właśnie piszę że pełno tego, ale to niemodne trochę - ale dosyć OT, bo jeszcze moderator jeden JJ nam tu topic zamknieinvictus pisze:nikt nie mowil za ja gazuje, one to robia
Bylem w szczecinie z kumplem 106 1,0 wszyscy chcieli sie znami scigac na swiatlach, to wrecz chore bylo bo co swiatla ktos innyi to dosc potezne fury >1,6 wiemoze nie trafiles...
Marzenia toczydlowe -przyznawac sie kto by chcial jaka fure
- Ninja
- Uzalezniony
- Posty: 640
- Rejestracja: 11 gru czw, 2003 6:42 pm
- Posiadany PUG: '90 1.8 XLD (był)
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Ząbki k. W-wy
Ja do jezdzenia "na codzien" moglbym miec "cokolwiek" - byle jakies oszczedne - jakis dieselek bylby dobry. Jakis VW albo Audi z TDI, sporo dobrego slyszalem o japonskich nowych dieslach - D-4D Toyoty albo albo i-CTDi Hondy w jakims nieduzym autku. Takie samochody bylyby w sam raz do pomykania do pracy albo do sklepu po bulki.
A na letnie wieczory i weekendowe majowki jakis niemiecki klasyk - najlepiej BMW M635 CSi z 1985r. 3.5 litra, 6 cyl., 24 zaworki, 286 KM, 6.4s do 100 km/h, Vmax 240 km/h, lakier czarny metalik, w srodku biala skorka jak od Gucciego, chromowane BBSy, ponadczasowa linia...
A na letnie wieczory i weekendowe majowki jakis niemiecki klasyk - najlepiej BMW M635 CSi z 1985r. 3.5 litra, 6 cyl., 24 zaworki, 286 KM, 6.4s do 100 km/h, Vmax 240 km/h, lakier czarny metalik, w srodku biala skorka jak od Gucciego, chromowane BBSy, ponadczasowa linia...
Był - 1.8 D, 60 KM/4600 obr./min., 110 Nm/2600 obr./min. - masakrator
Jest - VW
Jest - VW