Masz rację - został on zastosowany w ostatniej Lancii Stratos która jeździła tylko jeden rajd. Potem miał go jeszcze Peugeot 405 który startował w bodajże Paryż Dakar i którego można było oglądać u Zdzisława Białego na początku lat 90-tych.Kaktus pisze:Ale Bgrupa nie miala zdnych systemow wtrysku wody do cylindra, tego nawet nie maja samochody RallyCrossowe ktore sa budowane na podstawie samochodow WRC i osiagaja po 600-700KM.
Wtrysk wody ma niestety jedną straszną wadę - dramatycznie skraca życie silnika. Powstające podczas spalania i bezposrednio po zakończeniu tego procesu kwasy błyskawicznie niszczą silnik.
A jeżeli chodzi o potwory to pewnie mało kto wie ale Audi na samym końcu tego wyścigu technologii kiedy było już wiadomo że śmierć Bgrupy jest tuż tuż wypuściło specjalną wersję Audi Quattro która nieoficjalnie miała ponad 600 Km i przyspieszała do 200 poniżej 7 sekund i wystartowała tylko w jednym wyścigu Peak Pikes gdzie złomotała konkurenję niesamowicie. I to był koniec tego niesamowitego ryku i wielkich spojlerów. Dla mnie piękna historia...
B-grupa wniosła coś jeszcze do sportów motorowych - wysokie pensje dla kierowców - wcześniej nie zarabiali dużo a potem paru kierowców się zbunotwało bo jazda tymi samochodami była bardzo niebiezpieczna a dla wielu śmiercionośna.