Etapy lakierowania

[Spayky]

czemu matujecie takim cienkim papierem, papier 1500, 2000 nadaje się do usuwania syfów po malowaniu, stosuje sie go przed polerowaniem, natomiast podkład zciera sie np 800 na mokro. Co do lakierowania to jak jest rdza, należy ją usunąć, odtłuścić, położyc podkład antykorozyjny, podkład wypełniający, zmatować i laier nawierzchniowy. Jesli sa wgniecenia to szpachle ale radzę scierać na sucho np. 60, 80 na sucho do tego klocek. Nigdy nie scierać gołą ręką. Jeśli ścierac szpachle na mokro to nigdy nie kłaść ją na gołą blachę po szpachla wchłania wodę i po paru miechach rdza znów wylezie, w takim wypadku podkład antykorozyjny, szpachla i dopiero papier wodny, podkład i lakier. Do lakieru dodajesz utwardzacz plus rozcienczalnik. W sklepie powinni dać Ci gotową mieszankę. wszystko masz podane w skali. Do gęstości farby używasz kubków forda, też ci się przyda, bo jak dasz za gęsto to porobią się falbanki jak za rzadką to zacieki. Robiłem jako lakiernik przez rok także jakies podstawowe doświadczenia mam w tej dziedzinie

pozdro

[blaszka]

ja tłumaczyłem fergussowi jak on ma zrobić swój bo ma dobry lakier tylko trzeba odcien zmienic dlatego mozna papierem 1500 a co do zacierania podkładu masz racje papier grubszy 800 np ale potem zeby było juz profesjonalniej to papierem 1500

[Spayky]

ale moim zdaniem 1500 a wszczególności 2000 nie zmatuje dobrze powierzchni, tylko ją nabłyszczy czego poźniej lakier będzie miał słabszą przyczepnąć do podkład i zacznie odpadać. O to chodzi aby był matowy, miał dobrą przyczepność. Co do malowania jak kładziesz metalik (baza) to bezbarwny (klar)musisz położyć w miarę szybko tj. do 30 min. po bazie bo jak dasz go za poźno to może później się łuszczyć i będzie odpadał, jak dasz go za szybko to się zleje z bazą i będzie nie fajny efekt. Tylko żeby ci nie przyszło do głowy ścierać bazy

pozdro i miłej zabawy

p.s polecam produkty firmy novol, jest bardzo dobra a w szczególności szpachle z pyłem aluminiowym http://www.novol.pl

[tomek]

Pewnie, że 1500-2000 nadaje sie tylko do polerki!! 800 jest już wystarczajacy pod metalik!!! na goła blache polecam grunt reaktywny 1:1 lub dobry podkład epoksydowy, przy szlifowaniu starego lakieru pod podkład używamy nawet 600, pamietajmy woda to czesto zło konieczne... jeżeli się da, szlifujemy na sucho. Najłatwiej zastosować podkład wypełniający "mokro na mokro" i bez koniecznozności ponownego szlifowania kladziemy baze/akryl. Pamiętajmy nie można mieszać różnych technik lakierniczych np. na jakiś podkład nitro nigdy akryl 2K.... Jeśli dach przetarłeś do podkładu ale nie do gołej blachy nie musisz stosować podkładu , możesz bezpośrednio po przeszlifowaniu nanosić bazę/akryl

[Rychu]

Dobra Panowie, mam lakier czarny (nie-metalik) i korozję przy migaczu, troszkę na nadkolach, i na krawedziach drzwi i klapy. A więc widze to tak:
-szlifuje stary lakier i rdzę papierem (800) na sucho (?)
-pokrywam to szpachlą z pyłem aluminiowym lub gruntem reaktywnym lub podkładem epoksydowym
-lakieruję to akrylem (w sprayu czy jakieś zaprawki??)

I to wszystko? Bo ja to zupełny laik jestem i pewnie mi to zajmie ze 2 dni

[Ferguss]

Łoł, dużo info - wielkie dzięki Wszystkim

[blaszka]

WŁASNIE PAPIER 1500 ZROBI GŁADKI MATOWY PIĘKNY KOŃCOWY EFEKT POD SAM LAKIER A SAM PAIER NIGDY NIE NABŁYSZCZY LAKIERU !!! DLATEGO PO MALOWANIU ZACIERA SIE LAKIER PAPIEREM 1500. 2000 ZEBY ZMATOWAC I WSZYSTKIE NIERÓWNOSCI WYGŁADZIĆ(NP SKÓRKA POMARANCZA ZACIEK PYŁKI) I LAKIER ZROBI SIE MATOWY A POTEM TO TRZEBA PRZEJECHAC MASZYNA POLERSKA Z PASTA POLERSKA ZEBY SIE DOPIERO BŁYSZCZAŁO

[tomek]

Po pierwsze szlifujesz wszystko porządnie ręcznie lub mechanicznie(wietrarka, szlifierka, szczotka druciana, tarcze ścierne..) ale 800 nie dasz rady:) zacznij np od 80,120, koniecznie na sucho, tak długo ile potrzeba żeby pozbyć się rdzy. I tu uwaga zastanów sie dokładnie skąd rdza sie wzięła!! bo na pozór małe pęcherzyki są bardziej groźne niz się wydaje. Z tego co opisujesz brzegi drzwi i klapy: otwórz i spójrz czy rdza przypadkiem nie wychodzi spod zgrzewów-od wewnątrz... zaprawka wtedy nie zatrzyma korozji co najwyżej poprawi efekt wizualny na ...jakiś.. czas. Im lepiej ją wykonasz tym na dłużej:) Szlifujesz tak dokładnie jak potrafisz z ilu stron sie da jak cos przeszkadza w dostepie to wymontuj chcąc przyjrzeć się tej rdzy od kazdej strony. Oklej taśmą miejsce wokół coby ręka sie nie ześlizgnęła na dobry lakier:) Opiszę techniki warsztatowe, warunki podwórkowe sa niestety gorsze... w spray mozna nabić niemalże wszystko niestety sporo sie przepłaca... w spray 400ml jest tylko 100ml produktu reszta to jakieś tam rozpuszczalniki itp.... do tego nabijając produkty dwuskładnikowe mamy bardzo ograniczony czas na zużycie całego opakowania... z gotowych lakierów polecam MOTIPA na zaprawki z pełnym powodzeniem!!! Na czym staneliśmy..? mamy juz wszystko rozszlifowane i dobrze jest w ciagu pół godziny to zagruntować i tu jedynym według mnie słusznym środkiem bedzie reaktywny grunt dwuskładnikowy 1:1 np. novol nanosimy bardzo cienkie 2 warstwy (jest jak woda) dopiero na to ew. szpachlówka/ lub natryskowa/ i podkład wypełniający akrylowy. Ile sie da szlifujemy na sucho. Na to juz tylko lakier:) Jezeli rdza wychodzi z jakiś zakamarków to koniecznie od drugiej strony zabezpieczyc to najlepiej Tectyl-em Valvoline. Jakie techniki wybierzesz zalezy od tego co chcesz uzyskac? ma nie byc śladu? czy może byc nawet pedzelkiem zeby tylko nie rdzewiało?

[Ferguss]

kompendium wiedzy

[blaszka]

koledzy ferguss nie ma pogieteych blach czy rozbitego auta on tylko chce zrobic renowacje lakieru który sie zestarzał a wy mu tu zaraz z fleksem i papierem 80 wyjezdzacie

[tomek]

w sumie to bardziej chyba do Rycha było

[Rychu]

blaszka: tomek chyba odpowiadał na moje pytania, za co mu serdecznie DZIĘKUJĘ A chcę żeby nie było widać rdzy i to wszystko! Bo tak żeby w ogóle nie było widac że coś było robione to pewnie wymaga sporo doświadczenia, którego nie mam Ale wielkie dzięki za to wypracowanko! Zobaczymy co mi z tego wyjdzie

A jak to jest z tym polerowaniem wiertarką? Przerabiał to już ktoś?

[blaszka]

ale tak napisałem zeby ferguss sie nie przeraził i zaraz z fleksem przy aucie nie biegał bo jeszcze chłopak coc niechcacy odetnie

[Ferguss]

nie mo nie pytam tylko o mój przypadek, ale ogólnie chciałem poruszyć temat samowolki z lakierem
ale nie ukrywam że pewne posty mnie zrzuciły z drogi, ale jak blaszka mówi: chodzi mi o pomalowanie spojlerka, zderzaka, poprawka błotnika (tylko zmiana koloru) - aż tak tragicznie nie mam, żebym pół kilo szpachlu na autko nakładał

[Spayky]

proponuje dodać ten temat do faq napewno będzie przydatny. Co do malowania to słuchać się jak radzi Tomek, gdyż żauważyłem że to dobry fachowiec i zgadzam się w 100 % z jego wiedzą.
Do "Rycha" jak chcesz usunąć rdzę z błotników nadkoli to polecam papier 80 nawet może być 60 na sucho, są to papiery płóciane. Jak chcesz dobrze usunąć redzę to możesz dokupić papier ścierny do szlifierki kątowej, jest to taki tależyk o różnej gradacji. Co do szlifowania to nie dociskaj za mocno bo możesz przetrzeć się na wylot i tylko nie potrzebnie dziurę zrobisz. Jeśli błotnik jest tak skorodowany że już jest dziura, to wtedy żywica epoksydowa plus mata szklana, na to szpachel, podkład i lakier. Sprawdzaj czy przyczyna nie leży od wewnątrz błotnika, tzn. że koroduje od środka. To zostaje ci zdemontowanie całego błotnika. Można także dziury łatać nitownicą o ile są to małe powierzchnie i nie należą do elementów pracyjących jak np. progi. Dobre srodki na rdze i w miare tanie to np. cortanin na bazie wodnym lub brunox epoxy na bazie żywicy epoksydowej, ten drugi jest lepszy bo jest trwalszy i trochę droższy. Kładziesz takie dwie warstwy tam gdzie jest rdza (po wcześniejszym usunięciu rdzy, no chyba że to rdza wżerowa) na to podkład i lakier nawierzchniowy. Co do ścierania szpachli to lepiej robić to na sucho, jak już wspomniałem szpachla lubi dobrze wypić i jak ją położycie na gołą blache i zacznie ścierać papierem wodnym, to po miesiącu bąble wylezą na nowo. szpachlę ścierać klockiem nie gołą ręką, najlepeij grubszym papierem np. 60 na sucho później ewentualnie cieńszym. podkład najlepiej 600-800 a lakier przed polerką 1500-2000 ale z tego co widzę na niektórych autach to nie wszyscy to robią i jeźdzą z tą tzw. skórką pomarańczy. Ostatnio widziałem tak pomalowane nowe auto była to chyba Panda, także nawet niektóre auta z fabryki są niechlujnie pomalowane.

pozdro