Przy skręcaniu w prawo hałas zanika i pojawia się znów po wyjściu z zakrętu. W dodatku coś zaczęło jeszcze brzęczeć przy prędkości ok 60 km/h. Jest to dźwięk taki, jakby poluzowała się jakaś blacha, czy coś. Słychać to przy otwartym oknie z lewej strony, jak się trochę wychylę. Kiedyś jeździłem rowerem Wigry 3 i jak odkręcił mi się błotnik, to wydawał podobny dźwięk. Zresztą trudno jest go określić, bo cały czas huczy jak we łbie po imprezie.
Doszedłem nawet do wniosku z kumplem, że prawe łożysko jest do wymiany, bo jeżeli przestaje huczeć jak prawa strona jest odciążona...
...ale dziś właśnie łożysko zostało wymienione i nic... dalej napie...la.
Radio już nie pomaga, Pomocy!
![Mad :x](./images/smilies/icon_mad.gif)