![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
Do Potwora zostały właśnie zamówione nowe poduszki silnika i skrzyni biegów (ponownie wielkie dzięki za pomoc, fila1223), do tego olej przekładniowy Total Transmission Gear 8 75W80 - zastępuje on Transmission BV 75W80 i z tego co znalazłem w kartach charakterystyki, jest to całkowicie ten sam olej, tylko pod nową nazwą (ani jeden parametr się nie różni, opakowanie chyba też wygląda tak samo). Myślałem też nad Shellem (też zmienił nazwę, z SF 5288, do tego zmieniło się opakowanie z czerwonego na srebrne), Valvoline (bo silnik będzie tym zalany) i Motulem (zrezygnowałem, bo nie chciało mi się sprawdzać czy coś jest podróbką czy nie - a Motula podobno często podrabiają, choć pewnie chodzi raczej o oleje silnikowe), no ale ostatecznie padło na Totala.
![Smile :)](./images/smilies/smile1.gif)
Zobaczymy w jakiej kondycji jest sprzęgło - teoretycznie części są tanie i pasowałoby to zmienić skoro skrzynia będzie zrzucana, ale mam cichą nadzieję, że kondycja tego elementu będzie jeszcze na tyle dobra, by starczyło co najmniej na 40-50 tysięcy kilometrów, bo muszę jednak trochę liczyć kasę ostatnio. Poza tym ważniejsza jest kwestia innego elementu przeniesienia napędu - mechanik ma sprawdzić, czy terkotanie przy dodawaniu gazu na zakręcie to wina półosi, przegubów czy jeszcze czego innego. Nastawiam się na półosie, ale może mi się przyfarci i będzie to coś tańszego.