Zamienił Peugeota na Fiataaaaaaaaaaa
- dzikson
- Maniak
- Posty: 1191
- Rejestracja: 23 sty wt, 2007 10:23 pm
- Posiadany PUG: 205XS
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Zamienił Peugeota na Fiataaaaaaaaaaa
Z tymi wahaczami jest widzę regularna robota... Czy nikt nie opatentował lepszej metody? Nie ma poprawionych zastępników? Ktoś, coś na forum Alfy?
- krzyska
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2097
- Rejestracja: 02 paź pt, 2009 9:49 pm
- Posiadany PUG: Forever, Griffe, Honda CB125Twin 1978, Alfa Romeo 147JTDm, P207UjemnieDynamiczny, Patriot KS90
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: okolice Kruszwicy
Re: Zamienił Peugeota na Fiataaaaaaaaaaa
Problem stanowią górne wahacze na przedniej osi. Liczą sie tylko trzy "firmy": ricambi orginali czyli aso a to tak na prawdę produkuje trw, trw z tulejami booge (tylko numer ricambi orginali jest na nich zeszlifowany) i lemforder. Wg forum alfa romeo jest tak, że jednym użytkownikom "firmowe" wytrzymują kilka lat albo padają po kilku kkm i odwrotnie gówniane/tanie zachowują się tak samo jak "firmowe"/droższe. Gałka ponoć potrafi wytrzymać dwa komplety tulei. Temat rzeka a jest tego ze 60 stron postów i ankieta na początku tematu.
Co się tyczy mojego egzemplarzą to w ponad 26 miesięcy zrobiłem około 56kkm po naszych dziurawych drogach. Zawieszenie było jeszcze z pierwszego montażu. Dolne wahacze wymieniłem zimą na nowe magnetti marelli, lewy górny był jeszcze ze znakami AR, prawych były dwa nowe i jeden używany i to co przyjechało z Niemiec( po zakupie wymieniony).
Z tyłu były rozerwane tulejki z zwrotnicach więc zostały wymienione i dodatkowo cykierki w wahaczach wzdłużnych. Cukierasy wyglątały na zdrowe ale były bardzo miękkie. Efekt był taki, że przy zmianie pasa bujało tyłem auta. Reszta wahaczy z tyłu to pierwszy montaż.
Ktoś na forum próbował dorobić górne wahacze z wymienna gałką ale temat umarł chyba ze dwa lata temu. Są jeszcze wahacze od pucharówek na unibolu ale widziałem je tylko na zdjęciach auta do wyścigów wtcc i czytałem wzmiankę, że ktoś kiedyś gdzieś miał znajomego, któremu zostały z pucharówki. I tyle informacji o nich.
Gdyby nie kiepskie drogi w powiecie, a już w szczególności na terenie mojej gminy gdzie zamiast nalewać nowe nawierzchnie stawia się ograniczenie do 50km/h albo w pięciu wioskach nalewa się co roku po 100m ( słownie : sto metrów i to nie żart) drogi to to zawieszenie wytrzymałoby więcej kilometrów.
Co się tyczy mojego egzemplarzą to w ponad 26 miesięcy zrobiłem około 56kkm po naszych dziurawych drogach. Zawieszenie było jeszcze z pierwszego montażu. Dolne wahacze wymieniłem zimą na nowe magnetti marelli, lewy górny był jeszcze ze znakami AR, prawych były dwa nowe i jeden używany i to co przyjechało z Niemiec( po zakupie wymieniony).
Z tyłu były rozerwane tulejki z zwrotnicach więc zostały wymienione i dodatkowo cykierki w wahaczach wzdłużnych. Cukierasy wyglątały na zdrowe ale były bardzo miękkie. Efekt był taki, że przy zmianie pasa bujało tyłem auta. Reszta wahaczy z tyłu to pierwszy montaż.
Ktoś na forum próbował dorobić górne wahacze z wymienna gałką ale temat umarł chyba ze dwa lata temu. Są jeszcze wahacze od pucharówek na unibolu ale widziałem je tylko na zdjęciach auta do wyścigów wtcc i czytałem wzmiankę, że ktoś kiedyś gdzieś miał znajomego, któremu zostały z pucharówki. I tyle informacji o nich.
Gdyby nie kiepskie drogi w powiecie, a już w szczególności na terenie mojej gminy gdzie zamiast nalewać nowe nawierzchnie stawia się ograniczenie do 50km/h albo w pięciu wioskach nalewa się co roku po 100m ( słownie : sto metrów i to nie żart) drogi to to zawieszenie wytrzymałoby więcej kilometrów.
GTI_Efekt Masy
-
- Nowicjusz
- Posty: 56
- Rejestracja: 31 mar pt, 2017 1:26 pm
- Posiadany PUG: Peugeot 205 1,1 Forever
- Numer Gadu-gadu: 57279879
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Zamienił Peugeota na Fiataaaaaaaaaaa
O widzę kolega oprócz Francuza jeszcze kapryśną Włoszkę przytulił .
Nie wytrzymałem i sie dopiszę, bo od 10 lat jestem włąścicielem takiej 147 ki 1,6 benzyna 120 kM. Jeżdzi nią żona, ale ja mam na glowie jej naprawy .
Z tymi wahaczami jest jak mówisz, polecane są tylko oryginalne i tak dotąd u mnie było, ale ostatnio ( tydzien temu ) musiałem na szybko wymienić górny przedni i dałem Delphi. Zobacze ile wytrzyma.
Dobre, dobre, ciekawe jaki jeszcze masz samochód ? bo może ja też taki mam .
Powiem tylko jedno, ta alfa ma doskonale zaprojektowane zawieszenie ( nie mylić z jakoscią ). Prowadzi się ją znakomicie. Wielowahacz z przodu zamiast taniego McPersona robi mega robotę ( tak samo jak i tylny wielowahacz zamiast taniej belki ). No niestety potem to kosztuje, ale coś za coś. Moim zdaniem wrażena z szybkiej jazdy na takich zawiasach warte są tych kosztów. Pokonuje zakrety na których golfem lub Toyotą już by prawie każdy kierowca skończył jazdę.
Ja kiedy ja kupowałem, przeczytałem takie zdanie: Alfę 147 mozna porównać tylko z Audi A3 S ( koniecznie S ) i BMW 1. Inne dziadowozy typu Golf czy Corolla to nie ta liga konstrukcyjna - one są do wolnej jazdy .
Nie wytrzymałem i sie dopiszę, bo od 10 lat jestem włąścicielem takiej 147 ki 1,6 benzyna 120 kM. Jeżdzi nią żona, ale ja mam na glowie jej naprawy .
Z tymi wahaczami jest jak mówisz, polecane są tylko oryginalne i tak dotąd u mnie było, ale ostatnio ( tydzien temu ) musiałem na szybko wymienić górny przedni i dałem Delphi. Zobacze ile wytrzyma.
Dobre, dobre, ciekawe jaki jeszcze masz samochód ? bo może ja też taki mam .
Powiem tylko jedno, ta alfa ma doskonale zaprojektowane zawieszenie ( nie mylić z jakoscią ). Prowadzi się ją znakomicie. Wielowahacz z przodu zamiast taniego McPersona robi mega robotę ( tak samo jak i tylny wielowahacz zamiast taniej belki ). No niestety potem to kosztuje, ale coś za coś. Moim zdaniem wrażena z szybkiej jazdy na takich zawiasach warte są tych kosztów. Pokonuje zakrety na których golfem lub Toyotą już by prawie każdy kierowca skończył jazdę.
Ja kiedy ja kupowałem, przeczytałem takie zdanie: Alfę 147 mozna porównać tylko z Audi A3 S ( koniecznie S ) i BMW 1. Inne dziadowozy typu Golf czy Corolla to nie ta liga konstrukcyjna - one są do wolnej jazdy .
Youngtimer'y sa the best - ujeżdżam Puga 205 1,1 Forever z 1994 roku oraz Opla Kadett'a E z 1987 roku. Była też do niedawna Sierra 2,0 DOHC z 1991 roku .
- krzyska
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2097
- Rejestracja: 02 paź pt, 2009 9:49 pm
- Posiadany PUG: Forever, Griffe, Honda CB125Twin 1978, Alfa Romeo 147JTDm, P207UjemnieDynamiczny, Patriot KS90
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: okolice Kruszwicy
Re: Zamienił Peugeota na Fiataaaaaaaaaaa
Zapomniałeś dodać, że:
-przednie zawieszenie potrafi zimą potwornie skrzypieć
-śruby górnych wahaczy włożone odwrotnie bo po co wymieniać wahacz w 20min. jak można pie...ić się z 1,5 godziny( dzięki Bogu i partii odwracalne)
-tulejki wahaczy wzdłużnych w zwrotnicy z tyłu też ze śrubą montowaną odwrotnie
-gumy przedniego stabilizatora w zgrzewanym mocowaniu, sanki w dół bo inaczej mordęga
-komfort resorowania na R17 taki, ze P205 przy tym to limuzyna
-osłona pod silnikiem a nie skomentuję tego
-wymiana filtra powietrza w Jtdm sama radość, tylko dołem i od 0,5 do 1,5 godziny (jak mnie to qwa boli)
-krawędz otworu bagażnika jest na poziomie paki w żuku a podłoga 15cm niżej
- bagażnik między nadkolami węższy niż w P205, więc europalety nie zmieścisz
- jeżeli masz cień podejrzenia, że dla pudła które niesiesz z marketu trzeba składać kanapę i tak się nie zmieści
-wymiana żarówki w tylnej lampie, masz otwór w profilu, masz odkręcane mocowanie żarówek ale nic z tego, trzeba odkręcić lampę bo otwór w profilu za mały
-wymiana zarówki świateł mijania w prawym reflektorze, potrzebne rączki 3 letniego dziecka a lampy nie wymontujesz
-brak kontrolki ładowanie akumulatora
-ta od ciśnienia oleju też niepotrzebna była=>ni ma
-od świateł mijania po co?
- od świateł przeciwmgielnych na środkowej konsoli, chyba mieli wcześciej p205
-ściemnianie podświetlenia działa tylko na zegary, reszta przycisków świeci z pełna mocą
-podświetlenie naviconnecta w trybie auto działa jak chce, w nocy potrafi nagle przejść w tryb full power
- czarna materiałowa tapicerka (żałuję że nie kupiłem skór z Ti)
-poutykane w różnych miejscach nadwozia gąbeczki
- brak sensownych uchwytów na kubki
-lusterka wsteczne z rodzaju tych "znikający bus"
-zajmowanie miejsca na tylnej kanapie w 5D przez starsze osoby niczym sprawdzian z w-f,o ile znajdą klamkę bo potem pakuja sie na kanapę przez przednie drzwi, to akurat zabawne
-miejsca w kabinie niby dość ale jak wsiądziesz potem do P307 to możesz dostać agorofobi
- gdzie by tu umocować gaśnicę?
-o napełnianie zbiorniczka płynu spryskiwacza, z biedronki nie nalejesz, chyba że na promocji dokupisz lejek
-ogrzewanie w zimie jak w trabancie, jak juz się zagrzeje silnik to broń Boże zatrzymywać się na dłużej niż 30 sekund (dotyczy JTDm)
- wskazanie wskaźnika temperatury silnika a te w Fes to dwie prawdy
- wymiana termostatu w dizlu czasochłonna
- po 1,5 roku odkrywasz brązowe akcenty stylistyczne na desce rozdzielczej
- teksty w stylu "Fajna, ale Alfy bym nie kupił" słowa właściciela opla astry 1.3 CDTI
-hm, co by tu jeszcze dodać?
To są tylko drobiazgi Im bardziej kręta droga tym lepiej
-przednie zawieszenie potrafi zimą potwornie skrzypieć
-śruby górnych wahaczy włożone odwrotnie bo po co wymieniać wahacz w 20min. jak można pie...ić się z 1,5 godziny( dzięki Bogu i partii odwracalne)
-tulejki wahaczy wzdłużnych w zwrotnicy z tyłu też ze śrubą montowaną odwrotnie
-gumy przedniego stabilizatora w zgrzewanym mocowaniu, sanki w dół bo inaczej mordęga
-komfort resorowania na R17 taki, ze P205 przy tym to limuzyna
-osłona pod silnikiem a nie skomentuję tego
-wymiana filtra powietrza w Jtdm sama radość, tylko dołem i od 0,5 do 1,5 godziny (jak mnie to qwa boli)
-krawędz otworu bagażnika jest na poziomie paki w żuku a podłoga 15cm niżej
- bagażnik między nadkolami węższy niż w P205, więc europalety nie zmieścisz
- jeżeli masz cień podejrzenia, że dla pudła które niesiesz z marketu trzeba składać kanapę i tak się nie zmieści
-wymiana żarówki w tylnej lampie, masz otwór w profilu, masz odkręcane mocowanie żarówek ale nic z tego, trzeba odkręcić lampę bo otwór w profilu za mały
-wymiana zarówki świateł mijania w prawym reflektorze, potrzebne rączki 3 letniego dziecka a lampy nie wymontujesz
-brak kontrolki ładowanie akumulatora
-ta od ciśnienia oleju też niepotrzebna była=>ni ma
-od świateł mijania po co?
- od świateł przeciwmgielnych na środkowej konsoli, chyba mieli wcześciej p205
-ściemnianie podświetlenia działa tylko na zegary, reszta przycisków świeci z pełna mocą
-podświetlenie naviconnecta w trybie auto działa jak chce, w nocy potrafi nagle przejść w tryb full power
- czarna materiałowa tapicerka (żałuję że nie kupiłem skór z Ti)
-poutykane w różnych miejscach nadwozia gąbeczki
- brak sensownych uchwytów na kubki
-lusterka wsteczne z rodzaju tych "znikający bus"
-zajmowanie miejsca na tylnej kanapie w 5D przez starsze osoby niczym sprawdzian z w-f,o ile znajdą klamkę bo potem pakuja sie na kanapę przez przednie drzwi, to akurat zabawne
-miejsca w kabinie niby dość ale jak wsiądziesz potem do P307 to możesz dostać agorofobi
- gdzie by tu umocować gaśnicę?
-o napełnianie zbiorniczka płynu spryskiwacza, z biedronki nie nalejesz, chyba że na promocji dokupisz lejek
-ogrzewanie w zimie jak w trabancie, jak juz się zagrzeje silnik to broń Boże zatrzymywać się na dłużej niż 30 sekund (dotyczy JTDm)
- wskazanie wskaźnika temperatury silnika a te w Fes to dwie prawdy
- wymiana termostatu w dizlu czasochłonna
- po 1,5 roku odkrywasz brązowe akcenty stylistyczne na desce rozdzielczej
- teksty w stylu "Fajna, ale Alfy bym nie kupił" słowa właściciela opla astry 1.3 CDTI
-hm, co by tu jeszcze dodać?
To są tylko drobiazgi Im bardziej kręta droga tym lepiej
GTI_Efekt Masy
- krzyska
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2097
- Rejestracja: 02 paź pt, 2009 9:49 pm
- Posiadany PUG: Forever, Griffe, Honda CB125Twin 1978, Alfa Romeo 147JTDm, P207UjemnieDynamiczny, Patriot KS90
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: okolice Kruszwicy
Re: Zamienił Peugeota na Fiataaaaaaaaaaa
Mała zmiana w wyborze środka smarnego na Valvoline bo za X-cleana chcą nierozsądne pieniążki.
Filtr powietrza tym razem wymieniony na Manna ale tu popełniłem błąd w wyborze. W porównaniu do ricambi czy nawet filtrona do szajs. Juz champion wyglada lepiej. Ze względu na czas potrzebny do jego wymiany, cena niższa o 5zeta nie rekompensuje wrażenia taniości.
Auto umówione w warsztacie na wymiane gum przedniego stabilizatora ale z mechanikami jest jak z NFZ. Trzeba uzbroić się w cierpliwość. Przesmarowałem też górne wahacze. "Słodkości" "Nie dla idiotów" - nie ma żadnych znaków na wahaczu i tulei
Filtr powietrza tym razem wymieniony na Manna ale tu popełniłem błąd w wyborze. W porównaniu do ricambi czy nawet filtrona do szajs. Juz champion wyglada lepiej. Ze względu na czas potrzebny do jego wymiany, cena niższa o 5zeta nie rekompensuje wrażenia taniości.
Auto umówione w warsztacie na wymiane gum przedniego stabilizatora ale z mechanikami jest jak z NFZ. Trzeba uzbroić się w cierpliwość. Przesmarowałem też górne wahacze. "Słodkości" "Nie dla idiotów" - nie ma żadnych znaków na wahaczu i tulei
GTI_Efekt Masy
- krzyska
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2097
- Rejestracja: 02 paź pt, 2009 9:49 pm
- Posiadany PUG: Forever, Griffe, Honda CB125Twin 1978, Alfa Romeo 147JTDm, P207UjemnieDynamiczny, Patriot KS90
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: okolice Kruszwicy
Re: Zamienił Peugeota na Fiataaaaaaaaaaa
Po zmieniających się cyferkach widać, że chociaż obrazki ktoś ogląda.
Na początek akcent humorystyczny. Guma przedniego stabilizatora, oryginał jak widać. Aby wymienić trzeba, choć niektórzy twierdzą, że nie trzeba opuścić sanki pod silnikiem. Mocowania fabrycznie zgrzewane z dwóch części. Ale to akurat nie sprawiło problemów mechanikowi.
No to "zabieramy się" za wymiane poprzecznych wahaczy na tylnej osi. Tuleje to smietnik, obecność herbu potwierdzono. Śruby regulacyjne zbieżności scaliły się z tulejkami. Trzeba wycinać i tu juz nie słuchałem zbyt uważnie mechanika bo wspominał, że był problem z wycięciem z belki na "aucie". Czy wyciągali belkę z auta nie wiem. Wiem tylko, że nabyłem najdroższe śruby jakie kiedykolwiek kupiłem. W sensie rozmiar do ceny bo nawet M20x200 Kl10.9 do pewnego projektu to był pikuś.
W praniu wyszła jeszcze wyrwana dolna poduszka silnika, która rozwaliła dodatkowo tuleje w drążku reakcyjnym. Powtórka z rozrywki trzeba ciąć. W hurtowniach śruby nie ma, zostaje wizyta w aso. A tam po vinie burdel jak w peugeocie. Biorę co mają, dostaję wymiary kolejnej śruby i udaję się na szrot. Hm, stację demontażu, słowo "szrot" brzmi tak obelżywie. Tam dostaje zamiennik nówki z aso i udaje sie do Mechanika, a tam juz walczą z popiskującą rolka na alternatorze.
Pewnie kogoś zastanowi sens kupowiania jednej śruby w aso a drugiej w stacji demontażu ale tu słowo klucz to "zadupie" i brak czasu na internety.
Na szczęscie rolka odkręciła się "na aucie". Z oględzin wynikało, że do wymontowania alternatora trzeba wymontować prawą półoś napędową. Jeśli to prawda to nawet nie chcę tego komentować.
Pasek wymieniony przy okazji na nowy, stary był jeszcze oryginalny.
Ustawienie geometrii z tyłu, korekta z przodu.
Włoszka napsuła nieco nerwów mechanika i moich. Ale prowadzi się idealnie, układ jezdny reaguje kapitalnie na ruchy kierownicy i nic nie stuka w zawieszeniu. Ale pewnie nie długo zacznie...
Na początek akcent humorystyczny. Guma przedniego stabilizatora, oryginał jak widać. Aby wymienić trzeba, choć niektórzy twierdzą, że nie trzeba opuścić sanki pod silnikiem. Mocowania fabrycznie zgrzewane z dwóch części. Ale to akurat nie sprawiło problemów mechanikowi.
No to "zabieramy się" za wymiane poprzecznych wahaczy na tylnej osi. Tuleje to smietnik, obecność herbu potwierdzono. Śruby regulacyjne zbieżności scaliły się z tulejkami. Trzeba wycinać i tu juz nie słuchałem zbyt uważnie mechanika bo wspominał, że był problem z wycięciem z belki na "aucie". Czy wyciągali belkę z auta nie wiem. Wiem tylko, że nabyłem najdroższe śruby jakie kiedykolwiek kupiłem. W sensie rozmiar do ceny bo nawet M20x200 Kl10.9 do pewnego projektu to był pikuś.
W praniu wyszła jeszcze wyrwana dolna poduszka silnika, która rozwaliła dodatkowo tuleje w drążku reakcyjnym. Powtórka z rozrywki trzeba ciąć. W hurtowniach śruby nie ma, zostaje wizyta w aso. A tam po vinie burdel jak w peugeocie. Biorę co mają, dostaję wymiary kolejnej śruby i udaję się na szrot. Hm, stację demontażu, słowo "szrot" brzmi tak obelżywie. Tam dostaje zamiennik nówki z aso i udaje sie do Mechanika, a tam juz walczą z popiskującą rolka na alternatorze.
Pewnie kogoś zastanowi sens kupowiania jednej śruby w aso a drugiej w stacji demontażu ale tu słowo klucz to "zadupie" i brak czasu na internety.
Na szczęscie rolka odkręciła się "na aucie". Z oględzin wynikało, że do wymontowania alternatora trzeba wymontować prawą półoś napędową. Jeśli to prawda to nawet nie chcę tego komentować.
Pasek wymieniony przy okazji na nowy, stary był jeszcze oryginalny.
Ustawienie geometrii z tyłu, korekta z przodu.
Włoszka napsuła nieco nerwów mechanika i moich. Ale prowadzi się idealnie, układ jezdny reaguje kapitalnie na ruchy kierownicy i nic nie stuka w zawieszeniu. Ale pewnie nie długo zacznie...
GTI_Efekt Masy
- krzyska
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2097
- Rejestracja: 02 paź pt, 2009 9:49 pm
- Posiadany PUG: Forever, Griffe, Honda CB125Twin 1978, Alfa Romeo 147JTDm, P207UjemnieDynamiczny, Patriot KS90
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: okolice Kruszwicy
Re: Zamienił Peugeota na Fiataaaaaaaaaaa
W zasadzie to od września nic się nie działo, standardowe wymiany eksploatacyjne.
Z ciekawszych zdarzeń to w trakcie mycia auta odpadło prawe lusterko, dosłownie skorodowała na wylot aluminiowa podstawa lusterka. Wymienione na nowe ory upolowane na allegro. Wysprzęglik szczęśliwie mocowany jest na skrzyni, w aluminiowym kurka wodna mocowaniu.
Nadawał się do regeneracji ale do tej wersji akurat nie było dostępnych reparaturek. Awaryjnie dałoby się go naprawić z tego co jest w środku Oprócz tego wymiana uszczelki podstawy filtra paliwa, olej i filtr mann w silniku, płyn do spryskiwacza. Bardzo ciekawie włoscy inżynierowie rozwiązali za to wymianę linek hamulca ręcznego. Całość zajmuje góra pół godziny z regulacja i sprzątaniem narzędzi. Wystarczy odkręcić dwie nakrętki M6, wyjąć pancerze, reszta linki już wcześniej sama odłączyła się od auta. Montujesz nowe i gotowe.
Z pozytywnych tematów to górne wahacze przejechały już ~25kkm z jednym smarowaniem przed zimą. Zero skrzypienia.
Z ciekawszych zdarzeń to w trakcie mycia auta odpadło prawe lusterko, dosłownie skorodowała na wylot aluminiowa podstawa lusterka. Wymienione na nowe ory upolowane na allegro. Wysprzęglik szczęśliwie mocowany jest na skrzyni, w aluminiowym kurka wodna mocowaniu.
Nadawał się do regeneracji ale do tej wersji akurat nie było dostępnych reparaturek. Awaryjnie dałoby się go naprawić z tego co jest w środku Oprócz tego wymiana uszczelki podstawy filtra paliwa, olej i filtr mann w silniku, płyn do spryskiwacza. Bardzo ciekawie włoscy inżynierowie rozwiązali za to wymianę linek hamulca ręcznego. Całość zajmuje góra pół godziny z regulacja i sprzątaniem narzędzi. Wystarczy odkręcić dwie nakrętki M6, wyjąć pancerze, reszta linki już wcześniej sama odłączyła się od auta. Montujesz nowe i gotowe.
Z pozytywnych tematów to górne wahacze przejechały już ~25kkm z jednym smarowaniem przed zimą. Zero skrzypienia.
GTI_Efekt Masy
- krzyska
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2097
- Rejestracja: 02 paź pt, 2009 9:49 pm
- Posiadany PUG: Forever, Griffe, Honda CB125Twin 1978, Alfa Romeo 147JTDm, P207UjemnieDynamiczny, Patriot KS90
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: okolice Kruszwicy
Re: Zamienił Peugeota na Fiataaaaaaaaaaa
W ostatnim czasie auto trafiło do mechanika na wymianę sprzęgła. Temat przewijał się od ponad roku gdy poraz pierwszy zaczęło się lekko ślizgać w trybie pełnego ognia, po czym wszystko wróciło do normy. Nawrót choroby nastąpił w czerwcu i tym razem samo nie przeszło. Prawdopodobnie zawinił docisk, tarcz sprzęgłowa wyglądała całkiem dobrze ale swoje mógł dorzucić jeszcze cieknący uszczelniacz wału.
Z dziwniejszych awarii, trzy dni po odbiorze od mechanika padło sterowanie centralnego zamka z pilota. Na szczęście immobiliser się nie rozkodował. Po przejrzeniu bezpieczników, sprawdzeniu działanie pilota trzeba było udać się do ASO fiata po kody do body computera. Kodowanie pilotów zrobiłem we własnym zakresie, całe 3 minuty roboty. W połowie sierpnia wypadnie serwis olejowy, tym razem ze skrzynią biegów. Za jakiś czas bierzemy się ponownie za tylne zawieszenie;)
Całość wymieniana, tak jak w oryginale, na Valeo łącznie z kołem dwumasowym. Stare koło luzów na panewce nie miało ale padły sprężyny. Dodatkowo jeszcze wymienione osłony przegubów.
Z dziwniejszych awarii, trzy dni po odbiorze od mechanika padło sterowanie centralnego zamka z pilota. Na szczęście immobiliser się nie rozkodował. Po przejrzeniu bezpieczników, sprawdzeniu działanie pilota trzeba było udać się do ASO fiata po kody do body computera. Kodowanie pilotów zrobiłem we własnym zakresie, całe 3 minuty roboty. W połowie sierpnia wypadnie serwis olejowy, tym razem ze skrzynią biegów. Za jakiś czas bierzemy się ponownie za tylne zawieszenie;)
GTI_Efekt Masy
- szasz
- Uzalezniony
- Posty: 739
- Rejestracja: 10 lip czw, 2014 8:45 am
- Posiadany PUG: XS '92 [i] Partner Tepee Outdoor 1.6 HDI [i] Citroen C4 1.6 BlueHDI
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Gdańsk, miasto rodzinne Tomaszów Lubelski
Re: Zamienił Peugeota na Fiataaaaaaaaaaa
Co chwila robota przy zabawkach mechanicznych. Masz jedną, grzebiesz przy jednej. Masz kilka, grzebiesz przy kilku
Tapatalk z xcovera
Tapatalk z xcovera
Zawsze iść, rozkaz który mam we krwi..
- krzyska
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2097
- Rejestracja: 02 paź pt, 2009 9:49 pm
- Posiadany PUG: Forever, Griffe, Honda CB125Twin 1978, Alfa Romeo 147JTDm, P207UjemnieDynamiczny, Patriot KS90
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: okolice Kruszwicy
Re: Zamienił Peugeota na Fiataaaaaaaaaaa
A jak dochodzą inne sprzęty to z czasem krucho... W przypadku tego auta najbardziej denerwują mnie górne przednie wahacze, ale temat częściowo został rozwiązany. Tylne poprzeczne to inny temat.
GTI_Efekt Masy
- krzyska
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2097
- Rejestracja: 02 paź pt, 2009 9:49 pm
- Posiadany PUG: Forever, Griffe, Honda CB125Twin 1978, Alfa Romeo 147JTDm, P207UjemnieDynamiczny, Patriot KS90
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: okolice Kruszwicy
Re: Zamienił Peugeota na Fiataaaaaaaaaaa
Tłumik odpadł w czasie jazdy. Ogólnie to złom ale odratowałem tylko dlatego, że nr vin i dokładna data produkcji auta nie gwarantuje w przypadku AR zakupu prawidłowej części. Dodatkowo by wymienić tłumik, z powodu korozji połączenia trzeba wymontować rurę pod autem więc zrobiłem to na skróty. Rura, podobnie jak tłumik wygląda tak sobie, więc do wymiany będzie pewnie komplet.
GTI_Efekt Masy
- krzyska
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2097
- Rejestracja: 02 paź pt, 2009 9:49 pm
- Posiadany PUG: Forever, Griffe, Honda CB125Twin 1978, Alfa Romeo 147JTDm, P207UjemnieDynamiczny, Patriot KS90
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: okolice Kruszwicy
Re: Zamienił Peugeota na Fiataaaaaaaaaaa
Miał być szybki sobotni wypad na zakupy i zakupy były szybkie. Za to powrót taki już wolniejszy. W trakcie zawracania na Staszica w Inowrocławiu auto straciło napęd. Resztę drogi do domu pokonało na lawecie. Do naprawy wykorzystałem część z peugeota 405:) Awaria z tych w stylu " jak to możliwe".
A skoro już aktualizuję temat to zimą wleciał nowy oryginalny tłumik końcowy MTS i nowe gumy do jego mocowania też MTS. I tutaj taka ciekawostka, że jak dasz zwykłe gumy do mocowania tłumika z aucie z DPF-em to nie jest dobry pomysł. Ory nawigacja też wyleciała i wleciało Atoto A6 pro. Bez szału, chińczyk ale działa całkiem spoko. Potem wleciały przednie podgrzewane skórzane fotele, trochę z musu bo odwlekałem naprawę fotela kierowcy i uszkodziła się obudowa poduszki powietrznej. Fotele od polifta i niby miało wszystko pasować ale wtyczki poduszek były inne. Widać ostatni polift, jak mój ma jeszcze inne wtyczki. Aby nie ciąć przewodów padła decyzja na przełożenie okablowania z moich foteli. Akurat konstrukcje foteli włosi przemyśleli czytaj maksymalnie uprościli do produkcji więc demontaż i póżniejszy montaż foteli przebiegał sprawnie. Jeszcze tylko reszta wnętrza, kiedyś tam...
W ciekawszych tematów to przerobiłem górne wahcze na tuleje metalowogumowe i na razie, po małych poprawkach się to sprawdza. Trochę kłopotliwe skręcanie tego na aucie ale mam cichą nadzieję, że to rozwiązanie przejściowe.
Była okazja, bardziej potrzeba skorzystać z asistance PZM i działa to to nawet spoko.A skoro już aktualizuję temat to zimą wleciał nowy oryginalny tłumik końcowy MTS i nowe gumy do jego mocowania też MTS. I tutaj taka ciekawostka, że jak dasz zwykłe gumy do mocowania tłumika z aucie z DPF-em to nie jest dobry pomysł. Ory nawigacja też wyleciała i wleciało Atoto A6 pro. Bez szału, chińczyk ale działa całkiem spoko. Potem wleciały przednie podgrzewane skórzane fotele, trochę z musu bo odwlekałem naprawę fotela kierowcy i uszkodziła się obudowa poduszki powietrznej. Fotele od polifta i niby miało wszystko pasować ale wtyczki poduszek były inne. Widać ostatni polift, jak mój ma jeszcze inne wtyczki. Aby nie ciąć przewodów padła decyzja na przełożenie okablowania z moich foteli. Akurat konstrukcje foteli włosi przemyśleli czytaj maksymalnie uprościli do produkcji więc demontaż i póżniejszy montaż foteli przebiegał sprawnie. Jeszcze tylko reszta wnętrza, kiedyś tam...
W ciekawszych tematów to przerobiłem górne wahcze na tuleje metalowogumowe i na razie, po małych poprawkach się to sprawdza. Trochę kłopotliwe skręcanie tego na aucie ale mam cichą nadzieję, że to rozwiązanie przejściowe.
GTI_Efekt Masy