ile jechales najszybciej swoim autem.

Pieraś · Post autor: **Pieraś** » 30 cze czw, 2005 12:10 pm

hehe ..... nie no ja do takich kosmicznych predkosci bujam sie tylko gdy mam ladna prosta (rowna nawierzchnia) i nie musze wyprzedzac a jak juz to z daleka robie stopniowy manewr co by mnie nie bujnelo w kolo samego siebie

Ferguss · Post autor: **Ferguss** » 30 cze czw, 2005 12:31 pm

invictus pisze:chodzi ci o niskie loty samych samochodow czy ich...

chodzi mi o fakt, że każdy kogo znam i ma akurat Calibrę, to co chwilę bije rekord prędkości (zawsze sam w aucie, na prostej

) - dlatego Calibra przy... 260km/h

to dla mnie niskolatająca Calibra

blaszka · Post autor: **blaszka** » 30 cze czw, 2005 2:07 pm

a ja jeszcze nie widziałem zeby ktos calibrą szalał łepki nakupywali sobie tych calibr tylko pewnie tankowac nie ma komu to sie woza 20km/h

kruman · Post autor: **kruman** » 31 lip ndz, 2005 10:07 am

http://massdestraction.com/1171-Anti_Sp ... rical.html

Galik · Post autor: **Galik** » 09 sie wt, 2005 11:05 am

Tak ku przestrodze wszystkim:

3 tygodnie temu jechalem ok 110km/h i mijajac tira otworzyla mi sie maska w mojej 205.., na szczescie nie bylo za mna i przede mna nikogo i droga byla prosta, ale az strach pomyslec co by sie stalo gdyby to bylo np na zakrecie...

na dodatek zaczalem hamowac a tu mi pedal hamulca "wpadl do srodka" (jak w filmach) i bylem bez hamulcow - okazalo sie ze przewod hamolcowy nie wytrzymal

koszty? nowa maska, szyba, przewod hamolcowy i plyn + robocizna = ok 400 zl, ale i tak ciesze sie ze zyje

pozdrawiam!

bipi · Post autor: **bipi** » 09 sie wt, 2005 11:52 am

hardcore

Pieraś · Post autor: **Pieraś** » 09 sie wt, 2005 12:08 pm

dokladnie

JoT_JoT · Post autor: **JoT_JoT** » 09 sie wt, 2005 12:14 pm

No to ładna masakra faktycznie szyba to jedno czasem jeszcze maska moze wgiac kawałek dachu

invictus · Post autor: **invictus** » 09 sie wt, 2005 12:19 pm

Wow -dlatego trzeba dbac o zamek od klapy

JoT_JoT · Post autor: **JoT_JoT** » 09 sie wt, 2005 12:23 pm

no ja sie ostatnio też trochę bąłem bo coś mi sie wydaje że sie też słabo to trzymało i jak mknąłem autostradą 170 to wiziałem jak sie rusza

ale teraz mam już drugą

invictus · Post autor: **invictus** » 09 sie wt, 2005 1:04 pm

nono -ladny stres musial byc

ja mialem kiedys w dieslu padniety zamek od strony pasazera w drzwiach i na rondach drzwi robily ju-hu

trzeba bylo uwazac zeby czegos nie skosic

Galik · Post autor: **Galik** » 09 sie wt, 2005 5:45 pm

JoT_JoT pisze:No to ładna masakra faktycznie szyba to jedno czasem jeszcze maska moze wgiac kawałek dachu

maska przywalila w urocza antenke na dachu wiec i wgniecenie jest ale to juz przemilczalem

a co do przezyc, to szczerze mowiac najpierw byl wielki huk, a pozniej ciemno wiec w pierwszym momencie wogule nie wiedzialem co sie dzieje

Ramzes · Post autor: **Ramzes** » 09 sie wt, 2005 7:24 pm

a ostatnio swoje autko przegonilem troche bo nie wytrzymalem napięcia gdy przy 160 km/h wzielo mnie Seicento sporting - Dla zdziwienia

wziolem go dopiero przy 200 km/h a Seicento jechalo jakies 190 km/h - dla mnie to paranoja tak zapieprzac takim malym bzyczkiem.. a koles jeszcze z laską jechał...

Pieraś · Post autor: **Pieraś** » 09 sie wt, 2005 8:53 pm

jedno z nich musialo byc glupie albo oboje. gosc by jej zaimponowac albo baba bo chciala szybkosci a On bo dal sie namowic

Yahoo · Post autor: **Yahoo** » 09 sie wt, 2005 9:08 pm

extreme