O pośladkach Maryni, czyli luźne gadki :)

[Ferguss]

to taki narząd niedaleko dwunastnicy

[invictus]

Czego?? Blaszka ma po prostu za duze stezenie krwii w alkoholu i musi rozcienczac aby przetrwac...

[Ferguss]

aha, kurcze zapomniałem o tym

[blaszka]

No tak ale Blaszka to już może nam coś poopowaidać
[/quote]

taaaaaaaa, pewnie chłopak jak zaczął pić 2 tygodnie temu, to wczoraj skończył

no musiał, bo wątroba by padła
a jak nie pada, to zawsze można zacząć pić od nowa

hehehe ano piłeł i popalałem a o watrobe sie nie martwcie nawet nie wiem czy ja mam heheh

ale ogólnie to było zaje.. posiedziałbym jeszcze z tydzień ale kasy zabrakło a co tak tydzien siedziec o suchym pysku a w upały człowiek nie kaktus napic sie musi

[DJPreZes]

Czy to jakies insynuacje, ze kaktus to nie czlowiek?

[invictus]

Niieeee no co ty.... jak mogles wywnioskowac cos takiego??

[DJPreZes]

(...)
ale ogólnie to było zaje.. posiedziałbym jeszcze z tydzień ale kasy zabrakło a co tak tydzien siedziec o suchym pysku a w upały człowiek nie kaktus napic sie musi

O to mi chodzi ;P Poza tym jutro wypad do Leby mam...heh...rok temu sie cieeeezko skonczyl

[invictus]

My wiemy o co ci chodzi nie wyczules ironii w moim... glosie??

[DJPreZes]

No jaka ironia (jakbym nie zauwazyl ironii, to oznaczaloby, ze niestety mam duuuze klopoty z mysleniem ) Trzymajcie za mnie cokolwiek, zebym przezyl tegoroczny wypad do Łeby i zeby mnie nikt nie pobil za "dostawianie sie do dziewczyny" jak to ostatnio prawie sie stalo

[invictus]

Z dziwczyna trzeba odpowiednio szybko wyjsc

[DJPreZes]

Hm... impreza sie odbywala na swiezym powietrzu, a koles ktory mnie chcial bic siedzial naprzeciwko mnie i pilismy razem piwo... Wlasciwie do dzisiaj nie wiem o co do konca mu chodzilo No ale moze tym razem tego kolesia nie bedzie...

[invictus]

Hehe - Bedzie inny... wiekszy

[Jitter]

No, to dziś kupiłem sobie...gumy i zabieram się do roboty!

[Ferguss]

ale jakie gumy?

[Jitter]

ale jakie gumy?

Mocne, Ferguss, mocne i wytrzymałe