Ah te francozy , moj kuzyn ma Citroena BX , silnik XU , wiec takie same jak jak bywaja w pugach 205 , i w dowodzie jest tak napisane "numer silnika - brak" heheh
tak samo ma moj kumpel ale ja mam w dowodzie numery ale na silniku ni chuja nie moge takich odnalezc. Przy kupnie spojrzalem tylko na numery nadwozia a o silniku zapomnialem jakos i teraz sie zastanawiam czy jakiejs lipy tam nie ma
205XS (leżaczek) - hamulce już zrobione - teraz gaźniki a potem... kto wie co wyjdzie potem
Sluchajcie-przeciez blaszke mozna przynitowac do innego silnika! Chyba nie maja zadnych specjalnych nitow?;)
A w takiej sytuacji moznaby przelozyc inny silnik(czytaj: wiekszy) i tylko blaszke do niego od starego zalozyc:D
Co o tym myslicie??
Jak to jest? Bo z tego co wiem/slyszalem to numery silnikow peugeotom dostawano po za francja (np w niemczech), bo w francji silnik jest jak normalna czesc do auta
Niedługo ma tak być we wszystkich państwach. A co do tej plakietki. To najlepiej jest kupić samochód z kiepskim silnikiem w Polsce i kupić dobry mocny silnik np. z Niemiec. Albo całe autko w Niemczech a w Polsce jakiś spalony ( dla papierków tylko) 1,4 albo 1.0 i zmienić/.... Ale czy opłaca się ryzykować
Para: Ale sam silnik to jeszcze nie rozwiazanie,bo jak mocny silnik,to inny osprzet,skrzynia,zawieszenie,...itd,itp:(
Sam bym tak zrobil,bo mam 1,1,ale pol auta musialbym wymienic!