11:28 pm przez Fox, łącznie zmieniany 1 raz.
- woocash
- Peugeot 205 Master
- Posty: 4588
- Rejestracja: 10 lut czw, 2005 1:56 pm
- Posiadany PUG: 205 ph1 1984 GR
- Numer Gadu-gadu: 9752783
- Lokalizacja: Katowice
Re: Trip 2015??
ja na tripa niestety nie pojadę raczej....
ale jeśli chcecie to mogę pomóc wskazując jakieś tam atrakcje - te mniej znane - w końcu od kilku dobrych lat /8? / spędzam każde wakacje w Grecji zawsze z samochodem do poznawania zadupi - to mnie zawsze najbardziej bawi. jeśli chcecie, to mogę coś napisać tutaj.
zazdrośnie pozdrawiam
ale jeśli chcecie to mogę pomóc wskazując jakieś tam atrakcje - te mniej znane - w końcu od kilku dobrych lat /8? / spędzam każde wakacje w Grecji zawsze z samochodem do poznawania zadupi - to mnie zawsze najbardziej bawi. jeśli chcecie, to mogę coś napisać tutaj.
zazdrośnie pozdrawiam
Najaktywniejszy w dziale: Stare forum techniczne
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
- Fox
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
- Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
- Numer Gadu-gadu: 6433729
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Trip 2015??
Oczywiście że chcemy. Jakbyś miał pojechać do Grecji pierwszy raz to jaką trasę być wybrał? Załóżmy że część kraju od Thesalonik na wschód zostaje w tandemie z Istambułem i teraz jej nie rozważamy. Pozostaje więc zachód i południe. Dałbyś radę taką trasę wyznaczyć na googlach? Byłoby super:)woocash pisze:ja na tripa niestety nie pojadę raczej....
ale jeśli chcecie to mogę pomóc wskazując jakieś tam atrakcje - te mniej znane
-
- Junior
- Posty: 487
- Rejestracja: 03 wrz ndz, 2006 8:57 pm
- Posiadany PUG: 205 CTI 89r, 205 XSD 93r, Multi 94r
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Trip 2015??
A co do terminu co powiedzie na 26 kwietnia ( sobota ) ruszamy z Krakowa i powrót 7 Maja ( czwartek ) ? mi taki ze względów pracowych by najbardziej pasował.
- Florek2b
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2196
- Rejestracja: 10 gru pn, 2007 5:34 am
- Posiadany PUG: 205 GR 1,9 (jak ktoś jeszcze ma 1,9 w 5 drzwiach niech da znać :D)
- Numer Gadu-gadu: 1958447
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Trip 2015??
Mario, a czemu powrót akurat w czwartek?
ja 8 maja mam urodziny i zacnie by było spędzić je na tripe w 205kąwym składzie
ja 8 maja mam urodziny i zacnie by było spędzić je na tripe w 205kąwym składzie
-
- Junior
- Posty: 487
- Rejestracja: 03 wrz ndz, 2006 8:57 pm
- Posiadany PUG: 205 CTI 89r, 205 XSD 93r, Multi 94r
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Trip 2015??
Florek to urodziny zrobimy Ci wcześniej w Gracji zrobimy dłuższy postój i będzie impreza urodzinowa na plaży , 7 ponieważ mam troszkę obowiązków i zależałoby mi aby tak wrócić.
- gad
- Uzalezniony
- Posty: 674
- Rejestracja: 03 mar pn, 2008 8:34 pm
- Posiadany PUG: 205 2.0 16v + 205 1.6 VTS
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Trip 2015??
Przed tegorocznym tripem, kiedy ważyły się jeszcze losy jego destynacji przygotowaliśmy trasę przejazdu przez Bałkany, zwieńczoną zwiedzaniem Czarnogóry.Fox pisze: Gadzino podejmiecie się rozrysowania jakoś tych tras Bałkańskich? Wiem że zgłębialiście temat w zeszłym roku więc pewnie macie już jakieś propozycje.
Możemy ją jeszcze zmodyfikować tak, aby powstała trasa wiodąca wzdłuż wybrzeża Adriatyku ( o ile pojawią się jakieś głosy za takim rozwiązaniem).
Wstępny plan zakłada przejazd przez Słowację, Węgry i Serbie, z pierwszym noclegiem w Belgradzie a następnie 2 dni wojaży po Macedonii:
2 dzień wyjazdu
Kuklica- kamienne miasto sprzed 10 mln lat
Kanion Matka- bardzo malowniczy, ścieżka prowadzi przez cały czas po prawej stronie kanionu, jest dość wąska, ale widoki są niezapomniane. Poza główną ścieżką prowadzącą po zboczu kanionu są przygotowane również inne tasy na trekking. Rejs łódką do połowy długości jeziora z wejściem do jaskini kosztuje 300 denarów od osoby. Można również wypożyczyć kajak.
3 dzień wyjazdu
Krushevo- najwyżej położone miasto na Bałkanach
Ohrid- przepiękne miasto nad najczystszym jeziorem, które uczestnicy zeszłorocznego tripu pamiętają… to jedno z tych miejsc, która w mojej opinii warto powtórnie zobaczyć choćby przelotem (bo trasa i tak tamtędy wiedzie)
Następnie można by przecinając Albanię dotrzeć do wybrzeża i spędzić tam dni:
4 dzień
Wypad nad morze widokową trasą brzegiem morza i leniuchowanie
5 dzień
Durres- piękny amfiteatr i bunkry
Shkoder- malownicze jezioro
6 dzień
Do wyboru: szaleńczy wypad w Góry przeklęte lub spokojne zwiedzanie wybrzeża Czarnogórskiego ( Ulcnij, Stari Bar, Petrovac na moru)
Po przejechaniu do Montenegro, plan zakładał by:
7 dzień
Fort Lesendro- Most na Jeziorze Szkoderskim na drodze do Podgoricy przecina wysepkę Lesendro, wypełnioną ruinami, powstałej w początkach XIX wieku, twierdzy. W 1843 twierdzę zdobyli Turcy i utrzymali się w niej do 1878 roku
Opcja do rozważanie: Zakole na rzece Crnojevicy- najsłynniejszy punkt widokowy Czarnogóry- tu również byliśmy, ale spora mgła nie pozwoliła w pełni nacieszyć się wdokiem
Rafalovici i Budva- piękne widokowo nadmorskie miejscowości, Budva liczy 2500 lat i ma dużo starych pięknych urokliwych miejsc
8 dzień
Opcja do rozważenia: Kotor- warto powtórnie zwiedzić ze względu na niesamowity podjazd i widoki prze zjeżdżaniu
Njegos Mausoleum, Czarnogóra-mauzolemum na szczycie góry z zapierającym dech w piersiach widokiem
Monastir Ostrog- prawosławny klasztor wykuty niemalże w skale, prowadzi do niego wąska i malownicza górska droga
9 dzień
Most Durdevica- zapierający dech w piersiach widok na kanion tary- tylko dla tego mostu warto jechać do Czarnogóry
Park Durmitor
Opcja do rozważenia: Dubrovnik- rok temu niewielu miało okazję zwiedzić a to naprawdę przepiękne miasto- zwłaszcza warte zobaczenia nocą
Wizyta w Chorwacjii rozpoczęłaby trawjący dwa dni powrót do Polski:
10 dzień
Powrót- po drodze – wodospady Kravica - W hercegowińskim krasie, na terenie gminy Ljubuški znajdują się wodospady Kravice. Rzeka Trebižat tworzy tu przepiękne wodospady. Wysokość wodospadów to około 28 metrów
11 dzień
Powrót
W planie nie został ujęty jeden dzień, który może pełnić funkcję dnia awaryjnego, na wypadek gdyby Dzikson zdecydował się jednak doprowadzić do malowania dachu i tylnej klapy.
Całość trasy dla osób jadących z Krakowa to około 4300 km.
- tok
- Junior
- Posty: 474
- Rejestracja: 02 paź pt, 2009 3:24 pm
- Posiadany PUG: 205 CTI
- Numer Gadu-gadu: 8405207
- Lokalizacja: Kraków
Re: Trip 2015??
Ja bardziej przychylny jetem trasie bałkańskiej, ponieważ mam nadzieje nie będziemy jechać szaleńczo 2 dni, ale nie powiem Turcję też bardzo chętnie bym zobaczył
" Kto w młodości głupim nie był, ten na starość nie zmądrzeje!"...
- Fox
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
- Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
- Numer Gadu-gadu: 6433729
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Trip 2015??
Bardzo ładna trasa Gadzie. Jeśli chodzi o jeżdżenie po górach, ilość zakrętów czy lawirowanie nad przepaściami to chyba niczego lepszego się wymyślić nie dało. Fragment trasy, którym ja osobiście byłem zawiedziony dwa lata temu to przejazd przez Chorwację wzdłuż wybrzeża. Droga była bardzo zatłoczona a na dodatek co 30-50km był remont i ruch wahadłowy skutecznie eliminujący jakąkolwiek frajdę z jazdy. To co mnie najbardziej kusi w tej trasie to przejazd przez Góry przeklęte. Bardzo żałuję że nie udało się zaliczyć tego pasma podczas tripu do Albanii.
Podsumowując:
plusy:
-mnóstwo górskich odcinków, świetna trasa do szaleństw
-częściowo dzikie tereny (Albania)
-relatywnie mniej kilometrów niż w pozostałych pozycjach
-tansze paliwo
minusy:
-na dużej części tych terenów już byliśmy
-morze w Chorwacji jest chłodniejsze niż w bardziej południowych krajach
-północ Albanii, Czarnogóra czy praktycznie cała Chorwacja ma bardzo gęsto zabudowane wybrzeże przez co może być trudno o znalezienie miejscówki takiej jak np w Jalu, gdzie spaliśmy przy samym morzu.
Ja ze swojej strony zabrałem się dopiero dzisiaj za lekturę przewodników. Niestety chwilowo muszę się opiekować dzieckiem więc wolno mi idzie. To co na razie udało mi się zrobić to rozbić poprzednią propozycję trasę zgodnie ze wskazaniami Gada ( żeby nie zwiedzać na siłę zbyt dużo ). Grecja jest duża, do Istambułu jest daleko. Myślę więc że rozsądnie byłoby jechać albo do Istambulu, zaliczając po drodze kawałek Grecji wschodniej a przy okazji trochę więcej Turcji albo objechać Grecję zachodnią i zapuścić się na południe aż po Peloponez. Grecji jeszcze nie przygotowałem. Jak uda mi się przeczytać przewodnik do wieczora to coś wrzucę. Na razie publikuję propozycję z Istambułem:
Wschodnia Grecja + Istambul :
(założyłem że ok 4500 googlowych km to najwięcej co jesteśmy w stanie zrobić )
-Belgrad ( 760km z Krakowa )
-Skopje ( 440 km, co można uznać za dzień odpoczynkowy:) )
-Kassandra ( pierwszy z polwyspow na Chalkidiki ) - 350km czyli znowu luz.
-Sithonia ( drugi polwysep ). 130-200 km do przejechania. Stad moglibysmy przy okazji sie wybrac na podroz statkiem wokol Mount Athos ( trzeci polwysep, niedostepny samochodem ). Bilet kosztuje 20e.
-Przejazd do Turcji. Jakbysmy mieli opoznienie to mozemy od razu pojechac do Istambulu ( 650km ale mozna to zrobic szybko autostrada ) Jesli jednak nie wydarzy sie cos przykrego to moglibysmy sie skierowac na poludnie i zwiedzic ruiny Troi. Przy okazji moglibysmy zobaczyc troche zachodniego wybrzeza. Po drodze jest prom za 25tureckich lirow ( ok 10e )
-Przejazd z Troi, przez Burse ( gdzie jest jakis slawny bazar jedwabny i ladna starowka ) , dookola zatoki do Istambulu. Wjazd do miasta mostem nad Bosforem. Przejazd z Azji do Europy jest darmowy ( opłata jest pobierana tylko w przeciwnym kierunku ). Trasa Troja- Istambul to ok 550km. Mozna to zrobić na dwa dni, wyszukując jakąs ładną miejscówkę po drodze.
-Dwa noclegi ( idealnie byloby miec 3 ale to raczej nierealne ) w Istambule. Tutaj jest mnóstwo atrakcji do zobaczenia. Przede wszystkim Haga Sofia i bazar. Do tego jeżdżenie po tym mieście jest, z tego co słyszałem, doświadczeniem nieporównywalnym z niczym innym:) Jakbysmy mieli więcej czasu to możnaby popłynąć na wycieczkę na wyspy Książęce. Np na Burgazadę. Na tych wysepkach nie ma samochodów a ludzie poruszają się tylko powozami. Mozna tam połynąć jakąś miejską łódką. Bilet w jedną stronę to chyba 1,5 euro ( http://www.turkeytravelplanner.com/go/I ... trans.html )
-Bulgaria i np Burgas ( lub jakas dzika plaza po drodze ). Do Burgas jest 330km wiec jakby co to moglibysmy probowac dojechac gdzies dalej. Zwłaszcza że z Burgas do Krakowa jest 1500km więc końcówka może być intensyna.
-Dwa dni na powrot do Polski. Jesli trasy beda przejezdne to powrot przez Transfogaraska lub Transalpine.
Alternatywna trasa powrotu ( jakby brakło czasu ) jest powrót przez Sofię i Serbię. Tą trasę google wskazuje jako najszybszą. Możnaby ją wykorzystać w razie sytuacji kryzysowej. Cały powrót można wtedy zrobić w 19,5h jazdy.
Plusy:
-mozliwosc postawienia pugow na azjatyckiej ziemi. Turcja to zupelnie inny swiat, dojazd tam pugiem mozna rozpatrywac w kategorii sporego osiagniecia
-nie liczac tras dojazdowych tereny na ktorych jeszcze nie bylismy
-duza czesc trasy przebiega nad morzem. Polnocno wschodnia Grecja nie jest tak zatloczona turystycznie jak jej poludniowa czesc. Duza szansa na znalezienie niezabudowanych, dzikich plaz
-duze prawdopodobienstwo slonecznej pogody i cieplego morza o tej porze roku
Minusy:
-Jedyny prawdziwie gorski odcinek to przejazd przez Rumunie.
-Wiekszy kilometraz
-drogie paliwo zarowno w Turcji jak i Grecji
EDIT:
Tak jak obiecałem, wrzucam wstępną koncepcje wyjazdu do Grecji. Powiem szczerze że z Grecją mam trochę problem. Jeśli już tam jechać to wypadałoby zobaczyć też Peloponez. Problem w tym że trasa robi się dosyć długa. Atrakcji i miejsc do zobaczenia jest tyle że ciężko wszystko pozaznaczać na mapie. Ciężko też z czegoś zrezygnować. Tak zgrubnie trasa mogłaby wyglądać tak:
Grecja + wschodnie Bałkany:
Z początku myślałem żeby ( tak jak w pierwotnej koncepcji ) przejechać w Mołdawii przez Bitolę i dalej przez Prespa Lakes, Kastorię i Ioaninę. W takiej konfiguracji wyjątkowo późno jednak dotarłoby się nad morze. Zrezygnowałem więc z tego regionu i wybrałem trasę przez Thessaloniki i dalej wzdłuż wschodniego wybrzeża, koło Olimpu i do Meteorów. Dalej miejscówki z listy "must see in Greece" czyli Delfy ( i góry Parnasu) , Ateny, kanał Koryncki, Mykeny, Sparta, Menomwasia i z powrotem , tym razem zachodnim wybrzeżem aż do Pargi i do kanionu Vikas. Żeby nie wracać tą samą trasą trzebaby wrócić przez Albanię i Czarnogórę. Wg googla wyszło aż 4700km a trzeba pamiętać że to nie jest szczegółowa mapa. Dokładając parę miejscówek, które są "rzut beretem od głownej drogi" wyjdzie śmiało 5tys km.
Można tą trasę skrócić, rezygnując z Peloponezu ale jak już się jest tak blisko to na pewno byłoby szkoda. Trzeba by więc jechać na pełne dwa tygodnie żeby to jakoś ogarnąć.
Druga sprawa to to, że jadąc do Grecji i nie chcąc wracać tą samą trasą wychodzi że fajnie byłoby przejechać przez Albanię i Czarnogóre czyli de facto realizując główną część propozycji Gada.
Wydaje mi się ogólnie że najlepszym sposobem na całościowe zwiedzenie tego regionu Europy byłoby przejechanie trasy wschodnio-greckiej z Istambułem, trasy Greckiej + Gadowa propozycja na Czarnogórę i Albanię ( jeśli uda się wygospodarować pełne 2tyg na wyjazd ) a jako trzecią propozycję stworzyć nowy wariant trasy Bałkańskiej, przesuniętej na zachód, która by zamiast Czarnogóry pokrywała Słowenię. Mielibyśmy wtedy komplet i po 3 latach moglibyśmy się śmiało przenieść w inny rejon świata:)
No i teraz pytanie za sto punktów. Dokąd jedziemy w tym roku?:) Zostawiam was z tym pytaniem i jadę na imprezę:)
Podsumowując:
plusy:
-mnóstwo górskich odcinków, świetna trasa do szaleństw
-częściowo dzikie tereny (Albania)
-relatywnie mniej kilometrów niż w pozostałych pozycjach
-tansze paliwo
minusy:
-na dużej części tych terenów już byliśmy
-morze w Chorwacji jest chłodniejsze niż w bardziej południowych krajach
-północ Albanii, Czarnogóra czy praktycznie cała Chorwacja ma bardzo gęsto zabudowane wybrzeże przez co może być trudno o znalezienie miejscówki takiej jak np w Jalu, gdzie spaliśmy przy samym morzu.
Ja ze swojej strony zabrałem się dopiero dzisiaj za lekturę przewodników. Niestety chwilowo muszę się opiekować dzieckiem więc wolno mi idzie. To co na razie udało mi się zrobić to rozbić poprzednią propozycję trasę zgodnie ze wskazaniami Gada ( żeby nie zwiedzać na siłę zbyt dużo ). Grecja jest duża, do Istambułu jest daleko. Myślę więc że rozsądnie byłoby jechać albo do Istambulu, zaliczając po drodze kawałek Grecji wschodniej a przy okazji trochę więcej Turcji albo objechać Grecję zachodnią i zapuścić się na południe aż po Peloponez. Grecji jeszcze nie przygotowałem. Jak uda mi się przeczytać przewodnik do wieczora to coś wrzucę. Na razie publikuję propozycję z Istambułem:
Wschodnia Grecja + Istambul :
(założyłem że ok 4500 googlowych km to najwięcej co jesteśmy w stanie zrobić )
-Belgrad ( 760km z Krakowa )
-Skopje ( 440 km, co można uznać za dzień odpoczynkowy:) )
-Kassandra ( pierwszy z polwyspow na Chalkidiki ) - 350km czyli znowu luz.
-Sithonia ( drugi polwysep ). 130-200 km do przejechania. Stad moglibysmy przy okazji sie wybrac na podroz statkiem wokol Mount Athos ( trzeci polwysep, niedostepny samochodem ). Bilet kosztuje 20e.
-Przejazd do Turcji. Jakbysmy mieli opoznienie to mozemy od razu pojechac do Istambulu ( 650km ale mozna to zrobic szybko autostrada ) Jesli jednak nie wydarzy sie cos przykrego to moglibysmy sie skierowac na poludnie i zwiedzic ruiny Troi. Przy okazji moglibysmy zobaczyc troche zachodniego wybrzeza. Po drodze jest prom za 25tureckich lirow ( ok 10e )
-Przejazd z Troi, przez Burse ( gdzie jest jakis slawny bazar jedwabny i ladna starowka ) , dookola zatoki do Istambulu. Wjazd do miasta mostem nad Bosforem. Przejazd z Azji do Europy jest darmowy ( opłata jest pobierana tylko w przeciwnym kierunku ). Trasa Troja- Istambul to ok 550km. Mozna to zrobić na dwa dni, wyszukując jakąs ładną miejscówkę po drodze.
-Dwa noclegi ( idealnie byloby miec 3 ale to raczej nierealne ) w Istambule. Tutaj jest mnóstwo atrakcji do zobaczenia. Przede wszystkim Haga Sofia i bazar. Do tego jeżdżenie po tym mieście jest, z tego co słyszałem, doświadczeniem nieporównywalnym z niczym innym:) Jakbysmy mieli więcej czasu to możnaby popłynąć na wycieczkę na wyspy Książęce. Np na Burgazadę. Na tych wysepkach nie ma samochodów a ludzie poruszają się tylko powozami. Mozna tam połynąć jakąś miejską łódką. Bilet w jedną stronę to chyba 1,5 euro ( http://www.turkeytravelplanner.com/go/I ... trans.html )
-Bulgaria i np Burgas ( lub jakas dzika plaza po drodze ). Do Burgas jest 330km wiec jakby co to moglibysmy probowac dojechac gdzies dalej. Zwłaszcza że z Burgas do Krakowa jest 1500km więc końcówka może być intensyna.
-Dwa dni na powrot do Polski. Jesli trasy beda przejezdne to powrot przez Transfogaraska lub Transalpine.
Alternatywna trasa powrotu ( jakby brakło czasu ) jest powrót przez Sofię i Serbię. Tą trasę google wskazuje jako najszybszą. Możnaby ją wykorzystać w razie sytuacji kryzysowej. Cały powrót można wtedy zrobić w 19,5h jazdy.
Plusy:
-mozliwosc postawienia pugow na azjatyckiej ziemi. Turcja to zupelnie inny swiat, dojazd tam pugiem mozna rozpatrywac w kategorii sporego osiagniecia
-nie liczac tras dojazdowych tereny na ktorych jeszcze nie bylismy
-duza czesc trasy przebiega nad morzem. Polnocno wschodnia Grecja nie jest tak zatloczona turystycznie jak jej poludniowa czesc. Duza szansa na znalezienie niezabudowanych, dzikich plaz
-duze prawdopodobienstwo slonecznej pogody i cieplego morza o tej porze roku
Minusy:
-Jedyny prawdziwie gorski odcinek to przejazd przez Rumunie.
-Wiekszy kilometraz
-drogie paliwo zarowno w Turcji jak i Grecji
EDIT:
Tak jak obiecałem, wrzucam wstępną koncepcje wyjazdu do Grecji. Powiem szczerze że z Grecją mam trochę problem. Jeśli już tam jechać to wypadałoby zobaczyć też Peloponez. Problem w tym że trasa robi się dosyć długa. Atrakcji i miejsc do zobaczenia jest tyle że ciężko wszystko pozaznaczać na mapie. Ciężko też z czegoś zrezygnować. Tak zgrubnie trasa mogłaby wyglądać tak:
Grecja + wschodnie Bałkany:
Z początku myślałem żeby ( tak jak w pierwotnej koncepcji ) przejechać w Mołdawii przez Bitolę i dalej przez Prespa Lakes, Kastorię i Ioaninę. W takiej konfiguracji wyjątkowo późno jednak dotarłoby się nad morze. Zrezygnowałem więc z tego regionu i wybrałem trasę przez Thessaloniki i dalej wzdłuż wschodniego wybrzeża, koło Olimpu i do Meteorów. Dalej miejscówki z listy "must see in Greece" czyli Delfy ( i góry Parnasu) , Ateny, kanał Koryncki, Mykeny, Sparta, Menomwasia i z powrotem , tym razem zachodnim wybrzeżem aż do Pargi i do kanionu Vikas. Żeby nie wracać tą samą trasą trzebaby wrócić przez Albanię i Czarnogórę. Wg googla wyszło aż 4700km a trzeba pamiętać że to nie jest szczegółowa mapa. Dokładając parę miejscówek, które są "rzut beretem od głownej drogi" wyjdzie śmiało 5tys km.
Można tą trasę skrócić, rezygnując z Peloponezu ale jak już się jest tak blisko to na pewno byłoby szkoda. Trzeba by więc jechać na pełne dwa tygodnie żeby to jakoś ogarnąć.
Druga sprawa to to, że jadąc do Grecji i nie chcąc wracać tą samą trasą wychodzi że fajnie byłoby przejechać przez Albanię i Czarnogóre czyli de facto realizując główną część propozycji Gada.
Wydaje mi się ogólnie że najlepszym sposobem na całościowe zwiedzenie tego regionu Europy byłoby przejechanie trasy wschodnio-greckiej z Istambułem, trasy Greckiej + Gadowa propozycja na Czarnogórę i Albanię ( jeśli uda się wygospodarować pełne 2tyg na wyjazd ) a jako trzecią propozycję stworzyć nowy wariant trasy Bałkańskiej, przesuniętej na zachód, która by zamiast Czarnogóry pokrywała Słowenię. Mielibyśmy wtedy komplet i po 3 latach moglibyśmy się śmiało przenieść w inny rejon świata:)
No i teraz pytanie za sto punktów. Dokąd jedziemy w tym roku?:) Zostawiam was z tym pytaniem i jadę na imprezę:)