O pośladkach Maryni, czyli luźne gadki :)

Forum na którym możecie rozmawiać o wszystkim co nie związane jest z 205. Lub też chcecie prowadzić sobie jakieś dyskusje na niezwiązany temat.
Ferguss

Post autor: Ferguss »

u mnie fotel pasażera też można do kategorii "bujanych" zaliczyć :lol:
Awatar użytkownika
blaszka
Peugeot 205 Master
Posty: 2817
Rejestracja: 17 mar czw, 2005 3:43 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Goleniów/Szczecin
Kontakt:

Post autor: blaszka »

albo mi oddaj u mnie nie zginie a kasa bedzie wysoko oprocetowana najniższy to 40% hehe :lol:
Ferguss

Post autor: Ferguss »

blaszka znaczy się ktoś daje kasę a Ty oddajesz tylko 40% z całości tak? :lol:
Awatar użytkownika
blaszka
Peugeot 205 Master
Posty: 2817
Rejestracja: 17 mar czw, 2005 3:43 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Goleniów/Szczecin
Kontakt:

Post autor: blaszka »

moge oddac butelki puste co najwyrzej :lol: a procenty beda rosły w zoładku :lol:
invictus

Post autor: invictus »

Az do zwrotu - polski narodowy fundusz inwestycyjny :lol: :lol:
BubuPN

Post autor: BubuPN »

yeah, właśnie wróciłem z warsztatu, Hondzia nabiera kształtów :mrgreen: jeszcze lakierowanie i znów mogę się lansować po mieście :mrgreen: się okazało, że cała lewa część tylnego zawieszenia była do wymiany po tym strzale :roll:
Ferguss

Post autor: Ferguss »

no to nie jestem w temacie - co za strzał miałeś ??
BubuPN

Post autor: BubuPN »

przed dlugim łykendem najpierw wjechało mi w tyłek Polo, a dzień później wpadłem w poślizg próbując porobić MB C220 i uderzyłem lewym tylnim kołem w krawężnik z dosyć dużą prędkością
Ferguss

Post autor: Ferguss »

hehe, no tak... nie mogłeś oprzeć się śmigającego przed Tobą MB ?:)
BubuPN

Post autor: BubuPN »

nie, nie - startowaliśmy z zatrzymanego, już przed skrzyżowaniem się na wzajem podpuszczaliśmy hehe no i tak jakoś wyszło :mrgreen: ale jeszcze go dorwę 8)
Ferguss

Post autor: Ferguss »

BubuPN pisze:ale jeszcze go dorwę 8)
czyli zostałeś w tyle ?;)
BubuPN

Post autor: BubuPN »

to wyglądało mniej więcej tak, że siedziałem mu prawie na zderzaku, on trochę przyhamował no to wskoczyłem na prawo, a tu zonk - jakiś fiacior, chciałem powrócić na lewo, ale zrobiłem to zbyt gwałtownie i skończyła się przyczepność z tyłu - głupi błąd jednymi słowy
Ferguss

Post autor: Ferguss »

jakiś fiacior? trzeba było zepchnąć i do przodu :)
BubuPN

Post autor: BubuPN »

jeśli chodzi konkretniej o model to prawy pas zawalała Brava no, ale grunt, że już Hondzia po niedzieli do mnie wróci :mrgreen: noo i jeszcze jakieś 4 godzinki do polsko - amerykańskiej ligi mistrzów w knajpie :mrgreen: :twisted:
Ferguss

Post autor: Ferguss »

tylko tam dobry wynik wywalcz, taki godny :)
ODPOWIEDZ