Witam. Od wczoraj mam problem z obrotami. I na szybkiego doszedłem że to albo to "cuś" albo kabelki od tego. Poruszałem przewodami i na chwilę wracał na normalne 1000 obr a za chwilę szaleństwo i falowanie obrotów. Raz wysokie a raz na tyle niskie że co chwilę gaśnie. Rozebrałem to cudo (ściągnąłem obudowę), poczyściłem te małe szczoteczki i ich ścieżki ale obroty wariują dalej. Jak stukam w to kluczem
![Wariat 8)7](./images/smilies/icon_bonk.gif)
to też raz jest spoko a za chwilę nie spoko
![Smile :)](./images/smilies/smile1.gif)