Brak ładowania......raz jeszcze.
Brak ładowania......raz jeszcze.
Przypadek dziwny, jak dla mnie. Wczoraj podczas jazdy nocnej zaczęły przygasać światła, słabnąć wycierczki itd. W końcu stanąłem na stacji żeby sprawdzić czy to czasem alternator się nie odpiął. Niestety po zgaszeniu silnika... Wróciłem ze znajomym do domu z akumulatorem pod pachą. Z naładowanym akumulatorem dziś odpaliłem samochód. Napięcie na klemach 13.70V czyli wyglądało by ok. Ale po chwili wynosiło już 12.20 ( w międzczasie znowu zgaszony był silnik). Co zauwazyłem. Sprawa zależna jest od kontrolki akumulatorka. Jeśli przy rozruchu (zapłon właczony ale jeszcze nie rozrusznik ) nie zapala się "akumulatorek" to ładowania nie ma, jeśli się zapala to jest. ( Przeważnie się nie zapala). Pytanie brzmi: Co to mogło paść i jak taki lajkonik jak ja mógłby to naprawić. CZy ktoś mógłby opisać to jakoś baaardzo obrazkowo ? Pozdrawiam
Maciej
Maciej
Hmm, ja jestem początkujący mechanik-inżynier więc rzeczy które potrafię sprawdzić muszą być proste.
Wydaje mi się że dam rady wymienić te szczotki o ile je dorwę. W książce Etzolda jest nawet narysowany Bosch i Valeo więc nie powinno być z tym problemu. Są tam też opisane inne ewentualności.
a) punkt styku masy
Rozumiem że przełączam miernik na Omy.... jeden koniec pod punkt styku na alternatorze a drugi ? Do minusa na aku ? Do blachy ?
b) nie podłączona wtyczka między między płytą przekaźnika i regulatorem napięcia - WTF is this ? O co tu chodzi ? Gdzie tego szukać, Jak to wygląda ?
c)przepalone uzwojenie - tego rozumiem sam już nie zrobię...
Dzięki za pomoc !
Wydaje mi się że dam rady wymienić te szczotki o ile je dorwę. W książce Etzolda jest nawet narysowany Bosch i Valeo więc nie powinno być z tym problemu. Są tam też opisane inne ewentualności.
a) punkt styku masy
Rozumiem że przełączam miernik na Omy.... jeden koniec pod punkt styku na alternatorze a drugi ? Do minusa na aku ? Do blachy ?
b) nie podłączona wtyczka między między płytą przekaźnika i regulatorem napięcia - WTF is this ? O co tu chodzi ? Gdzie tego szukać, Jak to wygląda ?
c)przepalone uzwojenie - tego rozumiem sam już nie zrobię...
Dzięki za pomoc !
wogole mozesz sprawdzic czy alternator chociaz troche pracuje. u mnie dzialal prawie dobrze tylko nie ladowal aku i co jakies 2tyg trzeba bylo z aku do domu podladowac. ale wczoraj spedzilem pol dnia na przelozeniu alternatora ze starego auta, a pol dnia bo sie sruba ukrecila. sprobuj odpalic auto i odpiac kleme od plusa. potem mozesz zmierzyc napiecie z jednej strony na masie od akumulatora a z drugiej na kablu z klema od plusa. powinno byc kolo 13.
a z tymi alternatorami to rzeczywiscie jakas plaga ostatnio![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
a z tymi alternatorami to rzeczywiscie jakas plaga ostatnio
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Odpowiedzią na moją zagadkę stała się wizyta u elektromechanika. Hmm, czas obsługi: 12 minut no może 10 ![Smile :-)](./images/smilies/smile1.gif)
Alternator był Valeo, faktycznie szczotki były prawie już zerowe.
Wymiana szczotek+sprawdzenie obu uzwojeń alternatora, przeczyszczenie klemy na akku i masy na alternatorze.
Koszt: 30 PLN
Napięcie ładowania...hmm....14,6V![Smile :-)](./images/smilies/smile1.gif)
Pozdrowienia i podziękowania dla wszystkich mi tu pomocnych.
![Smile :-)](./images/smilies/smile1.gif)
Alternator był Valeo, faktycznie szczotki były prawie już zerowe.
Wymiana szczotek+sprawdzenie obu uzwojeń alternatora, przeczyszczenie klemy na akku i masy na alternatorze.
Koszt: 30 PLN
Napięcie ładowania...hmm....14,6V
![Smile :-)](./images/smilies/smile1.gif)
Pozdrowienia i podziękowania dla wszystkich mi tu pomocnych.