Brak organizacji , przyczyny itp - zlot ogolnopolski

[Pieraś]

Witam.
Jak wiadomo byla mowa o zlocie ogolnopolskim ale wbrew oczekiwaniom wiekszosci nie doszlo do skutku. Czemu tak ciezko wszystkim sie zdecydowac, podjac klarowna decyzje itp ???
Czemu nagle ludziom nie pasowal poznan ?? Byly bardzo dobre warunki do jazdy i do tego by zrobic spotkanie itp ??

Poza tym nie wiem czemu ankieta sie odbyla a potem wszyscy nagle zmieniali zdanie i swoje argumenty.

Ludzie trzeba zrobic jakis porzadny ogolnopolski zlot itp. Wiem ze to sa koszta ale takie cos mozna ustalic z wyprzedzeniem by kazdy mogl tych 200-300 zl czy ile odlozyc. moze nie jest to mala kwota, moze jest wieksza ale za to jaka atrakcja, wszyscy mogliby razem sie spotkac itp. taki zlocik 2-3 dniowy.

Licze na to ze wyrazicie tu swoje opinie itp co jest nie tak i byc moze jednak sie ludzie zgraja i cos sie skleci - co prawda nie wierze by w te wakacje sie udalo ale moze nastepny rok ?

p.s. uwazam ze jak cos sie ustali itp (np. ankieta - w ktorej niech wyrazaja sie ktorzy jednak pojada anie tylko gadaja) to zeby nikt tego nie podwazal nawet admin czy kto inny. wtedy jak sie wybierze miejsce i czas to robi sie zapisy

to tyle ogloszen czekam na opinie

[bipi]

uważam że organizacja powinna wyglądać tak:
1. prezentacja miejsc przez potencjalnych koordynatorów wraz z kosztami
2. dyskusja
3. głosowanie
4. liczenie głosów i mamy miejsce
podobnie z terminem. albo powyższa procedura albo odgórny termin na 3 miesiące wcześniej.
co do zlotu w tym roku to czekałem na taką właśnie i byłem gotowy dojechać do Łodzi, Poznania czy Warszawy czy Gdańska czy Torunia. zabrakło decyzji. nie wydaje mi się żebym mógł ja taką decyzję podjąć, więc czekałem.

[Ferguss]

A więc może powiem co ja o tym myślę.

Co do ankiety: głosowali tam ludzie tak sobie, niekonieczni Ci, którzy byli zlotem zainteresowani.

Zarówno ja w Toruniu, jak i Rmegane w Poznaniu rozpoczęliśmy wstępne rozmowy co do zlotu w tych miastach (ceny, warunki etc) - tak naprawdę zrobiliśmy z siebie głupków, ponosząc czasem pewne koszta. Ja byłem w stanie nawet zorganizować na toruńskim zlocie ekipę z TVP z oddziały bydgoskiego.

Ale na temat: uważam, że ludzie nastawieni są, że taki zlot będzie albo za darmo, albo za 10zł. Zauważ w temacie co do zlotów, że jak przyszła gadka co do stopnia wypłacalności klubowiczów, to temat się uciszał.

Musimy być świadomi, że nie uda się zrobić zlotu za 5zł, a jeszcze może się okazać, że przyjedzie tylko 20 aut i koszty drastycznie wzrosną.

Moja koncepcja byłaby taka:
należałoby konkretnie zobligować odpowiednią liczbę osób co do organizacji na danym terenie, rozprowadzeniu info itd. Trzeba zrobić kalkulację ile taka impreza kosztuje na 50, 100 i więcej aut (różne opcje).
Podać info o możliwościach noclegowych, o różnych pozycjach programowych itd - w sumie te rzeczy już zorganizowałem wcześniej...

ale problem jest tu, że przy takiej imprezie należy zachować się poważnie i każdy powienien się zobligować czy jedzie i ile na taką imprezę jest w stanie wyłożyć (jeżeli ktoś nie ufa organizatorom, to przecież na wszystko będą kwity).
I ten kto zadeklaruje swoją obecność i daną kwotę na zlot powienien wiedzieć, że jest to wiążące. Oczywiście nie mówię o przypadkach losowych, które spowodują, że czasem ktoś się zadeklaruje, a naprawdę nie będzie mógł przyjechać.

To chyba na tyle... powiem szczerze, że po tylu telefonach co wykonałem w sprawie zlotu, to drażni mnie ten temat, ale jak będę mógł, to służę pomocą w przyszłym roku.

Głównym powodem naszej klęski w tym roku to: NIEZDECYDOWANIE i BRAK SZCZEGÓŁÓW CO DO MOŻLIWOŚCI FINANSOWYCH KLUBOWICZÓW.

[Pieraś]

czekam na reszte. zdaje sobie sprawe ze Wy ktorzy sie staraliscie nie czasami a na pewno poniesliscie koszty. jednak trzeba cos wykombinowac.

niech jeszcze ludzie sie wypowiadaja a wtedy mysle ze bedzie mozna postarac sie zrobic to jak nalezy - od strony nie organizatorow ale od strony klubowiczow (czyli tych ktorzy sie beda deklarowac)

[Radek]

witam jak mozna to chetnie zabiore glos w tej sprawie.moim zdaniem jest kilka powodow dlaczego zlot taki sie nie udal(a ze zlotami regionalnymi tez sa problemy)
1) brak kasy- wystarczy zobaczyc co ludzie chca kupic na forum np. uzywane tarcze hamulcowe,termostaty itp(przepraszam ale jak pojawi sie pytanie o plyn hamulcowy po nieduzym przebiegu to ja wymiekne)wiec nie chca wykladac 200zl na zlot
2)przygoda z 205 to dla niektorych przypadek,kupili okazyjnie inim jezdza a nie dlatego bo to samochod kultowy czesc ludzi pisze o tym otwarcie ze jak bedzie mialo troche kasy to zmiana albo ze za 1500 euro to by kupil cos innego wiec nie sa zainteresowani poznaniem innych posiadaczy 205 na tyle by rezerwowac sobie jakis weekend na zlot
3)jest nas za malo tzn.na zlot ogolnopolski wpada jakas czesc klubowiczow(obojetnie jakiego klubu)powiedzmy ze dla przykladu 1/40 to policzmy ilu by nas bylo i wtedy wiadomo ze takie zloty sa mniej widowiskowe i drozsze moze trzeba zrobic zlot ogolnie peugeotow lub pojazdow francuskich
mysle ze spora czesc ludzi sie ze mna nie zgodzi ale to podkreslam to tylko moje przemyslenia

[Para]

jest kilka przyczyn oczywiscie...

po pierwsze wedlug mnie ...

o zlocie mozemy myslec wtedy kiedy zostanie oplacona tzw. skladka klubowa ( o tej sprawie musze pogadac z miskiem) wtedy zorientujemy sie ilu tak naprawde jest z nami klubowiczow...taka skladka da nam jakies szanse na dobry start

miejsce nie jest tak trudno ustalic, na pewno by sie to zorganizowalo... pieniadze pieniadze i pieniadze..

chociaz w sumie moznaby cos takiego zorganizowac za darmo, wystarczylby odpowiedni plac + grill w bagazniku itp... kazdy ma dobre checi ale nikt nie ma tyle czasu zeby sie do tego wystarczajaco przylozyc. :/

[Ferguss]

Dokładnie, najlepszym i najtańszym zlotem będzie np. zjazd nad jakimś fajnym jeziorkiem z polem biwakowym

Kto przyjedzie ten będzie, a nocleg na polu wiadomo ile kosztuje - taka opcja to przy dobrych chęciach jeszcze w tym roku wypali.

Tak jak wyżej napisano: za mało nas na wielki zlot na profesjonalnym torze wyścigowym, a większości bardziej zależy na ogólnym spotkaniu i dobrym grillu, niż jazdy sprawnościowe - takie jazdy to mamy codziennie w mieście w korkach

[Piweł]

witam jak mozna to chetnie zabiore glos w tej sprawie.moim zdaniem jest kilka powodow dlaczego zlot taki sie nie udal(a ze zlotami regionalnymi tez sa problemy)
1) brak kasy- wystarczy zobaczyc co ludzie chca kupic na forum np. uzywane tarcze hamulcowe,termostaty itp(przepraszam ale jak pojawi sie pytanie o plyn hamulcowy po nieduzym przebiegu to ja wymiekne)wiec nie chca wykladac 200zl na zlot

To jest niestety święta prawda - smutna, ale taka jest sytuacja. Jak czasami czytam forum "Kupie/Sprzedam" albo techniczne to po prostu można ręce załamywać jakie ludzie mają pomysły na zaoszczędzenie choćby 5 zł A tu trzebaby z benzyną wydać pewnie kilkaset.

3)jest nas za malo tzn.na zlot ogolnopolski wpada jakas czesc klubowiczow(obojetnie jakiego klubu)powiedzmy ze dla przykladu 1/40 to policzmy ilu by nas bylo i wtedy wiadomo ze takie zloty sa mniej widowiskowe i drozsze moze trzeba zrobic zlot ogolnie peugeotow lub pojazdow francuskich
mysle ze spora czesc ludzi sie ze mna nie zgodzi ale to podkreslam to tylko moje przemyslenia

Na pewno zlot skierowany do jakiejś większej grupy spotkałby się z większym zainteresowaniem, ale niestety obawiam się że i tak byłoby ono mizerne - po prostu w Polsce te samochody (francuskie) nie mają specjalnie wielkiej rzeszy fanów i tyle.

Problemem jest też na pewno kwestia organizacyjna - żeby to miało ręce i nogi a jednocześnie było atrakcyjne, to ktoś musiałby poświęcić trochę swojego czasu i pewnie kasy też (no i prawdopodobnie wołałby przy tym nie dokładać do interesu ). A mając w perspektywie, że później pojawi się 10 osób na krzyż z najbliższej okolicy, bo reszta z deklarujących się:
a) będzie miała inne ważniejsze sprawy akurat w terminie ustalanym z półrocznym wyprzedzeniem na "wielki ogólnopolski zlot", na który wszyscy rzekomo czekali;
b) popsuje swój samochód bezpośrednio przed albo w drodze na zlot (wystarczy popatrzeć na forum "Zloty/Spoty" żeby zrozumieć o co mi chodzi);
c) będzie akurat musiała siedzieć w pracy żeby zarobić na punkt b) i inne "przyjemności"
to mi nie chciałoby się osobiście angażować w organizację jakiegokolwiek zlotu większego niż dla kilku znajomych. I w dodatku brać później jakąśtam odpowiedzialność zarówno za organizację, ale również choćby za bezpieczeństwo uczestników i ich zachowanie (o czym chyba nikt specjalnie nie myślał do tej pory).
Ale to moje 0,03 PLN, może znajdzie się ktoś z podejściem bardziej egalitarnym.

Pozdro
Piweł

[bipi]

rzeczywiście wydaje się że kwestia finansowa jest podstawowa. rozwiązaniem jest organizacja zlotu za darmo na jakimś placu czy pseudotorze tak jak to ma miejsce na Uroczysku na Śląsku. Wtedy ograniczamy koszty do minimum tzn. do kosztu dojazdu.

druga sprawa to małe zainteresowanie. co z tego że na forum jest nie wiadomo ileset ludzi jak przynajmniej pewnie polowa nie wchodzila na forum od roku. czas na czystke jakas na forum, bo te liczby mydla oczy. a ile z tych ludzi na tyle jest zasafascynowana klubem i 205tka?

[Pieraś]

jak dla mnie moze to byc pole namiotowe nad jeziorem czy cos. Jak Ferguss napisal koszta sa wtedy min. wystarczy by ludzie sie spoktali na grill i tyle co by razem pogadac itp ( 1,2 noclegi na polu namiotowym ) - chociaz taki skromny zrobic 1-y zlot

[invictus]

Jak dla mnie biwaczek moze byc - choc zlot z torem jest bardziej kuszacy...

Moze kiedys uda sie cos takiego zorganizowac, ale wydaje mi sie ze niepredko bo kazdy jest zainteresowany zlotem - pod warunkiem ze zlot przyjedzie do niego. Niestety tak sie nie da. Klub to nie cyrk (choc faktycznie biorac pod uwage pare spraw to czasem sie tak wydaje...)

Ludzie ktorzy potrafia cos takeigo zorganizowac (tu uklon w kierunku Ferguss'a i rmegane) nie beda po ostatniej wpadce sie tym zajmowac bo po co szargac nerwy, marnowac czas jak i tak ludzie to oleja i maja to w glebokim powazaniu. Tym malo optymistycznym akcentem zakoncze.

Pozdro dla wszystkich

[Ferguss]

Po Relanium i Prozac'u powoli się wyciszam <joke>

Ja tam zawsze i wszędzie służę pomocą, tylko w pojedynkę to ciężko.

Jeżeli chcemy marzyć o zlocie z torem itd, to chyba najbardziej korzystnie byłoby się podpiąć pod inny zlot aut francuskich, lub samego Peugeot'a (z tego co wiem to klub Tiger takie coś organizuje).

A jeżeli nie chcemy być rozrzuceni wśród wszystkich francuzów czy Pugów, to zawsze można się dogadać z organizatorami (przy okazji służyć pomocą) aby 205 stały czy to w jednym sektorze, czy też obok siebie

Uważam, że taka "podpinka" wyjdzie na dobre, obniży koszty, zapewni więcej atrakcji etc.

A same 205tki nad jeziorko i bawimy się przy grillku Myślę że jak na taki zjazd wpadnie ok. 30 aut, to będzie naprawdę dobry wynik

[Pieraś]

popieram

[PIT_R]

Ja rowniez popieram, jestem chetny na taki wypad

[mi]

ja mam takie podejście: jeśli coś zorganizujecie u siebie, to (pod warunkiem, że będę miał jakiś miesiąc na załatwienie sobie wolnego i inne takie) będę na pewno; jeśli chcielibyście coś zorganizować u mnie w pobliżu to mogę chętnie pomóc w organizacji, ale u mnie na śląsku nie ma zbyt wielu atrakcji...

Ogolnie forumowicze dzielą się na 2 grupy:
- dwieściepiątkarzy budżetowych - jeżdżą 205, bo nie mają kaski na nic nowszego
- dwieściepiątkarzy hobbystów - jeżdżą 205 bo lubią (jak na przykład ja, choć jest parę samochodów, które bym wolał, np. Lotus Elise )
Na zlocie drogim (ogólnopolskim znaczy ) z pierwszej grupy nie będzie nikogo lub niewielu, grupa druga pojawi się w sporej części.