Płynie Prosiaczek z Puchatkiem łódką po jeziorze. Słonko świeci, cieplutko, zero wiatru, błękitne niebo, ptaszki ćwierkają, kwiatki na brzegu kwitną - jednym słowem aż chce się żyć...
Nagle PuchatekJEB! Prosiaczka w pysk. Prosiaczek leżąc na dnie łódeczki skamle przez wybite zęby :
- Za so?! Za so?!
A Puchatek odpowiada z szyderczo-sadystycznym uśmiechem :
- Aaa bo coś kobieta lekkich obyczajów za pięknie było...
Bylo bardzo nudno w lesie i zwierzeta poszly po rade do lwa, zeby zroganizowac jakas rozrywke w lesie. Wpadli na pomysl zeby zorbic sciepe na telewizor i wideo. Wiec kupili tv i wideo. No to trzeba by kupic jakas kasete zeby obejrzec. Na to napalona zebra zeby kupic pornola :0 Wiec kupili pornola i tak siedza i ogladaja. Przychodzi do nich kon i sei pyta czy moze z nimi poogladac, a oni ze ty jestes zwierze domowe i wypi***aj. Kon zwiesil glowe i doszedl smutny, ale wdrapal sie na drzewo i z tamtad oglada pornola. Nagle misiu juz nie moze wytrzymac i mowi:
- kobieta lekkich obyczajow ide zwalic konia-
a kon:
- spoko sam zejde...
:D:D:D
Bylo [url=http://www.pit_r.205.pl]Peugeot 205 1.0 HellStyle[/url] Jest teraz [url=http://www.pit_r2.205.pl]Peugeot 306 1.6 90 KM[/url]
Cichy, podmiejski pub. Atrakcyjna babka podchodzi do baru, daje znak barmanowi, który natychmiast podchodzi do niej. Gdy jest już blisko, kobieta zmysłowo sygnalizuje, że powinien zbliżyć swoją twarz do jej twarzy. Barman czyni to, wtedy ona delikatnie zaczyna pieścić jego gęstą, krzaczastą, czarną brodę. Czy to ty jesteś tu właścicielem? - pyta, miękko dotykając jego twarzy dłońmi.
- Nooo, nie - odpowiada mężczyzna.
- A czy możesz go tu zawołać? Potrzebuję z nim porozmawiac -szepcze, przejeżdżając dłońmi poza brodę, w stronę czupryny.
- Niestety, nie ma go - dyszy barman, najwyraźniej podniecony.
- Może ja pomogę?
- Tak. Chciałabym przekazać wiadomość dla niego - kobieta ciągnie dalej niskim, zmysłowym głosem, wsuwając kilka palców w usta barmana i pozwalając mu ssać je delikatnie.
- Powiedz szefowi, że w ubikacji dla pań skończylo sie mydło...