Paszczur 309 GT Czyli Szeryf reanimuje albo kupno silnika.
- Szeryf
- Nowicjusz
- Posty: 13
- Rejestracja: 18 sty ndz, 2015 5:09 pm
- Posiadany PUG: 309 GT
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Bukowno k. Olkusza
Paszczur 309 GT Czyli Szeryf reanimuje albo kupno silnika.
Witam. Ostatnio dokonałem niestandardowego zakupu (kiedyś miałem też Renault 9). Kupiłem Peugeota 309 GT 1.9 (80kw) benzyna. Chciałem dość prosty samochód bo lubię sobie sam pogrzebać w jego bebechach. Autko blacharsko wypada bardzo fajnie. Jeździł nim starszy pan garażował go, w zimie prawie nie jeździł (spoko blacha), montował ukryte odcięcia zapłonu itd., jednak niektóre rzeczy chyba mu umknęły Mechanicznie? Nooo tu będzie przygoda Zobaczymy czy zamieni się w ciężką przeprawę czy będzie łatwa i przyjemna...Z racji tego że odbijam się finansowo od dna, więc projekt może chwilę wisieć bez oznak działania z mojej strony, jednak postaram się systematycznie podrzucać info o postępie prac.
Więc, z tego co wyczaiłem na pierwszy rzut oka (proszę o wypowiedzi was jako obeznanych w temacie):
1. Najprawdopodobniej poduszki (gumy, jak kto woli) silnika do wymiany. Na wolnych i niskim zakresie obrotów buja Paszczura jakby jechał po lesie Może to być coś innego?
2. W odmie zbiera się trochę "mleka" (tylko troszkę na ściankach). Zdołałem wyczaić że to wilgoć lubi takie cuda tam wyprawiać. Na bagnecie czysto...Tzn czorny olej bez dodatków
3. Mam gdzieś wyciek ze skrzyni. Z tego co zdołałem wypatrzyć może to być z okolic półosi. Biegi wchodzą delikatnie, bez jakiegoś szarpania.
4. Dzisiaj zwróciłem uwagę na zbiorniczek płynu chłodzącego gdy rozglądałem się od spodu...Na dnie zebrał się jakiś błotnisty nalot (brązowy, ceglasty kolor) W palcach nie jest tłusty ale dość gęstawy, uleżany, szybko się rozciera. Czyżby zaniedbany układ chłodzenia czy to sprawka uciekającego do układu oleju?
5. Półosie jeździły dość długo na potarganych gumach. Smaru w nich prawie nie ma i porobiły się luzy więc wymiana jak najbardziej wskazana.
6. Przy mocowaniu kolektora do bloku silnika jest "osmarkane" olejem co widać na jednym zdjęciu.
Ogólnie oleju jest mało no i go chyba trochę bierze. Wymienię razem z filtrem (po wyglądzie dawno nie ruszany) i zobaczymy co się będzie działo. Czujniki ciśnienia i temperatury praktycznie nic nie pokazują. Czy one tak czasem mają czy to wina niskiego stanu oleju?
Jak narazie chyba tyle. Z bieżących, mniejszych wymian do zrobienia to świece (może kable), wycieraczki. Poza tym jak narazie wszystko działa (odpukać). Szukam przy okazji serwisówki do 309 lub do silnika 1.9 80 kw bo internety jakieś biedne w tym temacie.
Może coś jeszcze z niego będzie a może będę musiał kpić silnik Czas pokaże.
Czekam na wszelakie sugestie. Jestem świerzak w temacie Peugeotów więc prosze wyjadaczy o wyrozumiałość. Pozdro.
Więc, z tego co wyczaiłem na pierwszy rzut oka (proszę o wypowiedzi was jako obeznanych w temacie):
1. Najprawdopodobniej poduszki (gumy, jak kto woli) silnika do wymiany. Na wolnych i niskim zakresie obrotów buja Paszczura jakby jechał po lesie Może to być coś innego?
2. W odmie zbiera się trochę "mleka" (tylko troszkę na ściankach). Zdołałem wyczaić że to wilgoć lubi takie cuda tam wyprawiać. Na bagnecie czysto...Tzn czorny olej bez dodatków
3. Mam gdzieś wyciek ze skrzyni. Z tego co zdołałem wypatrzyć może to być z okolic półosi. Biegi wchodzą delikatnie, bez jakiegoś szarpania.
4. Dzisiaj zwróciłem uwagę na zbiorniczek płynu chłodzącego gdy rozglądałem się od spodu...Na dnie zebrał się jakiś błotnisty nalot (brązowy, ceglasty kolor) W palcach nie jest tłusty ale dość gęstawy, uleżany, szybko się rozciera. Czyżby zaniedbany układ chłodzenia czy to sprawka uciekającego do układu oleju?
5. Półosie jeździły dość długo na potarganych gumach. Smaru w nich prawie nie ma i porobiły się luzy więc wymiana jak najbardziej wskazana.
6. Przy mocowaniu kolektora do bloku silnika jest "osmarkane" olejem co widać na jednym zdjęciu.
Ogólnie oleju jest mało no i go chyba trochę bierze. Wymienię razem z filtrem (po wyglądzie dawno nie ruszany) i zobaczymy co się będzie działo. Czujniki ciśnienia i temperatury praktycznie nic nie pokazują. Czy one tak czasem mają czy to wina niskiego stanu oleju?
Jak narazie chyba tyle. Z bieżących, mniejszych wymian do zrobienia to świece (może kable), wycieraczki. Poza tym jak narazie wszystko działa (odpukać). Szukam przy okazji serwisówki do 309 lub do silnika 1.9 80 kw bo internety jakieś biedne w tym temacie.
Może coś jeszcze z niego będzie a może będę musiał kpić silnik Czas pokaże.
Czekam na wszelakie sugestie. Jestem świerzak w temacie Peugeotów więc prosze wyjadaczy o wyrozumiałość. Pozdro.
- BzyQ
- Uzalezniony
- Posty: 568
- Rejestracja: 01 maja ndz, 2011 1:00 am
- Posiadany PUG: chyba Ty
- Numer Gadu-gadu: 4534544
- Lokalizacja: Kraków
Re: Paszczur 309 GT Czyli Szeryf reanimuje albo kupno silnik
O fajno 309 w małopolskim co do
1 tak mogą to być także półośki jeśli objawia się podczas jazdy na wprost to przeguby wewnętrzne
2 i 4 może wskazywać na uszczelkę pod głowicą
3 to mogą być uszczelniacze
5 sam sobie odpowiedziałeś
6 to od razu Ci napiszę że w tej wersji XU możesz nie mieć czujników na zegary z GTI
Jakbyś czasem potrzebował rąk do dłubania to dawaj znać , ja też się powoli zagłębiam w temat XU
1 tak mogą to być także półośki jeśli objawia się podczas jazdy na wprost to przeguby wewnętrzne
2 i 4 może wskazywać na uszczelkę pod głowicą
3 to mogą być uszczelniacze
5 sam sobie odpowiedziałeś
6 to od razu Ci napiszę że w tej wersji XU możesz nie mieć czujników na zegary z GTI
Jakbyś czasem potrzebował rąk do dłubania to dawaj znać , ja też się powoli zagłębiam w temat XU
2.9 V6 ot co !
-
- Peugeot 205 Master
- Posty: 5502
- Rejestracja: 01 lis ndz, 2009 8:13 pm
- Posiadany PUG: Dużo 205 & Partner V6
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Paszczur 309 GT Czyli Szeryf reanimuje albo kupno silnik
Ciekawe 309 z niezłym silnikiem Miałem taki w swoim i byłem bardzo zadowolony z elastyczności. Taki benzynowy diesel
Taką ilością "masła" w odmie nie ma co się przejmować. Mój miał słabe pierścienie, a pod koniec puściła uszczelka pod głowicą i masła było tyle, że codziennie odmę zapychało
Taką ilością "masła" w odmie nie ma co się przejmować. Mój miał słabe pierścienie, a pod koniec puściła uszczelka pod głowicą i masła było tyle, że codziennie odmę zapychało
Jest Ci smutno? Jest Ci źle? Wsiądź do puga, przejedź się!
Określenie "Poranny poprawiacz nastroju" nabiera nowego znaczenia...
Naprawy, modyfikacje, remonty 205 i nie tylko https://www.facebook.com/205renovation/
Określenie "Poranny poprawiacz nastroju" nabiera nowego znaczenia...
Naprawy, modyfikacje, remonty 205 i nie tylko https://www.facebook.com/205renovation/
- Szeryf
- Nowicjusz
- Posty: 13
- Rejestracja: 18 sty ndz, 2015 5:09 pm
- Posiadany PUG: 309 GT
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Bukowno k. Olkusza
Re: Paszczur 309 GT Czyli Szeryf reanimuje albo kupno silnik
Dzięki za zainteresowanie Co do czujników. One działają bo ten ciśnieniowy pokazywał w pewnym momencie 2 bary ale już jakoś nie chce Temperaturowy oleju też coś tam się delikatnie dźwiga, ale na tym koniec. Stawiam że to od za małej ilości oleju. 10-go wypłata więc wtedy ruszam solidniej z działaniem, zakup części, wymiany. Chwilkę musi jeszcze Paszczur przeczekać Chodziarz o tego chciałbym solidnie zadbać. Renault 9 było fajne ale w strasznym stanie, a Escort MK7 to problemowy labirynt. Elektryka tak szalała że włączając tylne przeciwmgielne uruchamiały się wycieraczki i światła...
Co do "masła"...te starsze silniki to zeżrą wszystko
W pewnym momencie pojawił mi się też głuchy stukot. Takie nieprzyjemne, metaliczne dudnienie słyszalne w kabinie (w niskim zakresie obrotów). Już stawiałem krzyżyk na silniku (mówię sobie: zaraz pewnie coś wystrzeli przez blok i se poleci) ale coś mnie tknęło żeby wleźć pod furę i poszarpać wszystkim czym się da. No i wyszło...Rura układu wydechowego wyskakuje z gumy na środku auta i napiernicza o taki poprzeczny pręt od sanek Jedna sprężyna przy mocowaniu do kolektora wygląda też na luźniejszą więc zobaczymy co da dokręcenie. Jutro wrzucę jakieś nowe foty z bolączkami Paszczura.
Co do "masła"...te starsze silniki to zeżrą wszystko
W pewnym momencie pojawił mi się też głuchy stukot. Takie nieprzyjemne, metaliczne dudnienie słyszalne w kabinie (w niskim zakresie obrotów). Już stawiałem krzyżyk na silniku (mówię sobie: zaraz pewnie coś wystrzeli przez blok i se poleci) ale coś mnie tknęło żeby wleźć pod furę i poszarpać wszystkim czym się da. No i wyszło...Rura układu wydechowego wyskakuje z gumy na środku auta i napiernicza o taki poprzeczny pręt od sanek Jedna sprężyna przy mocowaniu do kolektora wygląda też na luźniejszą więc zobaczymy co da dokręcenie. Jutro wrzucę jakieś nowe foty z bolączkami Paszczura.
- Szeryf
- Nowicjusz
- Posty: 13
- Rejestracja: 18 sty ndz, 2015 5:09 pm
- Posiadany PUG: 309 GT
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Bukowno k. Olkusza
Re: Paszczur 309 GT Czyli Szeryf reanimuje albo kupno silnik
No i oczywiście szukam do niego lub do XU wszelakich książek serwisowych, planów, schematów i wszystkiego co pomoże mi w działaniu przy 309-ce.
- woocash
- Peugeot 205 Master
- Posty: 4588
- Rejestracja: 10 lut czw, 2005 1:56 pm
- Posiadany PUG: 205 ph1 1984 GR
- Numer Gadu-gadu: 9752783
- Lokalizacja: Katowice
Re: Paszczur 309 GT Czyli Szeryf reanimuje albo kupno silnik
widać smar, jest szansa
Najaktywniejszy w dziale: Stare forum techniczne
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
- Szeryf
- Nowicjusz
- Posty: 13
- Rejestracja: 18 sty ndz, 2015 5:09 pm
- Posiadany PUG: 309 GT
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Bukowno k. Olkusza
Re: Paszczur 309 GT Czyli Szeryf reanimuje albo kupno silnik
Widać że smar smarował wszystko w koło
- Szeryf
- Nowicjusz
- Posty: 13
- Rejestracja: 18 sty ndz, 2015 5:09 pm
- Posiadany PUG: 309 GT
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Bukowno k. Olkusza
Re: Paszczur 309 GT Czyli Szeryf reanimuje albo kupno silnik
No i teraz moje pytanie jest takie. Czy kupować całe półosie (regenerowane, używane, nówki?) czy np pobawić się i kupić tylko przegub z gumą, smarem i opaskami i poskładać to jakoś do kupy?
-
- Peugeot 205 Master
- Posty: 5502
- Rejestracja: 01 lis ndz, 2009 8:13 pm
- Posiadany PUG: Dużo 205 & Partner V6
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Paszczur 309 GT Czyli Szeryf reanimuje albo kupno silnik
Niestety półosie są nierozbieralne i tylko wymiana całej pomoże
Wytaptane z klawiaturki immobilizera z 205
Wytaptane z klawiaturki immobilizera z 205
Jest Ci smutno? Jest Ci źle? Wsiądź do puga, przejedź się!
Określenie "Poranny poprawiacz nastroju" nabiera nowego znaczenia...
Naprawy, modyfikacje, remonty 205 i nie tylko https://www.facebook.com/205renovation/
Określenie "Poranny poprawiacz nastroju" nabiera nowego znaczenia...
Naprawy, modyfikacje, remonty 205 i nie tylko https://www.facebook.com/205renovation/
- Szeryf
- Nowicjusz
- Posty: 13
- Rejestracja: 18 sty ndz, 2015 5:09 pm
- Posiadany PUG: 309 GT
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Bukowno k. Olkusza
Re: Paszczur 309 GT Czyli Szeryf reanimuje albo kupno silnik
(odwrotna kolejność zdjęć) No i przybyły piniondze a z nimi pierwsze wymiany. Na pierwszy ogień olej z filtrem bo coś mi się wydawało że jest go trochę jakby mało. Pozytywnie zaskakuje mnie patent dospawanej nakrętki 17 przy spuście oleju w misie. Nie ma "kwadracioka" a i wykonanie solidne i nie na odpierdol. Odkręcam...Moje obawy były słuszne. Oleju wylazło z 1,5 litra, maksymalnie 2 (tak na oko), czornego jak święta ziemia...Nowy to Lotos 10W40 półsyntetyk. Może nie za ambitny wybór ale na przepłukanie powinien być dobry. Filtr zastany niemiłosiernie. Dawno tu nikt nie zaglądał, jak i w inne miejsca pod maską...
Przychodzą następne rzeczy na wymianę czyli mój "zestaw początkowy" Łączniki i poduszki silnika.
Na pierwszy ogień poszły łączniki. Szybko, łatwo i przyjemnie.
Czas na poduszki. Myślałem że będzie trudniej (prawa, lewa) a tu wszystko idzie z górki Silnik podparłem delikatnie lewarkiem na "kancie" misy olejowej. Nic się nie wgniotło ani nie uciekło. Nie dostałem jeszcze tych "trójkątów" do prawej więc musiałem improwizować. Mają trochę zjechane czubki więc żeby przylegały, odkręciłem je i podłożyłem dość dużymi grubymi podkładkami (byle by nie wyszedł ten bolec stabilizujący). Przy lewej zaskoczyła mnie główna nakrętka rozmiar 18 ale poszło dosyć gładko. Zostawiłem sobie na następny dzień tą środkową poduchę. Tu pewnie będzie przygoda Wymiana trochę pomogła ale w dalszym ciągu przy niskiej prędkości (najbardziej na 4 i 5 biegu) trzęsie i dudni tak jakby z silnika chciał wyjść sam Diabeł...Zobaczymy jutro.
Przychodzą następne rzeczy na wymianę czyli mój "zestaw początkowy" Łączniki i poduszki silnika.
Na pierwszy ogień poszły łączniki. Szybko, łatwo i przyjemnie.
Czas na poduszki. Myślałem że będzie trudniej (prawa, lewa) a tu wszystko idzie z górki Silnik podparłem delikatnie lewarkiem na "kancie" misy olejowej. Nic się nie wgniotło ani nie uciekło. Nie dostałem jeszcze tych "trójkątów" do prawej więc musiałem improwizować. Mają trochę zjechane czubki więc żeby przylegały, odkręciłem je i podłożyłem dość dużymi grubymi podkładkami (byle by nie wyszedł ten bolec stabilizujący). Przy lewej zaskoczyła mnie główna nakrętka rozmiar 18 ale poszło dosyć gładko. Zostawiłem sobie na następny dzień tą środkową poduchę. Tu pewnie będzie przygoda Wymiana trochę pomogła ale w dalszym ciągu przy niskiej prędkości (najbardziej na 4 i 5 biegu) trzęsie i dudni tak jakby z silnika chciał wyjść sam Diabeł...Zobaczymy jutro.