krzyska pisze: (...)
Tyle, że nikt nie zwraca na niego uwagi bo to stary "psujący się" Francuz
Kolego, te samochody coraz częściej powodują uśmiech na twarzach (nie mylić z wyśmianiem) przechodniów. Kilka razy już miałem okazję się przekonać na własnej skórze. Tak więc nie przejmuj się i dbaj o niego jak do tej pory - zapewne auto odwdzięczy Ci się bezawaryjną jazdą przez wieeeeele lat bezawaryjną eksploatacją oraz podziwem ze strony gapiów