HELP - POMOC W KUPNIE AUTA W NIEMCZECH

Adi205 · Post autor: **Adi205** » 22 sie pn, 2005 8:43 pm

szukam kogoś kto pomoże mi kupic Gita w niemcach - chodzi o to zeby zadzwonic - dogadać się - pojechać tam ze mną i kupić i nic więcej

ja kompletnie nie znam nimieckiego

invictus · Post autor: **invictus** » 22 sie pn, 2005 8:48 pm

Ja tez nie znam a jade w srode po mx-5

Ferguss · Post autor: **Ferguss** » 22 sie pn, 2005 9:01 pm

80% auto-haus'ów w Niemczech ma u siebie zatrudnioną osobę polskojęzyczną - sprawdzone

PIT_R · Post autor: **PIT_R** » 22 sie pn, 2005 9:35 pm

invictus, ta mx-5 to dla siebie bierzesz ?? BO moze autko troche babsko wyglad to mi sie podoba

Fajne male szybki roadster, pozniej z tego gatunku to juz idzie Honda S2000

PS. MX-5 mialem okazje jedzic

Masiakra

BubuPN · Post autor: **BubuPN** » 22 sie pn, 2005 10:31 pm

na dobrą sprawę każde cabrio jest babskie i w każdym cabrio lepiej będzie wyglądać stado kwiczących opalonych blondynek niż żądny wrażeń z jazdy facet

chociaż kurna marzy mi się nadal CRX Del Sol i gryzę się w tyłek, że nie czekałem ze zmianą samochodu do sezonu letniego

PIT_R · Post autor: **PIT_R** » 22 sie pn, 2005 10:34 pm

Zawsze mozna wybrac kompromis pomiedzy Cabrio wlasnie CRX Del SOl, Nissan 100 NX, 200 SX lub nawet 300 ZX, albo starego Pontiaca Firebirda lub COrvette

invictus · Post autor: **invictus** » 23 sie wt, 2005 12:03 am

MX-5 to nie cabrio tylko roadster

Nie dla siebie tylko dla qmpla -ja musze miec 4 fotele (na razie

)

Sebek · Post autor: **Sebek** » 23 sie wt, 2005 1:56 am

znam ten ból bo jechałem po auto dla siebie (puga) a ojciec patrzył dla siebie i były te Mx-5 za ŚMIESZNE pieniadze a auto jest boskie!

invictus · Post autor: **invictus** » 23 sie wt, 2005 9:39 am

Gdzie widziales za smieszne pienaiadze?? bo roczniki kolo 92 z malym (150k) przebiegiem to koszt od 2k euro w gore a taki lepszejszy to juz 3,5k ojro

Ferguss · Post autor: **Ferguss** » 23 sie wt, 2005 9:47 am

invistus jak ktoś zarabia 10 tys miesięcznie to dla niego 3 tys ojro to grosze, a jak ktoś pracuje za minimalną krajową, to 200 to majątek

widać że kolega Sebek zarobiony

<joke>

Sebek · Post autor: **Sebek** » 23 sie wt, 2005 9:56 am

mówiłem że mój ojciec! a że jest czasem dowódca na misjach pokojowych to moze sobie pozwolic a ja pracuje w kinie za marne grosze do tego studiuje i jestem na swoim utrzymaniu a Zarobiony to chciałbym być!
ps. Invictus to nie jest duzo za tak fajne autko ale ja widziałem i nawet korzystniejsze oferty, a w Munchen Gladba 20km od holenderskiej granicy czyli tam gdzie swojego kupiłem. Nie wiem czy dobrze nazwe zapisałem

Adi205 · Post autor: **Adi205** » 23 sie wt, 2005 10:11 am

dobra czyli wsiadam w pociąg (tablice do plecaka) i jazda po puga

a indiana dla brata

Ferguss · Post autor: **Ferguss** » 23 sie wt, 2005 10:36 am

Sebek pisze:studiuje i jestem na swoim utrzymaniu

skąd ja to znam

-mam tak samo

Sebek · Post autor: **Sebek** » 23 sie wt, 2005 10:40 am

no właśnie

Adi jesli chcesz to mozna zorganizować wyjazd tam gdzie ja autko kupowałem 20km od holenderskiej granicy i mam tam dwóch znajomych którzy na stałe tam pracuja i oni pomagali mi załatwić formalności. Pozdrawiam!

Adi205 · Post autor: **Adi205** » 23 sie wt, 2005 7:06 pm

formalności

ja mam swoje formalności w plecaku