Coś mi puka przy cofaniu POMOCY!!!!

Tematy w trakcie przenoszenia do odpowiednich dzialow
DAREK1223
Junior
Posty: 137
Rejestracja: 18 sie śr, 2004 12:17 am
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Wiśniowa

Coś mi puka przy cofaniu POMOCY!!!!

Post autor: DAREK1223 »

Panowie jest prblem. Sytuacja ma miejsce przy cofaniu i hamowaniu z jazdy do tyłu. Dokłądnie chodzi mi o to .że hjak zaczynam cofać to niejednokrotnie słysze głośne pukanie i w momęcie jak przyhamuje jadąc do tyłu jest ten sam stuk czyli ja hamuję a tu jedniocześnie stuka. Czy to moze być ganizdo mocowania końcówki wahacza w zwrotnicy???. to mnie okropnie denerwuje i już nie wytrzymam
Pomóżcie coś
Pozdrawiam!!!
http://www.darek1223.205.pl zdjecia opis hehe trzeba usprawnic furke :)
DaKID
Junior
Posty: 116
Rejestracja: 16 paź ndz, 2005 11:55 am
Posiadany PUG: megane 1.6 16v coupe ss
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Poznan

Post autor: DaKID »

ja mam podobnie tyle ze nie zawsze, ale wlasnie jak cofam to czasami takie gluchy stuk
Awatar użytkownika
Yahoo
Uzalezniony
Posty: 946
Rejestracja: 21 kwie śr, 2004 11:41 am
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Włocławek

Post autor: Yahoo »

raczej to nie jest gniazdo, zacisk przedniego hamulca może mieć luz pomiędzy prowadnicą i wtedy tak się dzieje
Awatar użytkownika
IGI
Junior
Posty: 240
Rejestracja: 21 cze pn, 2004 12:38 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: BIAŁYSTOK

Post autor: IGI »

zacisk z jednej strony a z drugiej to bym stawial na koncówke wachacza ja mialem podobnie najlepiej podniesc samochod i poruszac kolem do przodu i do tylu i bedzie wiadomo czy jest luz
Awatar użytkownika
Yahoo
Uzalezniony
Posty: 946
Rejestracja: 21 kwie śr, 2004 11:41 am
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Włocławek

Post autor: Yahoo »

jeśli sworzeń wahacza, to należy poruszać kołem góra- dół
Awatar użytkownika
blaszka
Peugeot 205 Master
Posty: 2817
Rejestracja: 17 mar czw, 2005 3:43 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Goleniów/Szczecin
Kontakt:

Post autor: blaszka »

JA BYM BARDZIEJ STAWIAM NA TO CO MÓWI YAHOO
SPRAWDZ TEZ CZY MASZ DOBRZE ZAMONTOWANY TŁUMIK
Awatar użytkownika
Pieraś
Peugeot 205 Master
Posty: 2978
Rejestracja: 26 wrz ndz, 2004 11:47 am
Posiadany PUG: sprzedany
Numer Gadu-gadu: 696324
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Pieraś »

powiem inaczej ... wejdz do kanalu pomacaj czy jest cos co ma luz ... tj tlumik itp. potem podnies przod (jesli przod puka) i tez pomacaj all dobrze - najlepiej jak ktos Ci bedzie hamsko szarpal za elementy a Ty bedziesz patrzec z latarka
Nałogowy czytelnik forum... ... i były kierowca wysoko kręconego LWA

Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
Spayky

Post autor: Spayky »

Yahoo pisze:jeśli sworzeń wahacza, to należy poruszać kołem góra- dół
bardziej lewo-prawo, góra-dół to się sprawdza jak jest luz na łożysku

p.s co do tych stuków, to jak koledzy piszą podnieść koło do góry i poruszać nim lewo-prawo, góra-dół oraz zakrecić kołem i zobaczyc czy półoś nie wychodzi i wskakuje do skrzyni

pozdr.
Awatar użytkownika
Yahoo
Uzalezniony
Posty: 946
Rejestracja: 21 kwie śr, 2004 11:41 am
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Włocławek

Post autor: Yahoo »

luz na sworzniu wahacza sprawdza się jak już pisałem wcześniej poruszając kołem góra - dół, luz łożyska też ale trzeba umieć to odróżnić ! poruszając kołem w poziomie sprawdzamy głównie luzy układu kierowniczego
Awatar użytkownika
Paweł
Junior
Posty: 198
Rejestracja: 15 sie pn, 2005 10:23 pm
Posiadany PUG: 205 Diesel '92 - 1,9 SRD (XUD9)
Numer Gadu-gadu: 46077
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: Paweł »

A ja miałem stuk, bo był luz w zwrotnicy w mocowaniu sworznia wahacza. Z okrągłej dziury zrobiło się jajo, bo kiedyś źle dokręciłem. A od dawna mi stuka przy cofaniu, ale wiem, że to jest klapanie zacisku i klocków. Z tym, że jak nawet lekko nacisnę hamulec to przestaje.
205 Diesel '92 - 1,9 SRD (XUD9Y)
DAREK1223
Junior
Posty: 137
Rejestracja: 18 sie śr, 2004 12:17 am
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Wiśniowa

Post autor: DAREK1223 »

No to powiem tak miałem regenowany wahacz w grudniu zeszłego roku i jeszcze mam gwarancję na niego takze jak cos to się dokręci i znieweluje luz. bo mam przerobione tak jak kiedyś było w żukacxh starych. Jeśli się pojawi luz to się dokręca śrubę i już luzu nie ma. Jeśli chodzi o ten zacisk to zobaczymy ale elementy zawiasu sa dobre łożysko też, łączniki nowe, ale gnębi mnie ta zwrotnica i mocowanie sworznia wahacza. Ale Yahoo może i masz rację z tym zaciskiem. Zobaczę. Dziekuję chłopaki
Pozdrawiam!!!
http://www.darek1223.205.pl zdjecia opis hehe trzeba usprawnic furke :)
Awatar użytkownika
IGI
Junior
Posty: 240
Rejestracja: 21 cze pn, 2004 12:38 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: BIAŁYSTOK

Post autor: IGI »

ja zostaje przy swoim przod tyl tak sie sprawdza regenerowalem wachacze u siebie i wiem co mowie a u klumpli jak wymienialem w bravie vento to tez tak spradzalem jesli masz zalozonego amorka to dociska on wachacz i ruszanie gora dol nic nie daje, a luz na lozyskach to faktycznie sprawdza sie tak jak piszecie
Awatar użytkownika
zawodowiecleon81
Junior
Posty: 120
Rejestracja: 16 mar śr, 2005 9:45 am

Post autor: zawodowiecleon81 »

Temat juz byl. Jest luz na zacisku! Ja tez to mialem i mam bo ceny nowego zacisku i prowadnicy sa kosmiczne. Jezdze juz prawie 60 tys z tym, a ze glownie do przodu a nie do tylu :D wiec sie zbyt nie przejmuje
niemożliwe od ręki, cuda w trzy dni !!!
ODPOWIEDZ