Coś mi puka przy cofaniu POMOCY!!!!
-
- Junior
- Posty: 137
- Rejestracja: 18 sie śr, 2004 12:17 am
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Wiśniowa
Coś mi puka przy cofaniu POMOCY!!!!
Panowie jest prblem. Sytuacja ma miejsce przy cofaniu i hamowaniu z jazdy do tyłu. Dokłądnie chodzi mi o to .że hjak zaczynam cofać to niejednokrotnie słysze głośne pukanie i w momęcie jak przyhamuje jadąc do tyłu jest ten sam stuk czyli ja hamuję a tu jedniocześnie stuka. Czy to moze być ganizdo mocowania końcówki wahacza w zwrotnicy???. to mnie okropnie denerwuje i już nie wytrzymam
Pomóżcie coś
Pozdrawiam!!!
Pomóżcie coś
Pozdrawiam!!!
http://www.darek1223.205.pl zdjecia opis hehe trzeba usprawnic furke
- Pieraś
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2978
- Rejestracja: 26 wrz ndz, 2004 11:47 am
- Posiadany PUG: sprzedany
- Numer Gadu-gadu: 696324
- Lokalizacja: Zielona Góra
powiem inaczej ... wejdz do kanalu pomacaj czy jest cos co ma luz ... tj tlumik itp. potem podnies przod (jesli przod puka) i tez pomacaj all dobrze - najlepiej jak ktos Ci bedzie hamsko szarpal za elementy a Ty bedziesz patrzec z latarka
Nałogowy czytelnik forum... ... i były kierowca wysoko kręconego LWA
Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
bardziej lewo-prawo, góra-dół to się sprawdza jak jest luz na łożyskuYahoo pisze:jeśli sworzeń wahacza, to należy poruszać kołem góra- dół
p.s co do tych stuków, to jak koledzy piszą podnieść koło do góry i poruszać nim lewo-prawo, góra-dół oraz zakrecić kołem i zobaczyc czy półoś nie wychodzi i wskakuje do skrzyni
pozdr.
- Paweł
- Junior
- Posty: 198
- Rejestracja: 15 sie pn, 2005 10:23 pm
- Posiadany PUG: 205 Diesel '92 - 1,9 SRD (XUD9)
- Numer Gadu-gadu: 46077
- Lokalizacja: Nowy Sącz
A ja miałem stuk, bo był luz w zwrotnicy w mocowaniu sworznia wahacza. Z okrągłej dziury zrobiło się jajo, bo kiedyś źle dokręciłem. A od dawna mi stuka przy cofaniu, ale wiem, że to jest klapanie zacisku i klocków. Z tym, że jak nawet lekko nacisnę hamulec to przestaje.
205 Diesel '92 - 1,9 SRD (XUD9Y)
-
- Junior
- Posty: 137
- Rejestracja: 18 sie śr, 2004 12:17 am
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Wiśniowa
No to powiem tak miałem regenowany wahacz w grudniu zeszłego roku i jeszcze mam gwarancję na niego takze jak cos to się dokręci i znieweluje luz. bo mam przerobione tak jak kiedyś było w żukacxh starych. Jeśli się pojawi luz to się dokręca śrubę i już luzu nie ma. Jeśli chodzi o ten zacisk to zobaczymy ale elementy zawiasu sa dobre łożysko też, łączniki nowe, ale gnębi mnie ta zwrotnica i mocowanie sworznia wahacza. Ale Yahoo może i masz rację z tym zaciskiem. Zobaczę. Dziekuję chłopaki
Pozdrawiam!!!
Pozdrawiam!!!
http://www.darek1223.205.pl zdjecia opis hehe trzeba usprawnic furke
- IGI
- Junior
- Posty: 240
- Rejestracja: 21 cze pn, 2004 12:38 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: BIAŁYSTOK
ja zostaje przy swoim przod tyl tak sie sprawdza regenerowalem wachacze u siebie i wiem co mowie a u klumpli jak wymienialem w bravie vento to tez tak spradzalem jesli masz zalozonego amorka to dociska on wachacz i ruszanie gora dol nic nie daje, a luz na lozyskach to faktycznie sprawdza sie tak jak piszecie
- zawodowiecleon81
- Junior
- Posty: 120
- Rejestracja: 16 mar śr, 2005 9:45 am