Wiesz co, możliwe że nawet nic jej nie dolegało. XS po kupnie chodził czasem na 3 cylindry, więc stwierdziliśmy, że i tak, że przydałaby się rewizja motoru po 149 tysiącach i 30 latach od wyjazdu z fabryki.a2legro pisze:Co dolegało poprzedniej głowicy? Och, jak ja lubię te pudełeczka z nowymi częściami
Czekam na efekt końcowy naprawy fotela. Mam kilka potencjalnych dawców i zastanawiam się czy nie lepiej kupić nowe poduszki.
A że Artur, który składa mi auto, lubi bawić się silnikami i miał taką głowicę gotową w warsztacie, to od razu poskładał motor na nowej głowicy, żeby nie trzeba było tam w przyszłości zbyt szybko zaglądać
Co do foteli - to kilka ostatnich przekładek dało efekty nie do odróżnienia z fabrycznie nowymi fotelami, więc póki co trzymam się tej metody. Po weekendzie powinienem mieć już fotele do odbioru, to zaprezentuję.